jacor napisał(a):
Ale w wariancie 2 jakoś to rozwiązali - przesuwając klatkę i likwidując windę.
To jest palcem po wodzie pisane - projektanci od metra mają teraz analizować, czy to możliwe. Jest podpisana umowa z wykonawcą metra, w której przejście podziemne jest zaprojektowane co do centymetra - każda zmiana może być pretekstem do sporej obsuwy.
jacor napisał(a):
Faktycznie, lepiej byłoby al. Solidarności do tego przystanku tuż przy cerkwii, skręt w Jagiellońską, Cyryla, wjazd na PAT i skręt z PATa w lewo na przystanek przy dworcu Wileńskim.
Raczej mówiono o zawracaniu a la 390 - w lewo w Targową - Kłopotowskiego - Jagiellońską - Solidarności. Ale podobno brak miejsca na dłuższy postój rozwala rozkłady.
jacor napisał(a):
A może można byłoby skręcić autobusy w 11-listopada na PAT od skrzyżowania z Inżynierską? Wspólny przystanek w tym miejscu byłby wygodny, zwłaszcza gdyby przy okazji poszerzono chodniki.
Tylko, że:
- obecny układ przystanków przy Inżynierskiej w kierunku Wileńskiego i tak jest dosyć wygodny (nie musisz biegać po przejściach)
- w 11 Listopada jest wąsko, w szczególności jest bardzo mało miejsca na przystanku tramwajowym - proponujesz szkołę okroić?
- musiałbyś dwukrotnie rozszerzyć zakres projektu - z rozsuwaniem torów tramwajowych itp.
Wojtek napisał(a):
Cytuj:
Jedyne czego nie rozumiem - na cholerę w takim razie przystanek autobusowy w stronę mostu?
Też tego nie rozumiem i uważam, że jest do wywalenia.
Za ZTM: na 509 jakby się udało skasować 144.
Wojtek napisał(a):
Także uważam, że przystanek w kierunku Inżynierskiej (tam gdzie było 4 śpiących) powinien być T+A - moim zdaniem żadnych cykli świateł to nie popsuje - autobusy jadące na wprost zjechałyby na przystanek wraz z fazą skrętu w Al. Solidarności w lewo.
To raczej kwestia zmieszczenia się na przystanku za skrzyżowaniem przez wszystkie T+A - w tym kierunku masz 72 pojazdy na godzinę i raczej będzie więcej niż mniej.
tom.krakus napisał(a):
Z tego co rozumiem to żaden z projektów nie przewiduje bezpośredniego przejścia z Wwa Wileńska do stacji metra?
Znaczy pod ziemią? Nie, tak zaprojektowano metro żeby nie rozmawiać z PKP, teraz to już tylko kosmetyka na powierzchni.