Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt sty 31, 2012 13:36 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2820
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
Ktoś coś słyszał o ciągu dalszym zapowiadanego półtora roku temu wspólnego biletu z Berlinem? Bo póki co, nasza spójność terytorialna staje się coraz bardziej idealna - w tym tempie niedługo będziemy wyspą.

http://www.chronmyklimat.pl/index.php?o ... Itemid=112

Cytuj:
Kryzys międzynarodowy na kolei

Na drogach żelaznych tworzy się nowa żelazna kurtyna: granicę polsko-słowacką koleją przekracza średnio 90 osób dziennie, a granicę polsko-litewską – 27 osób.

Szokujący spadek kolejowych przewozów międzynarodowych – w ciągu minionych kilku lat liczba wyjeżdżających za granicę koleją spadła niemal o połowę! W 2010 r. za polską granicę pociągiem wyjechało 509 tys. pasażerów, podczas gdy jeszcze w 2007 r. liczba wyjeżdżających koleją za granicę wyniosła 852 tys. osób. Mamy zatem do czynienia z ponad 40-procentowym spadkiem – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego zawartych w corocznie publikowanym dokumencie „Transport – wyniki działalności".

Również coraz mniej pasażerów przyjeżdża koleją z zagranicy (choć zwykle w międzynarodowym ruchu kolejowym liczba przyjazdów do Polski około dwukrotnie przekracza liczbę wyjazdów z Polski). W 2007 r. pasażerów wjeżdżających koleją do Polski było 1 mln 599 tys., ale do 2010 r. ich liczba zmniejszyła się do 1 mln 137 tys. Nastąpił więc prawie 30- procentowy regres.

Mniej granic, mniej pasażerów

Ostatnie lata to czas drastycznie zmniejszającej się liczby podróży międzynarodowych zarówno na granicach, dla których rozszerzenie strefy Schengen oznaczało uszczelnienie i powrót wiz, jak i na tych granicach, które wraz z likwidacją kontroli paszportowej faktycznie przestały istnieć.

Przykładowo po wprowadzeniu z końcem 2007 r. postanowień z Schengen łączna liczba pasażerów przekraczających granicę polskobiałoruską koleją spadła o ponad połowę. Z polsko-białoruskich kolejowych przejść granicznych w Kuźnicy Białostockiej, Czeremsze i Terespolu w 2007 r. – ostatnim roku przed rozszerzeniem Schengen – skorzystało 1 mln 25 tys. podróżnych. W 2008 r. – wraz z uszczelnieniem granicy – liczba ta spadła do 437 tys. Kolejne lata przyniosły dalszy spadek przewozów: w 2010 r. liczba podróżujących pociągami między Polską i Białorusią wyniosła już tylko 362 tys. Wciąż jednak daje to i tak stosunkowo niezły dzienny wynik niemal tysiąca przekroczeń granicy pociągami.

Dla przykładu granicę polsko-słowacką koleją przekracza bowiem średnio tylko 90 osób dziennie – w 2010 r. pociągami między Polską i Słowacją podróżowało łącznie 33 tys. osób. Choć jeszcze w 2007 r. liczba podróży koleją przez granicę polsko-słowacką wynosiła 60 tys. Spadają także przewozy między Polską i Czechami: w 2007 r. przez granicę polsko-czeską pociągami przejechało 202 tys. osób, podczas gdy w 2010 r. już tylko 167 tys. (63 tys. z Polski do Czech i 104 tys. z Czech do Polski).

Żelazna kurtyna na żelaznej drodze

Zupełnie szczątkowy poziom osiągnęły kolejowe przewozy transgraniczne między Polską i Litwą. Jak wynika z danych GUS, w 2010 r. na podróż koleją przez granicę polsko-litewską zdecydowało się 10 tys. osób. Z Polski na Litwę wjechało 4 tys. pasażerów, a z Litwy do Polski – 6 tys. To oznacza, że w ubiegłym granicę polskolitewską w Trakiszkach pokonywało koleją średnio 27 osób dziennie! Średnio 11 pasażerów udawało się z Polski na Litwę, a 16 w odwrotnym kierunku. Przy tak niskich wynikach bez większego ryzyka można założyć, że są dni, gdy koleją z Polski na Litwę przejeżdża wyłącznie maszynista i drużyna konduktorska.

Po boomie lat 90., gdy po upadku PRL-u otwierane były nowe kolejowe przejścia graniczne, obecnie są one głównie zamykane. W ostatnich latach pociągi pasażerskie przestały kursować między innymi przez przejścia Gubin – Guben na granicy niemieckiej, Mieroszów – Meziměsti i Cieszyn – Český Těšín na pograniczu polsko-czeskim, czy Hrebenne – Rawa Ruska oraz Krościenko – Starżawa na granicy z Ukrainą. Na 541-kilometrowej granicy polskosłowackiej z trzech do niedawna czynnych przejść kolejowych (Zwardoń – Skalité, Muszyna – Plaveč i Łupków – Medzilaborce) w ruchu pasażerskim funkcjonuje już tylko jedno – w Zwardoniu. Kursują przez nie dwie pary połączeń na dobę, reszta pociągów – zarówno od strony polskiej, jak i słowackiej – kończy bieg kilkaset metrów przed linią granicy.

Stacja Głuchołazy na Opolszczyźnie – z której kursują czeskie pociągi w kierunku miast Krnov i Jesenik – jest odcięta od polskiej sieci połączeń kolejowych: ruch pociągów na biegnącym z głębi Polski odcinku Nysa – Głuchołazy został bowiem zlikwidowany. Nowoczesne autobusy szynowe międzynarodowego projektu transportowego Trilex – kursujące co godzinę między czeskim Libercem a niemieckim Zittau – po drodze przejeżdżają przez terytorium Polski, ale... nie zatrzymują się.

Koleją na piechotę

Problemem przewozów transgranicznych – obok nieatrakcyjnych międzynarodowych taryf biletowych – jest to, że poszczególne systemy kolejowe nie „spotykają" się ze sobą. Oferty przewozowe po obu stronach granicy zwykle diametralnie się różnią. Widać to między innymi w leżącym na dwóch brzegach Olzy polsko-czeskim Cieszynie. Ze stacji w polskiej części miasta odjeżdża siedem pociągów dziennie, natomiast ze stacji Český Těšín – ponad 80. Dodatkowo – jako że mostem łączącym dworce w polskiej i czeskiej części miasta pociągi przestały kursować – przesiadka oznacza półgodzinny spacer między stacjami.

Położone na dwóch brzegach Nysy Łużyckiej polsko-niemieckie miasto Zgorzelec/Görlitz: z dworca po niemieckiej stronie codziennie odjeżdża 77 pociągów w głąb Niemiec, a na stację Zgorzelec dociera z głębi Polski jedynie 11 połączeń. Z tego mostem między stacjami Zgorzelec i Görlitz kursują tylko trzy pociągi dziennie. Z granicznej stacji Forst odjeżdża 19 pociągów w głąb Niemiec – z Polski docierają zaledwie trzy.

Na granicy polsko-niemieckiej wyniki przewozowe i tak są stosunkowo dobre: choć od 2007 do 2010 r. liczba wyjeżdżających koleją do Niemiec delikatnie się zmniejszyła (ze 199 tys. do 194 tys.), to już w przypadku wjazdów do Polski wyraźnie wzrosła: z 307 tys. do 490 tys. W 2010 r. granicę polsko-niemiecką koleją przekroczyło w sumie 684 tys. pasażerów (czyli przeciętnie 1874 podróży kolejowych dziennie). Mimo to kolej dawno już zostaje w tyle za ruchem lotniczym – w 2010 r. granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej samolotami pokonały 2 mln 832 tys. osób, czyli średnio 7759 pasażerów na dobę – ponad czterokrotnie więcej niż koleją.

 

Karol Trammer
źródło: Z Biegiem Szyn, www.zbs.net.pl

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt sty 31, 2012 14:07 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Cytuj:
Ktoś coś słyszał o ciągu dalszym zapowiadanego półtora roku temu wspólnego biletu z Berlinem?


O tym nie, ale o wspólnym bilecie na Euro tak - tzw: Polish Pass. Jakoś wątpię, że niestety bilet ten przetrwa Euro.

http://www.2012.org.pl/pl/organizacja/polish-pass.html

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt lut 14, 2012 21:56 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2820
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
No to czekam na interwencję Ministerstwa.

Cytuj:
Autokary firmy PolskiBus.com od czwartku zaczną dojeżdżać na berlińskie lotnisko Schönefeld.


( http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... linie.html )

Pozdrawiam,
Maciek

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So wrz 12, 2015 17:04 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2820
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
http://www4.rp.pl/Inni-przewoznicy/3091 ... odzin.html

Cytuj:
Z Warszawy do Berlina w mniej niż pięć godzin
PAP , 11.09.2015 aktualizacja: 12.09.2015, 13:02


Prezes PKP Jakub Karnowski zapowiada, że od grudnia pociągi będą pokonywały trasę Warszawa - Berlin w 4 godziny 57 minut

Przedstawiciele Polski i Niemiec dyskutowali w piątek w Poczdamie o możliwościach usprawnienia połączeń kolejowych między obu krajami.

Karnowski zaznaczył, że skrócenie przejazdu o pół godziny (w porównaniu z obecnym czasem) nastąpi od nowego rozkładu jazdy, czyli od 9 grudnia.

Inicjatywa zorganizowania pierwszego "szczytu kolejowego" wyszła od premiera Brandenburgii Dietmara Woidke pełniącego równocześnie funkcję koordynatora rządu Niemiec do spraw współpracy międzyspołecznej i przygranicznej z Polską. Polityk SPD powiedział, że infrastruktura kolejowa między obu państwami "częściowo uległa poprawie, ale częściowo stała się gorsza niż kilka lat temu".

Podsekretarz stanu w polskim ministerstwie infrastruktury i rozwoju Sławomir Żałobka podkreślił, że kontakty ze stroną niemiecką na szczeblu roboczym mają miejsce "bezustannie". - Rozbudowa połączeń jest naszym priorytetem - zapewnił. Jak zaznaczył, w ciągu kilku lat ma dojść do dokończenia budowy głównych linii komunikacyjnych między Polską a Niemcami.

Szef Niemieckich Kolei (Deutsche Bahn) Ruediger Grube zapowiedział zmodernizowanie do 2020 roku trasy Berlin - Szczecin. Wynoszący obecnie dwie godziny czas przejazdu ma zostać skrócony do 80 minut. Trasa zostanie zelektryfikowana, co pozwoli pociągom rozwijać prędkość do 160 km na godzinę. Pomiędzy obu miastami zostaną ułożone dwa tory.

Uczestnicy spotkania zapowiedzieli ponadto uruchomienie w okresie od maja do września 2016 roku specjalnego połączenia Berlin - Wrocław w związku z pełnieniem przez stolicę Dolnego Śląska funkcji Europejskiej Stolicy Kultury. Bilet na tej trasie ma kosztować 19 euro, co będzie możliwe dzięki dotacji w wysokości 100 tysięcy euro z budżetu Brandenburgii i Berlina.

Grube poinformował, że na razie nie planuje się przywrócenia połączenia na trasie Gorzów - Berlin. Nie ma także planów reaktywacji linii Berlin - Poznań. Ta trasa okazała się mało atrakcyjna i nierentowna - wyjaśnił prezes DB.
PKP i Deutsche Bahn powołały grupę roboczą, która ma w przyszłości sprawniej rozwiązywać powstające problemy. Sekretarz stanu w niemieckim ministerstwie komunikacji Enak Ferlemann wyjaśnił, że eksperci z obu krajów zajmą się polepszeniem procedur przetargowych, zabezpieczeniem długofalowego finansowania projektów oraz uzgadniania ofert i kwestiami taboru kolejowego. - Musimy patrzeć na te problemy ze wspólnej perspektywy - apelował Ferlemann.

Strona niemiecka podkreśliła, że jej celem jest przywrócenie w przyszłości kursowania pociągu "Wawel" z Berlina do Krakowa. Od grudnia pasażerowie udający się z Drezna do Wrocławia będą mogli przesiadać się bezpośrednio na dworcu w Goerlitz, bez konieczności przechodzenia na stację po polskiej stronie. Jedna ze spółek DB rozważa ponadto możliwość uruchomienia połączenia Berlin - Toruń.

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL