zm.org.pl

Sądzę, że w znakomitej większości nie mają, o czym świadczą np. niekończące się dyskusje na ten temat na preclu. A tam jednak poziom wykształcenia jest wyższy od polskiej przeciętności.

_________________
pozdrawiam, olek

A to juz kolejne miejsce, gdzie będzie mozna poznać prawdziwe koszty posiadania samochodu. http://moto.onet.pl/1399975,2217,1,artykul.html

Sorki za reklamę innego portalu, ale radzę śledzic te kolejne tygodnie.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.

Z przytoczonych dyskusji nie można wyciągnać wniosków jak dokładnie statystycznie wygląda sprawa tej świadomości. Dyskusyjna jest sama definicja tej świadomosci. Jezeli rozumiemy przez nią ciagłe myślenie o tych kosztach całkowitych i zastanawianie się nad możliwościami zooszczędzenia to rzeczywiście wyglada to bardzo pesymistycznie. Być może jest to odwrotnie proporcjonalne do stanu konta.
Jakkolwiek by nie było "w temacie świadomości" jasnym jest, że jedynym sposobem na poprawę sytuacji tzn. zachętę do masowej zmiany pojazdów, na omawiane w tym wątku "ekomotocykle" (3 i 4 ro kołowe ), jest wskazanie realnej alternatywy czyli wprowadzenie konkurencyjnego cenowo i użytkowo pojazdu tej klasy na rynek. Miniautka zagraniczne kosztują ok 10 tyś euro więc tego warunku nie spełniają. Inicjatywa należy głównie do producentów (obecnych i przyszłych ).
Z punktu widzenia prawnego sytuacja nie jest całkiem beznadziejna dzieki furtce dla aut-motorowerów, ale ograniczenia dla nich mogą z czasem stanowić problem ( zwłaszcza 350 kg masy dla przedłużonych "smartopodobnych" ). No i ( sorry ale znowu o tym trzeba ) natychmiastowa liberalizacja taksówek celem ekonomicznego wymuszenia oszczednosci w tej branży.