Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lip 25, 2007 13:04 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): Pn lip 23, 2007 11:51
Posty: 5
Lokalizacja: Bielany
Może by tak wzorem akcji sekatorowej:
http://www.zm.org.pl/?a=podlesna-awf-076
zrobić akcję "MŁOTKOWĄ" wobec wystających krawężników na ścieżkach rowerowych. Bardzo chętnie wziąłbym udział w takiej akcji. Młotek posiadam, sztuk jedna.
e. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lip 25, 2007 13:50 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
to chyba w charakterze żartu? nie wyobrażam sobie, żeby chałupniczo "obniżone" krawężniki były trwałe i miały dużą użyteczność... zresztą taka działalność pewnie już pod jakiś cięższy paragraf podpada, bo krawężniki same nie urosły ;-]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz lip 26, 2007 12:10 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
prof. Maciej Luniak napisał(a):
Szczególnie dają mi się we znaki uskoki i krawężniki. Kiedyś przed laty jeździłem w nocy z wielkim młotkiem i wykuwałem w krawędziach krawężników łagodniejsze spadki. Jeszcze do dziś na Okopowej przetrwała część tych moich udogodnień. Ale nie zachęcam do naśladowania, to wykonawcy powinni się bardziej starać i ułatwiać życie rowerzystom.

(całość w http://www.zm.org.pl/?a=wywiad_prof_luniak-077 )

Sądzę, że to dobry pomysł i proponuję takie ubezpieczające uzupełnienie:

1. Wystąpić do ZDM o usunięcie uskoku w paru miejscach szczególnie dokuczliwych i uczęszczanych w terminie 14 dni.

2. Jak usuną, to przechodzimy do p. 1. wskazując nowe miejsca ;-)

3. Jeśli nie - organizujemy akcję z mediami i młotkami. W razie czyichkolwiek zastrzeżeń pokazujemy zignorowane pismo świadczące o tym, że zarządca drogi zlekceważył swoje obowiązki, więc my sami musimy zadbać o zgodność ścieżki z obowiązującym prawem.
Więc albo przysyłają pogotowie drogowe, by to zrobiło za nas, albo robimy to sami. Ten scenariusz już został z powodzeniem przećwiczony.
--> http://www.zm.org.pl/?a=podlesna-awf-076

Macie pomysły, co wziąć na pierwszy ognień? Najlepiej jakieś niezbyt odległe od siebie i znacząco wysokie krawężniki.

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz lip 26, 2007 15:36 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
pduncz napisał(a):
to chyba w charakterze żartu? nie wyobrażam sobie, żeby chałupniczo "obniżone" krawężniki były trwałe i miały dużą użyteczność...


Zajrzyj np. na Kolektorską na Bielanach - krawężnik na wjeździe na kładkę nad trasą AK został chałupniczo obniżony przez "nieznanych sprawców" w 2000 r. i do dzisiaj służy rzeszom rowerzystów, o czym świadczy chociażby szeroki wyjeżdżony ślad.

Cytuj:
zresztą taka działalność pewnie już pod jakiś cięższy paragraf podpada,


Dlatego niektórzy cykloterroryści rekomendują wylewanie podjazdów zamiast obniżania krawężnika - wbrew pozorom to niekoniecznie jest bardziej pracochłonne.

Krawężnik to jednak solidny beton - jeśli ktoś miał przyjemność kuć w betonie np. przy okazji remontu mieszkania, to rozumie w czym problem :-) W wersji unplugged w zasadzie jedyna skuteczna metoda to łom i DUŻY młot, służące raczej do dyslokacji niż ukruszenia krawężnika.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N lip 29, 2007 20:42 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): N lip 29, 2007 20:07
Posty: 30
Lokalizacja: Bielany
olek napisał(a):
(...)
Dlatego niektórzy cykloterroryści rekomendują wylewanie podjazdów zamiast obniżania krawężnika - wbrew pozorom to niekoniecznie jest bardziej pracochłonne.
(...)


Hmm, a może w takim razie warto przygotować "szablon", w którym wylewany byłby taki krawężnik. Mam na myśli jakieś coś z desek, które stawiałoby się na jezdni i przysuwało do krawężnika, a w środek wlewało przygotowaną masę.
jako "umocowanie" trzebaby też chyba coś choć trochę wpuścić w jezdnię, coby się on nie przemieszczał.
Przy takim podejściu całość mogłaby trwać znacznie krócej.

Wariant drugi - już gotowe "obniżacze" na konkretne wysokości. Tu tylko jest problem przymocowania tego do jezdni.

