Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt paź 28, 2008 21:36 
Offline
Greenpisarz

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 22:44
Posty: 630
Lokalizacja: Wawa/Praga Północ
Tego jeszcze nie było...
Śmiać się czy płakać?

http://www.zw.com.pl/artykul/2,301146_Rozdzka_w_asfalt.html

Cytuj:
Różdżką w asfalt
Konrad Majszyk , Marek Kozubal 28-10-2008, ostatnia aktualizacja 28-10-2008 18:13

Żeby ograniczyć wypadki na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich z Wrocławską drogowcy wezwali... różdżkarza. Na razie działa, ale policjanci są sceptyczni.

Czegoś takiego jeszcze w stołecznym drogownictwie nie było. Jak się dowiedzieliśmy, w maju ubiegłego roku drogowcy wezwali bioenergoterapeutę na trzy bemowskiej skrzyżowania:

    Powstańców Śląskich z Wrocławską
    Powstańców Śląskich z Radiową
    Radiową przy WAT.
Za instalację w tych miejscach tzw. odgromników, które miały neutralizować negatywną energię, zapłacili 2,6 tys. zł.

– Próbowaliśmy ograniczyć liczbę wypadków metodami inżynierskimi, ale wszystkie zawiodły – twierdzi rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich Urszula Nelken. – Dlatego sięgnęliśmy po metodę niekonwencjonalną. Byliśmy bezradni, kiedy ginęli ludzie – tłumaczy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt paź 28, 2008 22:12 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So sty 06, 2007 13:58
Posty: 447
Lokalizacja: grochów
Wpadli na różdżkarza, a nie wpadli na to by zapytać osób, które tam codziennie bywają różnymi środkami transportu? Wystarczyłoby, żeby pracownik ZDM udał się pod bramę WAT o 13:15 lub 15:05 na 20 minut, a uzyskałby "nieco" bardziej wartościowe dane.

Akurat należę do tego fajnego grona studentów tejże szacownej uczelni, więc napiszę co uważam:
w skrócie
  • Radiowa WAT - światła
  • Radiowa/Powstańców - osobne fazy do skrętu z Radiowej
  • Powstańców/Wrocławska - jw. z Powstańców

nie w skrócie
  • Radiowa przy WAT - tu wypadki/kolizje to głównie sprawa kolizyjnych skrętów na/z WAT i do jednostki wojskowej po drugiej stronie (wyjeżdżające samochody przyspieszają dość mocno, by wyrobić się między kolejnymi samochodami nie patrząc przy tym specjalnie na pieszych). Piesi na przejściu z kolei tutaj to w 99% tabuny studentów przed 8:00 i przed 9:50, wylewające się partiami po 10-100 z autobusów po drugiej stronie Radiowej.
    Proponowane rozwiązanie -> sygnalizacja świetlna. Powinien to zaakceptować nawet ZDM, bo korki z od Powstańców na Radiowej rano to sprawka w dużej mierze tychże tabunów studentów, którzy skutecznie korzystają z przejścia dla pieszych często przez ponad 50% czasu.
  • Radiowa/Powstańców - tu kolizje to sprawka - TAK - kolizyjnych skrętów, zwłaszcza z Radiowej w Powstańców - jest kilka linii autobusowych skręcających tam w relacji Ratusz-Bemowo - Wrocławska, które skręcając w lewo całkowicie zasłaniają widoczność pojazdom skręcającym przeciwnie.
    Do tego dochodzi codzienny poranny korek w kierunku Ratusza-Bemowo, który przez długie fazy na Powstańców pozwala kierowcom na wjeżdżanie na skrzyżowanie, choć nie da się z niego zjechać.
    Rozwiązanie -> osobne fazy do skrętu z Radiowej kosztem kierunku na wprost Powstańców Śląskich.
  • Powstańców Śląskich/Wrocławska - tutaj rzadziej bywam, ale przejeżdżając widzę taśmowe kolejki do skrętu we Wrocławską z Powstańców - sfrustrowani kierowcy widząc szansę na skręt cisną gaz do dechy nie zauważając tramwaju, przechodniów tudzież źle obliczają możliwość swojego pojazdu.
    Rozwiązanie -> osobne fazy do skrętu z Powstańców.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt paź 28, 2008 22:14 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 19:35
Posty: 302
Lokalizacja: Bemowo
Tożto jakaś granda... Prima aprilis to chyba nie o tej porze roku. :?

Cytuj:
Powstańców Śląskich z Wrocławską
Powstańców Śląskich z Radiową


Cytuj:
Próbowaliśmy ograniczyć liczbę wypadków metodami inżynierskimi


Niby jakimi ? Od co najmniej 10 lat na tych dwóch skrzyżowaniach nic się nie zmieniło jeżeli chodzi o organizację ruchu.

Powstańców Śląskich/Wrocławska (to znaczy to północne skrzyżowanie bo są dwa takie) to faktycznie jest jedno z najbardziej niebezpiecznych jakie znam. Skręcając w lewo od strony Bielan z Powstańców we Wrocławską trzeba uważać na 1) jadących z przeciwka 2) tramwaj 3) pieszych. I nie ma tu bynajmniej nic paranormalnego. Rozwiązaniem byłaby wydzielona faza do tego lewoskrętu (który jest zresztą bardzo popularny, autobusy 4 linii i pełno samochodów jadących na pobliskie osiedla). Ale tak prosto się tego nie zrobi, trzeba by przebudować skrzyżowanie, wyznaczyć osobne pasy do skrętów w lewo. Miejsce na poszerzenie jest, po zachodniej stronie jest bardzo szeroka boczna jezdnia - pozostałość po dawnym pasie startowym. Więc niech nie gadają bzdur, że wszystko zrobili i nic więcej nie można! Nic nie zrobili a jest możliwość żeby zrobić! Tylko pewnie że prościej kupić różdżkę za 2,6 tys. zł.

No cóż, wydawało mi się że czasy pogańskie minęły jakieś 1000 lat temu, ale widocznie źle mi się wydawało...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr paź 29, 2008 8:51 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
Uch, scyzoryk sie w kieszeni otwiera. Chciałbym jeszcze zaproponować przeprowadzenie "próby wody" wobec pomysłodawców.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr paź 29, 2008 8:56 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2822
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
Mnie w tym artykule zainteresowało co innego (ciekawe poglądy ZDM są znane nie od dziś -- chociażby na temat szkodliwych dla rowerzystów oparów ulatniających się z asfaltowych nawierzchni):

Cytuj:
Ale racjonalne metody też działają. Przez lata fatalną sławą cieszyło się skrzyżowanie ul. Andersa z Anielewicza. Od dwóch lat skrzyżowanie zniknęło z policyjnych statystyk.

Miejski inżynier Janusz Galas zgodził się wyłączyć je z programu zielonej fali, skracając tym samym czas, gdy paliło się dla pieszych czerwone światło. Przechodnie przestali przebiegać przez tory i jezdnię.


Coraz częściej u nas stosuje się światła dla pieszych po prostu za krótkie, by można z nich było korzystać za jednym razem. Bywają też niezsynchronizowane ze światłami dla samochodów (czerwone dla obu stron). Takie rozwiązania uczą, że trzeba chodzić na czerwonym, bo zarządcy drogi piesi nie obchodzą.

Pozdrawiam,
Maciek

_________________
Pozostanie po nas
ta smutna legenda
że wciąż nas uczono
uczyć się na błędach.
..........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt gru 30, 2008 18:18 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6106578.html

Cytuj:
Władze stolicy uwierzyły w czarodziejskie puszki
Jan Fusiecki, Krzysztof Śmietana
2008-12-30, ostatnia aktualizacja 2008-12-30 08:03

Wydatki na walkę ze złą energią na jednym ze skrzyżowań zaniepokoiły radnego PiS. Hanna Gronkiewicz-Waltz całkiem poważnie odpowiada mu, że ratusz zlecił tam ekspertyzę "promieniowania geopatycznego".

Na trop tej historii natknęliśmy się na oficjalnej stronie internetowej urzędu miasta. Można tam znaleźć interpelacje radnych. A kiedy radny pyta, urzędnik musi złożyć wyjaśnienie na piśmie.

"Okazuje się, że drogowcy warszawscy wezwali bioenergoterapeutę na trzy bemowskie skrzyżowania i za instalację tzw. odgromników, które miały neutralizować negatywną energię, zapłacili 2,6 tys. zł. Chciałbym wiedzieć, co to jest w ogóle zła energia? Jakie badania naukowe potwierdzają skuteczność tej metody?" - dopytuje się Maciej Maciejowski z PiS. A oto, czego się dowiedział: "Do Zarządu Dróg Miejskich zgłosił się pan Lucjan Margol, radiesteta, który zaoferował nieodpłatnie zbadanie miejsca o dużym zagrożeniu, a następnie jego zabezpieczenie przed tzw. obciążeniami geopatycznymi" - pisze prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO). I szczegółowo wyjaśnia, że "radiestezja, czyli odczuwanie promieniowania, pochodzi z połączenia dwóch wyrazów z języka greckiego: radia, czyli promień i aisthezis, czyli odczuwanie". A radiesteta to "człowiek, który własnym zmysłem i za pomocą swoich przyrządów wychwytuje promieniowanie badanych ciał i przedmiotów".

Pani prezydent przypomina, że choć na skrzyżowaniu Wrocławskiej z ul. Powstańców Śląskich działa sygnalizacja świetlna, dochodziło tam do śmiertelnych wypadków. Bezpieczeństwo poprawiło się jej zdaniem właśnie po zainstalowaniu wynalazku Lucjana Margola. Dlatego ratusz postanowił zlecić "wykonanie ekspertyzy promieniowania geopatycznego wraz z zabezpieczeniem [czyli zamontowaniem podobnych urządzeń - red.] na kolejnych skrzyżowaniach: Grochowskiej z Żółkiewskiego, Radiowej na wysokości WAT i na Powstańców Śląskich z Radiową".

O wynalazku "Gazeta" pisała po raz pierwszy w 2002 r. "Przekonanie o pozytywnym działaniu przedmiotu umieszczonego na rozstaju dróg przypomina wiarę w amulety i talizmany" - mówił nam wtedy antropolog kultury Roch Sulima. A Ilona Buttler z Instytutu Transportu Samochodowego wolała nie komentować, bo "jeszcze się panowie w ZDM obrażą".

Wczoraj zadzwoniliśmy do Zarządu Dróg Miejskich, ale okazuje się, że nawet tam nie wiedzą, jak wygląda wynalazek Margola. Mówią tylko o tajemniczych puszkach zakopanych w dodatku nie pod samym asfaltem, ale gdzieś w pobliżu skrzyżowania.

- Zdajemy sobie sprawę, że to może wywoływać uśmiechy i część ludzi nie będzie w to wierzyć - przyznaje Adam Sobieraj, rzecznik ZDM. - Dlatego nie robiliśmy rozgłosu w tej sprawie - dodaje. Twierdzi jednak, że radiestezja to poważny fach. - Sąd Najwyższy w 1985 r. uznał radiestetę jako biegłego w jednej ze spraw. Jest traktowany jako rzemieślnik i wpisany na listę zawodów przez ministra pracy - podkreśla. Czy są jakieś badania naukowe, które potwierdzałyby skuteczność tej metody? - Najlepszym potwierdzeniem są wyniki statystyczne. Po zainstalowaniu odpromiennika wypadków nie ma - odpowiada rzecznik ZDM.

- Po pierwsze to skrzyżowanie udało się przebudować. Po drugie zaczęliśmy tam wysyłać więcej patroli. A radiesteta być może też przyczynił do poprawy statystyk. To było skoordynowane działanie - ocenia podinsp. Krzysztof Głowiński ze stołecznej drogówki.

Dr Andrzej Brzeziński z Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej pytany o "odpromienniki" tylko się uśmiecha. - Zamontowano je na kilku drogach w Polsce. Zdaje się, że statystyki na chwilę się poprawiły, a potem znowu się pogorszyły - mówi. Nie słyszał o żadnych opracowaniach naukowych na temat stosowania radiestezji w poprawie bezpieczeństwa na drogach.

Ale Hanna Gronkiewicz-Waltz pisze do radnego Maciejowskiego, że metodę uwiarygadnia literatura fachowa. Powołuje się na wydaną przez Krajową Radę Związku Działkowców książkę pt. "Radiestezja dla każdego". Maciej Maciejowski: - Sam miałem kiedyś w domu taki neutralizator. Miał zaradzić chorobom. Było to tekturowe pudło wypełnione trocinami. Nie pomogło.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna


I jeszcze wypas fotomontaż:

Obrazek

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 22, 2010 8:48 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
Magiczne puszki się rozmagnesowały i trzeba będzie znowu kopsnąć kilka tysiów jakiemuś hochsztaplerowi.

Cytuj:
Drogowcy muszą brać się do ciężkiej pracy, bo metody niekonwencjonalne zawodzą. Jak napisaliśmy dwa lata temu, ZDM wezwał na skrzyżowanie ul. Powstańców Śląskich z Wrocławską różdżkarza, który zakopał na rozstaju dróg... amulet (odgromnik).

Na głowy drogowców posypały się zarzuty o wiarę w zabobon. ZDM bronił się przez dwa lata, pokazując statystyki wypadków (liczba potrąceń pieszych spadła). Ale w ubiegłym roku doszło do czterech wypadków, w których sześć osób zostało rannych. Czy w tej sytuacji urzędnicy zrezygnują już z sięgania po metody paranormalne?

– Uciekniemy się do wszelkich sposobów, jeśli pozwoli to uchronić życie ludzkie – odpowiada Urszula Nelken. – Ale rzeczywiście, od czasu Bemowa zaprzestaliśmy tej metody – przyznaje.


http://www.zw.com.pl/artykul/440598_Roz ... owcow.html

Łaskawość i troska o lud przemawia przez panią rzecznik. Więc może zacząć od najprostszych fizycznych metod uspokojenia ruchu?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL