Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lis 16, 2011 10:41 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pn cze 21, 2010 21:03
Posty: 277
jacor napisał(a):
@
2. Gdy tramwaj, do którego chciałbym wsiąść, już stoi na przystanku, nie mam szans, żeby zdążyć.
3. Nawet jeżeli widzę, że tramwaj jeszcze nie wjechał na przystanek, mam sporą szansę, że na niego nie zdążę.

To są dość powszechnie stosowane argumenty przeciwko priorytetom dla tramwajów. Bo "to nie może tak być, że pasażer nie wsiądzie do tramwaju, który widzi".

No cóż, takie są skutki wieloletniego traktowania tramwaju jako przestarzałej wersji autobusu, a nie ekonomicznej wersji metra.

_________________
Powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne stanowisko. Nie może być uznawana za oficjalne lub nieoficjalne stanowisko jednostki, organizacji bądź firmy z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lis 16, 2011 12:24 
Offline
Greenpisarz

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 22:44
Posty: 630
Lokalizacja: Wawa/Praga Północ
G.Madrjas napisał(a):
jacor napisał(a):
@
2. Gdy tramwaj, do którego chciałbym wsiąść, już stoi na przystanku, nie mam szans, żeby zdążyć.
3. Nawet jeżeli widzę, że tramwaj jeszcze nie wjechał na przystanek, mam sporą szansę, że na niego nie zdążę.

To są dość powszechnie stosowane argumenty przeciwko priorytetom dla tramwajów. Bo "to nie może tak być, że pasażer nie wsiądzie do tramwaju, który widzi".

No cóż, takie są skutki wieloletniego traktowania tramwaju jako przestarzałej wersji autobusu, a nie ekonomicznej wersji metra.


Grzegorzu, czy czytasz dokładnie nasze posty? Czy uważasz, że wszystko wiesz lepiej, a my tu tylko przeszkadzamy? I ja, i Wojtek napisaliśmy właśnie, że przez przejścia podziemne TRACIMY tramwaj z oczu. Nie mówiąc już o tym, że przejście podziemne wydłuża czas dojścia do przystanku. I więcej. Na pl. Bankowym nie dość, że musimy chodzić po schodach, to na koniec, żeby przejść do tramwaju i tak dostajemy sygnalizację.

To o czym piszemy nie ma NIC wspólnego z niechęcią do priorytetów dla tramwajów. Ma wspólnego z tragicznymi warunkami przesiadek w Warszawie. Z chodzeniem tam i z powrotem po schodach. Z absurdalnymi światłami, które trzymają pieszych nawet gdy nic nie jedzie, albo tramwaj dawno przejechał i dalej jest czerwone.

Jeśli tego nie zauważyłeś, to my właśnie chętnie byśmy z tych tramwajów korzystali.
A to co nas od tego odstrasza to PRZEDE WSZYSTKIM infrastruktura wokółprzystankowa.
Nawet jeśli zrobicie super priorytety na każdym skrzyżowaniu i ewentualnie ograniczycie ilość przystanków, to prawdopodobnie wpłynie to mniej na czas podróży ludzi, niż zrobienie normalnych przesiadek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lis 16, 2011 12:47 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pn cze 21, 2010 21:03
Posty: 277
Nie, sądzę, że raczej ja tu przeszkadzam w atmosferze wzajemnej zgody i poklepywania się po plecach w opozycji do "niedouczonych urzędasów" i "betonowych ynżynierów".

Tymczasem te argumenty, które wyłuskałem, są wykorzystywane w taki sposób, który opisałem. Przykro mi, ja tego nie wymyśliłem.

A sygnalizacja na Bankowym - ta między przystankami - działa akurat w systemie "zielone dla pieszych zawsze, gdy nie ma tramwaju".
Cytuj:
Nawet jeśli zrobicie super priorytety na każdym skrzyżowaniu i ewentualnie ograniczycie ilość przystanków, to prawdopodobnie wpłynie to mniej na czas podróży ludzi, niż zrobienie normalnych przesiadek.

Oczywiście, poprawa przesiadek skróci czas podróży. Choć ja bym jednak chciał poznać źródło tezy, że pasażerowie akurat na przesiadkach najwięcej czasu tracą.

_________________
Powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne stanowisko. Nie może być uznawana za oficjalne lub nieoficjalne stanowisko jednostki, organizacji bądź firmy z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lis 16, 2011 12:48 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Cytuj:
To są dość powszechnie stosowane argumenty przeciwko priorytetom dla tramwajów. Bo "to nie może tak być, że pasażer nie wsiądzie do tramwaju, który widzi".


Podobnie jak jacor ODPIERAM. Nie chodzilo o to, by przypieprzyć priorytetom. Na skrzyżowaniu Dmowskiego jakbym nie tracil tramwaju z oczu przy przechodzeniu na światłach, to bym na pewno na niego zdażył, bo raczej priorytet bylby tam i tak podporządkowany innym zasadom, np: temu, że tramwaj i tak nie przejedzie, jeśli czynna jest faza dla ruchu poprzecznego - co najwyżej ta faza ulegnie skróceniu, ale jak już wejdę na jezdnię to zejdę z niej prawdopodobnie jeszcze zanim tramwaj zamknie drzwi - więc na niego zdążę. Jeśli tylko strace tramwaj (i światła) z oczu schodząc pod ziemię, to już wolę zamknac oczy na tramwaj i jechac metrem.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lis 16, 2011 12:51 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pn cze 21, 2010 21:03
Posty: 277
Frekwencja w tramwajach na Marszałkowskiej (a pasażerowie i przy rondzie Dmowskiego wsiadają) udowadnia, że ludzie jednak wiedzą, że tramwaj jeździ tam co chwilę i nie muszą go widzieć, by do niego wsiąść... ale może po prostu nie rozumiem tego problemu.

_________________
Powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne stanowisko. Nie może być uznawana za oficjalne lub nieoficjalne stanowisko jednostki, organizacji bądź firmy z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lis 16, 2011 13:12 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Cytuj:
Oczywiście, poprawa przesiadek skróci czas podróży. Choć ja bym jednak chciał poznać źródło tezy, że pasażerowie akurat na przesiadkach najwięcej czasu tracą.


Oczywiście nie wszedzie i nie zawsze, ale w Warszawie w bardzo dużej liczbie miejsc. Akurat przytaczany tu Bankowy jest najlepszy przykładem. Gdyby nie 4 jeszcze więcej osob by jeździło metrem. Swojego czasu często zdarzało mi się przesiadać na Bankowym z tramwaju na tramwaj na kierunku 4 i co... jak doszedłem do przystanku na WZ w kierunku Pragi to przyjeżdżała 4, której nie widzialem w tramwaju, ktorym przyjechałem z jej kierunku z Centrum. Czyli mogłem nie przechodzić z przystanku na przystanek, tylko po prostu poczekać na kolejny tramwaj. W drugim kierunku często chodziłem z tramwaju na tramwaj i okazywalo się, że muszę czekać np: 10 minut (w godzinach szczytu!).

Jeśli twoja podróż trwa 30 minut (tyle trwa najwięcej podróży w m.stołecznym z tego co pamiętam), a na przesiadkę w jednym miejscu musisz poświęcić 5-6 minut (wyjście/przejście/oczekiwanie/wejście), to jest to ponad 15% czasu. Aby zyskać te 5 minut w środkach transportu przed i po przesiadce musisz nadać priorytet KM w kilku miejscach (przynajmniej na dwóch ciągach komunikacyjnych). Być może zatem lepiej usprawnić jedną przesiadkę (lub ją wyeliminowac, jeśli przesiadających się jest bardzo dużo), niż cały ciąg komunikacyjny. Oczywiście jeszcze lepiej zrobić i jedno i drugie i uzyskać 20 minut podroży całej. Po drugie miejsce przesiadkowe jest najczęściej nie tylko miejscem przesiadki, ale także miejscem rozpoczecia podróży, a czas dojścia i odejścia od środka transportu to może być nawet 25% czasu całej podróży - jesli owe 30 minut to podroż, a 5 minut wędruje się do i 5 minut od środka transportu co daje razem 40 minut od drzwi do drzwi. Dlatego usprawnienie węzła przesiadkowego daje po prostu także najczesciej krotsze czasy dojścia do i z środka transportu na początkach/konczach podrózy - krotko rzecz ujmując - poprawia dostepność komunikacji miejskiej. A dlaczego warszawiacy nie jeżdżą po warszawie koleją - bo mają statystycznie dalej niż do tramwaju czy autobusu, bo przystanki zwykle sa w krzakach lub po schodach. Ale to nie zmienia faktu, ze tramwaje i autobusy mogłyby być jeszcze lepiej dostepne, gdyby przykrócić troche smycz samochodom - zresztą to także ułatwiloby priortety dla tramwajów etc. - ja tutaj widzę duże pole do synergii. Wolałbym, aby na tej synergii w dalszej części dyskusji się skupic.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lis 16, 2011 13:19 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Cytuj:
Frekwencja w tramwajach na Marszałkowskiej (a pasażerowie i przy rondzie Dmowskiego wsiadają) udowadnia, że ludzie jednak wiedzą, że tramwaj jeździ tam co chwilę i nie muszą go widzieć, by do niego wsiąść... ale może po prostu nie rozumiem tego problemu.


Wartałoby zbadać, jakie są rzeczywiste cele podroży tych osób. Może po prostu tyle osób potrzebuje dostać się jeden, góra dwa przystanki, z Dmowskiego na Świętokrzyską (najblizsze przystanki autobusowe w tym kierunku ponad 300 metrów na płn lub płd, a metrem szkoda wchodzenia) albo w okolice Saskiego (tam metra nie ma), ewentualnie nie chcą się wracać z Metra na Bankowym do Senatorskiej. Strzelam, że to wcale nie musi być mała liczba osób, bo cele podroży są znaczne. Z doświadczenia moge także powiedzieć, że tramwaje są często bardziej zatkane od przystanku Hoża do Centrum (na Hożej często trudno wejść, tyle jedzie osób z pl. Konstytucji), niż od Centrum do Świętokrzyskiej (czyli więcej na Dmowskiego wysiada, niż wsiada).

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 21, 2011 15:54 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2821
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
G.Madrjas napisał(a):
A sygnalizacja na Bankowym - ta między przystankami - działa akurat w systemie "zielone dla pieszych zawsze, gdy nie ma tramwaju".


Co prawda testowałem ją raptem 3 czy 4 razy od czasu, kiedy to rozwiązanie rzekomo zostało wprowadzone, ale za każdym razem trafiałem na czerwone, kiedy nie było tramwaju po horyzont w żadnym kierunku.

Pozdrawiam,
Maciek

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 21, 2011 22:02 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So sty 23, 2010 16:46
Posty: 350
Lokalizacja: Żoliborz / Warszawa
axxenfall napisał(a):
Co prawda testowałem ją raptem 3 czy 4 razy od czasu, kiedy to rozwiązanie rzekomo zostało wprowadzone, ale za każdym razem trafiałem na czerwone, kiedy nie było tramwaju po horyzont w żadnym kierunku.


Jeśli mowa o tej sygnalizacji na środku bankowego to z moich obserwacji wynika, że to rozwiązanie działa. Tylko niestety czerwone zostaje na długo po tym jak tramwaj przejedzie. A jestem tam prawie codziennie :)

_________________
maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt lis 22, 2011 8:26 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2821
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
mplonski napisał(a):
axxenfall napisał(a):
Jeśli mowa o tej sygnalizacji na środku bankowego to z moich obserwacji wynika, że to rozwiązanie działa.


Myślałem o tej na północ od al. Solidarności, mniej więcej naprzeciwko kina Muranów.

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL