zm.org.pl
http://forum.zm.org.pl/

[pr] Wiadukt nad torami w ciągu Andersa - Mickiewicza
http://forum.zm.org.pl/viewtopic.php?f=2&t=1094
Strona 8 z 10

Autor:  wildzi [ Śr lip 13, 2011 15:36 ]
Tytuł:  Re: Wiadukt nad Dworcem Gdańskim

Ciekawe czy otworzą przejazd dla ruchu samochodowego bez poprawienia wjazdu i zjazdu z DDR po południowej stronie wiaduktu. W tej chwili wjazd zjazd urywa się wysokim krawężnikiem i brakiem przejazdu rowerowego.
Na spotkaniu i "otwarciu" będę.

Autor:  marek.slon [ Śr lip 13, 2011 16:20 ]
Tytuł:  Re: Wiadukt nad Dworcem Gdańskim

Może coś przegapiłem, ale nie znalazłem daty tego otwarcia. Domyślam się, że to dziś, ale wolę się upewnić, żeby nie czekać na darmo.

Autor:  gromanik [ Śr lip 13, 2011 18:07 ]
Tytuł:  Re: Wiadukt nad Dworcem Gdańskim

Wg informacji opublikowanej na facebooku to dzisiaj:
http://www.facebook.com/event.php?eid=145521615525669

marek.slon napisał(a):
Może coś przegapiłem, ale nie znalazłem daty tego otwarcia. Domyślam się, że to dziś, ale wolę się upewnić, żeby nie czekać na darmo.

Autor:  axxenfall [ Pt lip 15, 2011 10:37 ]
Tytuł:  Re: [pr] Wiadukt nad torami w ciągu Andersa - Mickiewicza

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... lotem.html

Krzysztof Śmietana napisał(a):
Wiadukt niedoróbek: windy nie działają, tunel za płotem
15.07.2011 aktualizacja: 2011-07-14 21:03

Z blisko ośmioipółmiesięcznym opóźnieniem oddano wreszcie pierwszą część wiaduktu z Żoliborza na Śródmieście. Samochody osobowe i autobusy nie muszą już kluczyć ul. gen. Zajączka i Krajewskiego obok Cytadeli.

Wczoraj wiadukt testowali także piesi i rowerzyści. Mieli kilka zastrzeżeń. Okazało się, że na razie nie działają windy, które pozwalałyby wygodnie dostać się m.in. na poziom chodników obok budynku dworca kolejowego. Wczoraj widzieliśmy tam starsze osoby, które próbowały z nich korzystać. - Ledwo co otworzyli wiadukt, a już coś nie działa - narzekała Anna Sarnecka. Rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska twierdziła wczoraj początkowo, że nadzór budowlany nie odebrałby wiaduktu bez sprawnych wind. Potem przyznała jednak, że mogły one nie działać, ale tylko w czasie przełączania zasilania z tymczasowego na stałe.

Piesi wciąż mają też utrudnione dojście z południowego Żoliborza do tunelu pod torami, którym można się dostać do metra i na perony kolejowe. W rejonie Zespołu Szkół Elektronicznych przy ul. gen. Zajączka wciąż stoi płot. Według Małgorzaty Gajewskiej z budową chodnika trzeba poczekać do jesieni, gdy zakończy się prace przy wiadukcie. Będzie można tędy dojść pod przejazdem w stronę ul. Krajewskiego. Nie przewidziano za to chodnika wzdłuż szkolnego płotu prowadzącego do skrzyżowania Zajączka i Mickiewicza.

Wychodzą też inne niedoróbki projektowe. Drogowcy nie porozumieli się z kolejarzami w sprawie budowy bezpośrednich zejść z wiaduktu na perony Dworca Gdańskiego. Była na to szansa, bo w tym samym czasie trwała przebudowa peronów. Takie zejście znacznie skróciłoby czas przesiadki z autobusu czy tramwaju do pociągu. Walczyło o nie stowarzyszenie Zielone Mazowsze. Według kolejarzy takie schody mogą powstać tylko na jeden z dwóch peronów, które będą budowane w kolejnym etapie. Na to poczekamy zapewne wiele lat.

Z wiaduktu na razie nie mogą też w pełni korzystać rowerzyści, bo nie ukończono ścieżki na podjeździe od strony ul. Zajączka. Jeśli ktoś nią jednak pojedzie, po chwili napotka kolejną przeszkodę - wysoki krawężnik przy zjeździe na ulicę. Przedstawiciele ZMID-u pocieszają jednak, że ścieżka po stronie Żoliborza będzie wkrótce skończona, a krawężnik obniżony.

Budowa drugiej części wiaduktu dla aut i torów ma potrwać do połowy października.

Autor:  jack [ Wt sie 30, 2011 20:25 ]
Tytuł:  Re: [pr] Wiadukt nad torami w ciągu Andersa - Mickiewicza

co tam panie w Polityce...?

Dlaczego w Polsce nie da się zbudować dróg?
Spokojnie, to tylko sukces

Historia remontu wiaduktu na warszawskim Żoliborzu pozwala zrozumieć, dlaczego tak trudno w Polsce wybudować cokolwiek, po czym się jeździ.

Warszawa jest przecięta równoleżnikowo linią kolejową. Cała północ miasta komunikacyjnie wisi na dwóch wiaduktach. Jeden z nich, łączący centrum Żoliborza ze Śródmieściem, leżący na przedłużeniu Marszałkowskiej, jest już trzeci rok wyłączony z ruchu. Jeszcze w 2009 r. prasa drukowała zdjęcia korków na objazdach, ale w końcu zaprzestała, kiedy sytuacja przeszła z fazy sensacyjnej w permanentną. Wydawałoby się, że tak ważna arteria powinna być remontowana z aptekarskim planem, rozpisanym wręcz na godziny, przy maksymalnym przyspieszaniu wszystkich niezbędnych procedur. Zwłaszcza że długość „ustroju niosącego” – jak to nazywa miejski Zarząd Mostów – to zaledwie 213 metrów bieżących. Ale zastosowano inną mądrość narodową: co nagle, to po diable.

(...)

Decyzję środowiskową potrzebną do budowy nowego wiaduktu Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała jeszcze przed zburzeniem starego. Niestety zaskarżyły ją organizacje ekologiczne, w tym Zielone Mazowsze (zarzucając m.in. zbyt dużą przepustowość, powodującą nadmiar samochodów w centrum miasta i brak ścieżek rowerowych). Przez rok Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie zdołała protestu rozpatrzyć. Po roku czekania pełnomocnik Witek, wciąż nie mając decyzji Generalnej Dyrekcji, postanowił przystąpić do rozmów z ekologami, a w grudniu 2008 r. wynegocjował kompromis.

W jego ramach Zielone Mazowsze wycofało protest i zgodziło się na odbudowę wiaduktu w wersji dwa razy szerszej niż dotychczasowa. Jednocześnie Zielone Mazowsze uzyskało zapewnienie, że odcinek ul. Andersa między wiaduktem a Śródmieściem nie zostanie poszerzony przed 2013 r., co ograniczy wjazd aut do centrum miasta. Ponadto inwestor zgodził się na zainstalowanie dwóch wind, którymi zjeżdżałoby się z przyszłego wiaduktu na perony Dworca Gdańskiego, oraz wybudowanie ścieżek rowerowych kosztem zwężenia jezdni wiaduktu i poprawę „geometrii zjazdu rowerowego w kierunku centrum”.

(...)

Sławomir Mizerski
Polityka

Całość
http://www.polityka.pl/kraj/1517620,1,d ... print=true

------
Ciekawe, że dziennikarz krajowego tygodnika znalazł czas i miejsce by przedstawić tę sprawę o rząd wielkości dokładniej i rzetelniej niż dziennikarz gazety i codziennej, i Stołecznej. Więc jednak da się jak się chce.

Autor:  legalnycyklista [ Śr sie 31, 2011 8:49 ]
Tytuł:  Re: [pr] Wiadukt nad torami w ciągu Andersa - Mickiewicza

On ma tydzień na zebranie materiałów, gazeciarze mają dzień i muszą go podzielić na x artykułów. Ot, prosta matematyka.

Autor:  axxenfall [ Cz wrz 08, 2011 7:47 ]
Tytuł:  Re: [pr] Wiadukt nad torami w ciągu Andersa - Mickiewicza

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/51,3 ... 0.html?i=0

Obrazek

Wszystko, byle tylko pasażer nie mógł się dostać na przystanek w przeciwnym kierunku inaczej niż biegając w górę i w dół schodami... Ciekawe zaś jest zastosowanie wreszcie barierek nie grozących pokaleczeniami ( http://www.zm.org.pl/?a=plotki-097 ).

Pozdrawiam,
Maciek

Autor:  Wojtek [ Cz wrz 08, 2011 8:28 ]
Tytuł:  Re: [pr] Wiadukt nad torami w ciągu Andersa - Mickiewicza

A my wynegocjowalismy przecież przejście dla pieszych przez torowisko! Jezu co za ludzie w tej Warszawie pracują, za nic nie mozna zaufać.

Autor:  Wiktor33 [ Cz wrz 08, 2011 8:32 ]
Tytuł:  Re: [pr] Wiadukt nad torami w ciągu Andersa - Mickiewicza

Muszę ostrożnie czytać o dokonaniach polskich drogowców, aby nie ulec kompletnemu inwalidztwu, bo scyzoryk mi się w kieszeni sam otwiera. Wszystko muszą spieprzyć, choćby takim, na pozór mało istotnym detalem, jak przejście na drugą stronę torowiska.

Autor:  jack [ Cz wrz 08, 2011 9:10 ]
Tytuł:  Re: [pr] Wiadukt nad torami w ciągu Andersa - Mickiewicza

legalnycyklista napisał(a):
On ma tydzień na zebranie materiałów, gazeciarze mają dzień i muszą go podzielić na x artykułów. Ot, prosta matematyka.
Owszem, ale w przypadku, o którym mówię, na zebranie materiałów były dwa lata. Tyle właśnie zwlekał dziennikarz z upublicznieniem opinii, że ZM uprawiało w/s Andersa ,,szantaż''.

Strona 8 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/