Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz sty 07, 2010 20:48 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): N lis 08, 2009 18:27
Posty: 6
Lokalizacja: Warszawa-Bielany
/przepraszam, jesli to sie juz gdzies pojawilo na Forum, ale napredce nigdzie jeszcze nie widzialam.../

Skąd się biorą korki?
Uczelnia pyta warszawiaków


Korki w Warszawie - zmora kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej. Czy powodują one stratę czasu, nerwów, a może pieniędzy. Jak rozwiązać problem? Budując obwodnice, poszerzając ulice czy wprowadzając opłaty za wjazd do centrum? O to w specjalnej ankiecie pytają się inżynierowie z Politechniki Warszawskiej.

Badanie jest anonimowe i zostało umieszczone na stronie http://www.siskom.waw.pl./

Badanie potrwa do końca stycznia, a jego wyniki zostaną opublikowane na wiosnę.

Więcej na ten temat znajdziecie też na łamach tvnwarszawa.pl, zob.: Co najbardziej doskwiera warszawiakom?


_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 08, 2010 11:32 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pn lip 09, 2007 14:29
Posty: 116
Lokalizacja: Warszawa, Praga Północ
Witam!
Jeśli uczelnia pyta mieszkańców jak zlikwidować korki to co chce przez to osiągnąć? Zbadać świadomość obywateli? Co będzie jeśli obywatele zażądają poszerzenia wszystkich dróg i nie zechcą opłat za wjazd do centrum, a TVN Warszawa lub inne media to podchwycą?
Uczelnia powinna kształcić fachowców i promować dobre praktyki, a nie badać nastroje mieszkańców Warszawy. Z tym sobie Ratusz poradzi. Jest poza tym Strategia Transportowa.

Pozdrawiam,
Karolina


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 08, 2010 13:17 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): N lis 08, 2009 18:27
Posty: 6
Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Karolina napisał(a):
Witam!
Jeśli uczelnia pyta mieszkańców jak zlikwidować korki to co chce przez to osiągnąć? Zbadać świadomość obywateli? Co będzie jeśli obywatele zażądają poszerzenia wszystkich dróg i nie zechcą opłat za wjazd do centrum, a TVN Warszawa lub inne media to podchwycą?
Uczelnia powinna kształcić fachowców i promować dobre praktyki, a nie badać nastroje mieszkańców Warszawy. Z tym sobie Ratusz poradzi. Jest poza tym Strategia Transportowa.

Pozdrawiam,
Karolina


Witam Karolino!

Przyznam się, ze całkiem przypadkowo trafiłam na te ankietę przez internet, i stwierdziłam, że to dobra inicjatywa, bo każda inicjatywa, która mogłaby się nawet w najmniejszym stopniu przyczynić do zmniejszenia tych nieszczęsnych korków w Warszawie, jest wg mnie godna poparcia. Rozumiem Twoje wątpliwości co do skuteczności takich ankiet /również, na innym Forum, gdzie umieściłam info o tej ankiecie, pojawiły się głosy niektórych użytkowników co do sensu takiej ankiety/. Natomiast, wypełniając ankietę, dodałam dość obszerne dodatkowe uwagi/komentarze/pomysły, i mam taką cichą nadzieję, ze właśnie takie pomysły zostaną uwzględnione w końcowym wyniku ankiety, która przecież ma być gdzieś opublikowana (dowiem się jeszcze, gdzie dokładnie, i dam znać).

Zaangażowanie obywatelskie w każdej postaci jest wg mnie jak najbardziej wskazane, zwłaszcza tam, gdzie chodzi o kwestie, które nas wszystkich dotyczą /kto z nas nie tracił już niezliczone godziny stojąc w tych nieszczęsnych korkach?.../. Zaangażowanie może nabrać różne formy - oprócz czynnego udziału w takich stowarzyszeniach jak ZM można przecież dodatkowo
- pisać listy do polityków (z kopią listu np. do prasy :) , tak, aby przypadkiem pismo nie zniknęło bez echa w jakieś szufladce urzędnika)
- brać udział w oficjalnych konsultacjach społecznych

Na koniec mam jeszcze jedną uwagę co do argumentu
Cytuj:
(...) Uczelnia powinna kształcić fachowców i promować dobre praktyki, a nie badać nastroje mieszkańców Warszawy. Z tym sobie Ratusz poradzi. (...)
Ile razy Ratusz się do mnie jako obywatelki zwrócił z tak konkretną ankietą dot. zadowolenia z sytuacji ruchu drogowego w mieście? Jakoś nie mogę sobie przypomnieć, ze w ogóle to czynił...

Pozdrawiam
maggie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 08, 2010 14:03 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Cz lut 01, 2007 20:03
Posty: 371
Lokalizacja: Służew
Obawiam się że miejsce umieszczenia ankiety - strony internetowe "społecznego komitetu propagowania zaasfaltowania stolicy" :wink: - wpłynie na wynik ankiety.

Nie rozumiem dlaczego Politechnika nie postawi tej ankiety na niezależnej stronie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 08, 2010 14:35 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): N lis 08, 2009 18:27
Posty: 6
Lokalizacja: Warszawa-Bielany
R2D2 napisał(a):
(...)Nie rozumiem dlaczego Politechnika nie postawi tej ankiety na niezależnej stronie.

Skierowałam takie pytanie już to autorów ankiety, zachęcając do umieszczenia info o ankiecie również w innych miejscach /w internecie/.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 08, 2010 16:03 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): N sty 28, 2007 19:36
Posty: 50
Lokalizacja: Warszawa
Witam.

Co do watpliwości odnośnie "po co jest ta ankieta", wyjasniam za autorów.
Po to, by zbadać opinie warszawiaków.
Oczywistym jest, że ta opinia nie musi wcale odpowiadać akurat temu, co najlepsze jest dlausprawnienia komunikacji w mieście. Ankieta pokaże wiec jaka jest świadomosc społeczna na temat związany z korkami i zasadami komunikacji.
Np. jeśli wyniki ankiety będa takie, że 80% respondentów jest przeciw budowie obwodnic lub 80% będzie za poszerzaniem ulic w centrum, to będzie znaczyło, że wiedza na tematyt komunikacyjne w narodzie jest dosyc słaba. To by znaczyło, że władze powinny połozyc większy nacisk na edukowanie i by np. przy wytyczaniu kolejnych buspoasów nie doszło do zamieszek społecznych, potrzeba szerokiej akcji informacyjno-edukacyjnej.

Co do asfakltowania wszystkiego co popadnie, jakoś nie przypominam sobie, by SISKOM był inwestorem jakiejś drogi. To zabawne, ale z kolei wiele osób we wspomnienej ankiecie zarzuca nam, że lobbujemy za komunikacją zbiorową, a nie za budową dróg.
Oczywiście ani jedno ani drugie nie jest prawdą, a jeśli ktoś głosi podobne tezy, to znaczy, że z jego percepcją jest coś nie specjalnie.
Koledze R2D2 zalecam lepsze wyedukowanie w dziedzinie komunikacji i poczytanie chociażby tego, co jest zapisane w stategii zrównowazonego rozwoju transportu dla ms.st. Warszawy do 2015 i na lata następne.

Strona siskom.waw.pl jest stroną niezależną, podobnie jak stowarzyszenie SISKOM.
Nie ma wręcz bardzioej niezaleznej organizacji zajmujacej się komunikacją, niż SISKOM.
Nie ma też lepszej strony internetowej, która by w sposób pełny pokazywała problemy komunikacyjne w stolicy. Nie ma też strony w inteernecie dotyczącej komunikacji cześciej odwiedzanej.

Nie mamy etatów ani w BDiK, ani w GDDKiA, czy ZTM, jak inni, którzy mysla, że dzięki temu, iż pracują w instytycjach budżetowych zaleznych od miasta lub Państwa, są bardziej niezalezni.

Natomiast nie mamy nic przeciwko, by ZM zalinkowało ankiete na swojej stronie. Wiem, że ankieta jest dostępna też z portalu warszawa.pl, a takze informacja jest na wielu forach internetopwych i w usenecie. Tak wiec nie tylko na stronie siskom.waw.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 08, 2010 17:52 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
robert_c napisał(a):
Strona siskom.waw.pl jest stroną niezależną, podobnie jak stowarzyszenie SISKOM.


:lol:

Ta niezależność aż się przelewa, bezstronność widać na pierwszy rzut oka. Słabo się maskujecie.

(wstęp do ankiety) napisał(a):
W zatłoczonym, dusznym autobusie marzymy o komfortowej jeździe własnym samochodem


Szkoda że nie ma nic np. o komfortowym odśnieżaniu własnego samochodu, czasami trudnościach z odpaleniem, luksusowym szukaniu miejsca do parkowania, etc. Cóż, jeśli ktoś lubi pracę szofera... bronić kozie lasu!

Autobusy którymi np. ja jeżdżę nie są też jakoś bardzo duszne ani zatłoczone, powiedziałbym że są zatłoczone co najwyżej zgodnie z zamysłem producenta. Ale może to ja mam takiego farta.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2010 8:52 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
Ankieta jak ankieta, ankiety to evergreen jeśli chodzi o prace zaliczeniowe. Mnie razi, że:

1. Utożsamiane są "problemy komunikacyjne" z "korkami". Jeśli "naukowcy" próbują rozwiązać problem korków, to trochę jakby się zajmowali poszukiwaniem kamienia filozoficznego - korki są naturalnym stanem skupienia komunikacji samochodowej w dużym mieście. Jest za to sporo problemów komunikacyjnych, które nie są korkami - np. niska prędkość handlowa tramwaju na kluczowych trasach, niewykorzystanie potencjału kolei, zagrożenie bezpieczeństwa, niedostępność centrum dla pieszych i rowerzystów - a są ważne i pilne. Postrzeganie tego wszystkiego jedynie poprzez pryzmat przyczyn i skutków korków świadczy o "motocentryzmie" autorów ankiety - czyli dokładnie tym samym, co jest główną przyczyną korków w Warszawie.

2. Kilka kluczowych pytań dotyczy tego czy coś ma duży wpływ czy mały. Ale nie jest sprecyzowane czy chodzi o wpływ pozytywny, czy negatywny! Nie można odpowiedzieć, że np. "poszerzenie ulic w centrum Warszawy" (albo, żeby być sprawiedliwym - "zwiększanie ilości ulic z wydzielonymi pasami tylko dla autobusów") miałoby na komunikację duży wpływ negatywny, można wybierać tylko między wpływem pozytywnym a brakiem wpływu.

3. Ankieta dość swobodnie skacze pomiędzy wpływem bezpośrednio na adresata ankiety a postrzeganiem przez adresata wpływu na szerzej rozumiane miasto, nie zawsze rozróżniając czytelnie te dwie sprawy - a doświadczenie pokazuje, że wyniki mogą być drastycznie różne. Właśnie zbadanie tej różnicy mogłoby być pożytkiem z takiej ankiety - pewne mity od lat funkcjonują na zasadzie "wszyscy myślą, że inni tak myślą".

4. Pytania prowadzą ankietowanego za rączkę we właściwym kierunku. W pytaniu 8 czytamy: "Oprócz skutków odczuwanych przez każdego z mieszkańców, sytuacja drogowa i korki komunikacyjne wpływają..." To po co pytać wcześniej, "czy korki powodują straty w Pani/Pana życiu", skoro i tak wiadomo, że powodują u każdego? Jak ktoś zaznaczył parę pytań wcześniej, że "korki mnie nie dotyczą", to już nie jest prawdziwym mieszkańcem? Widać wyraźne inspiracje:

Pytanie 1. Kto jest Twoim ulubionym bohaterem historii współczesnej?

Pytanie 2. Uzasadnij, dlaczego Lenin.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2010 16:50 
Offline
Greenpisarz

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 22:44
Posty: 630
Lokalizacja: Wawa/Praga Północ
W pełni się z Tobą zgadzam Olku. Czy napisałeś to również autorom ankiety? Im więcej takich głosów dostaną, tym większa szansa, że wezmą to pod uwagę. To co napisałeś w drugim punkcie (nie wiadomo czy w ankiecie chodzi o duży wpływ negatywny, czy pozytywny) jest dużym błędem metodologicznym i nie powinien mieć miejsca zwłaszcza, że jest to ankieta firmowana przez poważną uczelnię.

A co do roberta_c to zauważcie jednak postęp - choć nadal przy każdej możliwej okazji jeździ po ZM i lekceważy potrzeby rowerzystów, to jednak dzielnie walczy na "autobusieczerwonym" w obronie buspasów i zachęca kierowców do nie jeżdżenia samochodem po mieście.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2010 20:01 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 9:46
Posty: 307
Lokalizacja: Ursus
jacor napisał(a):
A co do roberta_c to zauważcie jednak postęp - choć nadal przy każdej możliwej okazji jeździ po ZM i lekceważy potrzeby rowerzystów, to jednak dzielnie walczy na "autobusieczerwonym" w obronie buspasów i zachęca kierowców do nie jeżdżenia samochodem po mieście.
Czysty pragmatyzm. Pisząc dalej bzdury o tym, że bus-pasy tylko w ścisłym centrum i tylko po wybudowaniu obwodnic, że korki magicznie znikną po wybudowaniu ostatniego brakującego kawałka ostatniej obwodnicy itd, nie mógłby liczyć na pojawienie się w artykułach czy poszanowanie ze strony osób znających się na transporcie. Nie uchodzi też już składać uwag do planów zagospodarowania, z których 3/4 to postulaty podwyższenia klasy ulic.

Oczywiście fajnie, że to pisze, ale to jest dla mnie po prostu wskaźnik aktualnego trendu.

O rowerach jeszcze można pisać pobłażliwie, ale też już coraz mniej. Stąd coraz rzadsze wypowiedzi o tym, że rower to wymysł garstki oszołomów. Jestem przekonany, że za 3-5 lat robert_c dzielnie ustawi się na czele frontu walki o popularyzację transportu rowerowego, powtarzając dwudziestolenie postulaty ZM, rzecz jasna ani przez chwilę nie wspominając, że wcześniej gadał kompletne głupoty, i konsekwentnie plując na ZM. Analogicznie, jak ma to miejsce teraz w przypadku priorytetu dla transportu publicznego.


Olku - też myślę, że warto, żebyś to co napisałeś przesłał autorom ankiety. Trafne uwagi.

_________________
www.rowerowy-ursus.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL