Na Bemowie trwa w najlepsze budowa trasy S-8 i przy tej okazji modernizowana jest też ulica Powstańców Śląskich - między Górczewską a Wrocławską przybędzie docelowo na całej długości druga nitka.
Zmodernizowane też zostało skrzyżowanie z ul. Bolkowską i Pełczyńskiego - to takie lokalne uliczki - między Górczewską a wiaduktem nad nową trasą i bocznicą kolejową do huty. Dodano światła i lewoskręty (w zamian za zlikwidowany przejazd pod wiaduktem kolejowym). No i w sumie fajnie, bo bez świateł to przejście było dość niebezpieczne. Tyle że z niewiadomych przyczyn 'zapomniano' o jednej rzeczy - przejście przez Powstańców Śląskich jest tylko po południowej stronie skrzyżowania, brakuje go po stronie północnej. Przez to np. mieszkańcy bloków po płn-zach stronie skrzyżowania aby dojść do przystanku w stronę Bielan muszą przechodzić 3x przez światła zamiast tylko raz. Nikogo chyba nie muszę przekonywać, że jest to bez sensu (i niezgodnie z Polityką Transportową).
I stąd pytanie - jak myślicie - do kogo najlepiej napisać pismo w tej sprawie ? ZDM ? Inżynier Ruchu ? Biuro Drogownictwa ? To skrzyżowanie jeszcze i tak będzie rozgrzebywane przy okazji budowy linii tramwajowej, więc na logikę (choć w naszym mieście rzadko się coś dzieje zgodnie z logiką) będzie okazja aby dodać wtedy przejście. Ewentualnie co jeszcze można zrobić żeby nie skończyło się tym że odpowiedzą że 'nie da się, bo ograniczy to przepustowość skrzyżowania' ?
Aha, i analogiczna sytuacja jest na następnym skrzyżowaniu z ul. Hery i Wrocławską (południowym odcinkiem) - tam z kolei brakuje przejścia po stronie południowej, jest tylko po północnej.
|