zm.org.pl

Wywiad z prof. Suchorzewskim z cyklu "mniejsze korki to już były" - jest o sterowaniu ruchem, o postrzeganiu komunikacji publicznej, jest też aluzja do Andersa. Nihil novi sub PKiN, ale fajnie opowiedziane:

http://www.tvnwarszawa.pl/2,2197280,1,2,0,0,wideo.html

- Ratunek jest jeden - inżynier Galas rozwija na stole mapę. Wyrysowany olbrzymi czerwony pierścień nieistniejących dróg wokół centralnej Warszawy (obwodnice, trasa S8, S7, przebudowana trasa AK i Toruńska) sprawia, że inżynierowi zaczynają błyszczeć oczy. - To są trasy zaznaczone w rządowych planach, dzięki nim złapiemy oddech,

Marki, S8 (Fot. Dariusz Borowicz)

Porządne chodniki i drogi rowerowe

Teraz burmistrz Marek negocjuje z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad to, jak będzie wyglądać główna ulica miasta po otwarciu 15-kilometrowej ekspresówki na przedłużeniu Trasy Toruńskiej z Warszawy do obwodnicy Radzymina.

– Oprócz wymiany nawierzchni chcemy mieć porządne chodniki i drogi rowerowe po obu stronach jezdni, a także odwodnienie i oświetlenie. Pootwieramy też wjazdy na boczne ulice, np. gen. Zajączka. To znacznie ułatwi poruszanie się mieszkańcom – zapowiada Jacek Orych. Dodaje, że firma Astaldi zajmie się przebudową pierwszego odcinka ul. Marszałka Piłsudskiego od granicy z Warszawą do ul. Słonecznej mniej więcej w połowie Marek. Ten etap ma być gotowy najwcześniej w ciągu 8-12 miesięcy, bo trzeba przygotować projekt i zdobyć zezwolenia. – Potem w dwa-trzy lata w miarę możliwości budżetowych naszego miasta zmienimy ulicę na całej długości przez Pustelnik do ul. Legionowej i węzła z drogą nr 631 – planuje burmistrz Marek.