Czemu mnie to nie dziwi... no ale to przynajmniej wyjaśnia fakt prowadzenia ruchu rowerowego po schodach mostu łazienkowskiego i udawania, że w związku z tym problem rowerzystów na tej arterii został rozwiązany... cóż za naiwność ludzka
Ale skoro taki znak nie oznacza ścieżki, ani ciągu pieszo-rowerowego, to znaczy, że rowerzysta może sobie bezkarnie jechać jezdnią nie przejmując się tymi bublami. To już zawsze coś
Swoją drogą ciekawe, czy chodniki z dopuszczonym ruchem rowerowym też nie podlegają jakimś regulacjom.
_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko