z Rzepy
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/wa ... a_a_2.html
Parking za ponad 11 mln zł stoi prawie pusty
Kierowcy nie chcą zostawić auta na "Parkuj i jedź"
Sprawdzony w UE system przesiadek z samochodu do komunikacji miejskiej na razie się u nas nie przyjął. Jak to zmienić? Urzędnicy rozdadzą kierowcom tysiące ulotek
Wiesław Rabczuk z Bemowa w drodze do pracy codziennie zostawia swoje srebrne seicento na bezpłatnym parkingu przy ul. Włościańskiej. Następnie wsiada do metra na stacji Marymont i jedzie do Wilanowskiej. Tam przesiada się do podmiejskiego autobusu w stronę Piaseczna.
-Jestem krańcowym -przedstawił się zaskoczonemu dziennikarzowi "Rz". A po chwili wyjaśnił: - Codziennie muszę przejechać z jednego krańca miasta na drugi. Dzięki parkingowi "Parkuj i jedź" oszczędzam przy tym dużo paliwa i trochę czasu - wyjaśnia.
Niestety, takich jak on jest niewielu. Otwarty na początku kwietnia parking świeci pustkami; na drugim i trzecim poziomie nie znajdziemy praktycznie żadnego samochodu. Z wyliczeń Zarządu Transportu Miejskiego wynika, że raz kierowcy zostawili tu 80 aut i to jest dotychczasowy rekord. Tymczasem na parkingu jest 400 miejsc.
ZTM przeprowadza ankietę wśród korzystających z obiektu "Parkuj i jedź". Codziennie kierowcy znajdują za szybą ankietę z pytaniami o to, skąd przyjechali, dokąd jadą dalej itd. Z odpowiedziwynika, że przy Włościańskiej parkują głównie kierowcy z Bielan i Żoliborza (ponad 20 proc. ankietowanych). Na drugim miejscu znajdują się mieszkańcy Łomianek, a dalej Białołęki i Targówka.
Urzędnicy planują bardziej rozreklamować ideę przesiadek.
- Wydrukowaliśmy kilkanaście tysięcy ulotek informacyjnych - mówi Michał Dąbrowski z ZTM. - Będziemy je wkładali za wycieraczki samochodów na największych osiedlach w północnej Warszawie i okolicach. Rozłożymy je także w urzędach: dzielnicowych i skarbowych -zapowiada.
Urzędnicy liczą, że samochodów na "Parkuj i jedź" przy Włościańskiej będzie więcej, kiedy pod koniec roku obok powstanie pętla autobusowa i bezpośredni skręt z ul. Słowackiego we Włościańską (teraz kierowcy kluczą wąskimi osiedlowymi uliczkami).
Po długim weekendzie władze miasta planują otworzyć drugi parking "Parkuj i jedź" - przy ul. Połczyńskiej obok Fortu Wola. Według naukowców z Politechniki Warszawskiej ten parking na 500 miejsc został źle zaplanowany - kierowcy trafią na niego już pominięciu największych korków na ul. Połczyńskiej. W nieoficjalnych rozmowach urzędnicy wyrażają obawę, czy ktokolwiek zostawi tam auto.
Szef ZTM Leszek Ruta zapowiada budowę parkingów w miejscach bardziej dogodnych dla kierowców. W tym tygodniu urzędnicy mają ujawnić listę nowych lokalizacji. Dowiedzieliśmy się, że jedna z nich to teren przy planowanej stacji PKP Ursus-Niedźwiadek.
KONRAD MAJSZYK, ROBERT RYBARCZYK
jack napisał(a):
Czy można nie powiedzieć "a nie mówiliśmy?"...