Rowerzyści po Śródmieściu jeżdżą slalomemAgnieszka Trojanowska-Bis, Radio Tok FM
2009-04-06, ostatnia aktualizacja 2009-04-06 18:10
Rowerzyści, którzy nie chcą łamać prawa, po śródmieściu jeżdżą slalomem. Wszystkiemu są winne jednokierunkowe ulice i brak ścieżek rowerowych.
Warszawskie śródmieście powoli staje się przyjazne rowerzystom. Na razie brakuje tu ścieżek rowerowych, i miejsc, w których możemy bezpiecznie zostawić dwa kółka.
Rowerzyści podkreślają, że stojaki dla rowerów to pierwszy krok do zamiany okrągłej kierownicy na podłużną. Na razie taka zmiana się nie opłaca.
- Taka osoba powinna mieć możliwość zostawienia bezpiecznie rowerów. A teraz cieżko o stojaki przed urzędami, klubami czy sklepami.
Warszawscy rowerzyści przyznają, że potrzeby są duże a stojaków mało. To się zmienia, dowiedzieliśmy się w Urzędzie Dzielnicy Śródmieście.
- Już teraz są stojaki przy metrze Centrum, przed Urzędem Dzielnicy Śródmieście, przy stacji metra Świętokrzyska. - rzecznik dzielnicy, Urszula Majewska podkreśla też, że ponad 20 nowych lokalizacji powstało w październiku - po sugestiach samych mieszkańców. Pod koniec kwietnia pojawią się kolejne parkingi dla rowerów. One też będą wyłonione w drodze konsultacji społecznych.
- Dostaliśmy aż 110 propozycji takich lokalizacji. Na razie wybierzemy część z nich.
Niektóre propozycje dzielnica musiała od razu odrzucić. Tak jak np. prośbę o nowe stojaki wokół Pałacu Kultury. To nie jest nasz terez - słyszymy w urzędzie dzielnicy. A w Pałacu Kultury dowiadujemy się, że jeden stojak jest. Co prawda schowany od tzw. strony zachodniej, ale 10 rowerów pomieści. Stojak najczęściej świeci jednak pustkami, bo mało kto wie, o jego istnieniu.
Lista miejsc postojowych dla rowerów w warszawskim śródmieściu nie jest jeszcze zamknięta. Rowerzyści mogą cały czas przysyłać swoje sugestie i zapotrzebowanie na stojaki na adres dzielnicy. Kontakt znajdziemy na stronie
www.srodmiescie.warszawa.plŚcieżki rowerowe - donikądStojaki to nie jedyny problem. Rowerzyści, którzy nie chcą łamać prawa, po śródmieściu jeżdżą slalomem. Wszystkiemu są winne jednokierunkowe ulice.
Kontrapas to wydzielony pas jezdni specjalnie dla rowerzystów.
- W całej Europie zastosowano tzw. kontrapasy, żeby rowerzysci mogli jechać dwukierunkowo, na jednokierunkowych ulicach. - mówią rowerzyści. Na kontrapasy na razie nie mają co liczyć. Wcześniej na pewno dojdzie do połączenia ścieżek rowerowych, które tak jak nagle się zaczynają, tak nagle też się kończą. Problem tkwi w braku koordynacji pomiędzy róznymi instytucjami odpowiedzialnymi za poszczególne odcinku. Taka sytuacja jest przy Agrykoli.
- Część ścieżki już jest wyremontowana przez Zarząd Terenów Publicznych i oddana w tamtym roku. A za parkiem rozpoczyna się teren Zarządu Dróg Miejskich. A to jest niewyremontowany odcinek. przyznaje rzecznik dzielnicy śródmieście, Urszula Majewska
13 kilometrów nowych ścieżekW samej Warszawie w tym roku wystartuje budowa ponad 13 km nowych ścieżek, pierwsze ślady rowerzyści zostawią na nich jednak dopiero za rok. Jako pierwsze miasto odda ścieżkę w ul. Marymonckiej, od ul. Dewajtis do ul. Zgrupowania AK "Kampinos" - mówi Agata Choińska, z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
W następnym roku będziemy też mogli przejechać rowerem Aleją Jana Pawła, od Alei Solidarności do ronda ONZ. W planach jest też budowa dwóch ścieżek rowerowych na Pradze, wzdłuż al. Solidarności (i dalej wzdłuż ul. Radzymińskiej) i ul. Jagiellońskiej.
Źródło: TOK FM