Pierwsze jest ŻW:
Cytuj:
„Antypiesza” polityka? Zadyma na Emilii PlaterO godz. 15.30 rozpoczął się protest ekologów przeciwko ostatniemu remontowi ul. Emilii Plater, podczas którego nie powstało przejście dla pieszych przy Złotych Tarasach.
Happening zorganizowano na ul. Emilii Plater, na wysokości wyjazdu z pętli autobusowej przy Dworcu Centralnym. Ekolodzy, zgodnie z zapowiedziami, przynieśli ze sobą ogromny mandat dla prezydent Warszawy, pod którym podpisują się przechodnie.
Oprócz ekologów na Emilii Plater gromadzą się także przechodnie, którzy bezustannie próbują nielegalnie przemierzyć jezdnię. Porządku pilnuje policja, która łapie przechodniów i wypisuje mandaty.
We wtorek pojawiła się jednak nadzieja dla przechodniów. Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz nakazał wytyczenie tymczasowego przejścia dla pieszych. Kosztami za jego utworzenie zostaną obciążone PKP, które zamknęły swoje przejście i nie wytyczyły innego.
– Staniemy obok jezdni z wielkim mandatem dla prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz za łamanie prawa miejscowego, obietnic wyborczych i planów oraz szykanowanie pieszych – zapowiadał przed rozpoczęciem akcji Wojciech Szymalski z Zielonego Mazowsza.
Ekolodzy przypominają, że obowiązujący od 2006 roku miejscowy plan zagospodarowania okolic Pałacu Kultury przewiduje utworzenie przejścia dla pieszych na wysokości pętli autobusowej przy Dworcu Centralny. Tymczasem Zarząd Dróg Miejskich nie zaprojektował „zebry” przy okazji tegorocznego remontu ul. Emilii Plater.
Na dodatek na początku października PKP zamknęły przejście podziemne pod Emilii Plater, nie zapewniając "zebry" na powierzchni. W efekcie piesi biegają nielegalnie na powierzchni, a strażnicy miejscy wlepiają im mandaty.
Zielone Mazowsze proponuje, żeby ukarani odsyłali mandaty do prezydent Hanny Gronkiwicz-Waltz. Dzisiaj będą zbierali podpisy pod petycją: „Odsyłam Pani mandat otrzymany w dniu (wstaw datę) za nieprzepisowe przechodzenie przez ulicę Emilii Plater na wysokości północno-wschodniego wyjścia podziemnego z Dworca Centralnego. Uważam, iż to Pani powinna uiścić karę wyznaczoną tym mandatem.”
Cytuj:
"Zebra” powstanie na Emilii PlaterHappening ekologów przeciwko ignorowaniu potrzeb pieszych na ul. Emilii Plater odniósł skutek. Ratusz zgodził się na przejście przy Dworcu Centralnym.
– Piesi powinni chodzić po ulicach, a nie uciekać przed samochodami albo chować się pod ziemię – krzyczał do megafonu Wojciech Szymalski z Zielonego Mazowsza. – Wystawiamy mandat karny dla prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz za łamanie prawa miejscowego i obietnic wyborczych – głosił.
Za jego plecami piesi nielegalnie przebiegali przez jezdnię. Policjanci karali nielicznych mandatami – w ramach „pokazówki“ także naszego fotoreportera.
Ekolodzy przypominają, że miejscowy plan zagospodarowania okolic Pałacu Kultury z 2006 r. przewiduje przejście dla pieszych na wysokości Dw. Centralnego. Tymczasem Zarząd Dróg Miejskich nie zaprojektował „zebry“ przy okazji remontu ul. Emilii Plater.
– Ten remont to nie jest rozwiązanie docelowe, tylko głównie wymiana nawierzchni – broni się rzeczniczka ZDM Urszula Nelken.
Na dodatek kolejarze remontujący Dw. Centralny zamknęli przejście podziemne pod ulicą. – Do najbliższego przejścia jest blisko, tylko kilkadziesiąt metrów, więc nie widzę problemu – twierdzi rzecznik PKP Łukasz Kurpiewski.
W końcu wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz nakazał w ciągu najbliższych dni wytyczenie tymczasowego przejścia. Miejski inżynier Janusz Galas zapowiedział, że kosztami zostaną obciążone PKP.
Od 7 do 18 października straż miejska ukarała mandatami 51 osób. Zielone Mazowsze proponuje, żeby ukarani odsyłali mandaty do prezydent Warszawy.
Reszta już jutro.