Natomiast zgadzam się z Marcinem, że powinien być na to jakiś "papier", tzn. ja też jestem zwolennikiem "pokojowych" metod. Nie wiem tylko, czy te 14 dni to jest jakiś "mus", czy nie jest tak, że jest jakiś inny - dłuższy - termin na odpowiedź/realizację.
--
pozdrawiam, zgibek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 14:33 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): Pn lip 23, 2007 11:51
Posty: 5
Lokalizacja: Bielany
Młotek jest lepszym straszakiem niż kielnia, choć może to drugie rozwiązanie jest bardziej "prospołeczne". W sumie na akcję można zabrać i jedno i drugie. Ze względu na medialność, akcja powinna się rozgrywać raczej w centrum miasta. Co do cykloterroryzmu, gdybym chciał go "uprawiać" nie pisałbym postów na forum, tylko jeździł po nocach i wysadzał krawężniki nie patrząc na nikogo i na nic. Co do twardości betonu, przy odpowiednio długim młotku i zastosowaniu klinów, nie ma takiego krawężnika, który by nie pękł. Rzecz polega na tym, żeby on pękl tak jak my chcemy, czyli w formie łagodnego skosu niwelującego różnicę wysokości dwóch nawierzchni :idea:
Poza tym, ukłony dla Pana Profesora!
e.[/list]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 15:57 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
Zgadzam się, że wersja konstrukcyjna robi lepsze wrażenie niż destrukcyjna. Ale też nie jest w 100% odporna na krytykę.

Dodanie betonowego podjazdu może negatywnie wpłynąć na odwodnienie czy zostać zakwalifikowane jako ingerencja w pas jezdni, spowodowanie zagrożenia itp. Nie wątpię, że ZDM skwapliwie wymyśli wiele zarzutów przeciw takiemu działaniu.

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 18:11 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): N lip 29, 2007 20:07
Posty: 30
Lokalizacja: Bielany
jack napisał(a):
(...)
Dodanie betonowego podjazdu może negatywnie wpłynąć na odwodnienie czy zostać zakwalifikowane jako ingerencja w pas jezdni, spowodowanie zagrożenia itp. Nie wątpię, że ZDM skwapliwie wymyśli wiele zarzutów przeciw takiemu działaniu.


Tiaaa, wiem. Też o tym myślałem. Nawet zastanawiałem się nad "tunelem" odwadniającym, albo taką konstrukcją, która posiadałaby pustkę w środku, coś jak pustak. Ale... to już zadanie dla jakiegoś inżyniera budowlanego.
Co do niszczenia młotkiem, to jestem przeciwny. Albo środki pokojowe, albo po prostu przenoszę się na ulicę. Wiem, wiem, nie każdy będzie jeździł ulicą, tym bardziej np. z dzieckiem - i właśnie dlatego trzeba wymagać, aby dobrze było to zrealizowane.

Czy jest gdzieś zebrana informacja potrzebna do napisania paszkwila w tej sprawie?
Interesują mnie przede wszystkim:
1. Gdzie należy napisać i do kogo zaadresować (na czyje ręce)
1.a. do kogo cc (rozumiem, że także ZM, ale czy np. konkretnie ktoś, czy jakiś ogólny adres)?
2. Kto odbiera taką ścieżkę (myślę, że "uderzenie" personalne może odnieść większe wrażenie)
3. Jaki paragraf mówi o maksymalnej wysokości (1 cm, tak?) - na co można się powołać
4. Co jeszcze zawrzeć w takim piśmie - paszkwilu?
5. Jaki mam wyznaczyć termin na odpowiedź
6. Po jakim czasie MUSZĄ odpowiedzieć
7. Ile mają czasu na wykonanie naprawy lub ew. stwierdzenie żebym się bujał?
8. Jak - z Waszego doświadczenia - bardzo techniczne ma być taki list - może lepiej w stylu "zrospaczony podatnik/użytkownik/rowerzysta"? ;-)

Myślę o napisaniu jakiegoś paszteta, gdzie poproszę w ładnych słowach (bo ja grzeczny z natury jestem) o wyjaśnienie, dlaczego została odebrana taka niedoróbka (tu powołanie się na jakieś przepisy). Dalej coś tam i na koniec wyznaczenie terminu w którym spodziewam się odpowiedzi lub naprawienia takiego stanu rzeczy.
A może warto jeszcze czymś/kimś postraszyć?
--
pozdrówka, zgibek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 18:37 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2821
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
zgibek napisał(a):
1. Gdzie należy napisać i do kogo zaadresować (na czyje ręce)
1.a. do kogo cc (rozumiem, że także ZM, ale czy np. konkretnie ktoś, czy jakiś ogólny adres)?
2. Kto odbiera taką ścieżkę (myślę, że "uderzenie" personalne może odnieść większe wrażenie)
3. Jaki paragraf mówi o maksymalnej wysokości (1 cm, tak?) - na co można się powołać
4. Co jeszcze zawrzeć w takim piśmie - paszkwilu?
5. Jaki mam wyznaczyć termin na odpowiedź
6. Po jakim czasie MUSZĄ odpowiedzieć
7. Ile mają czasu na wykonanie naprawy lub ew. stwierdzenie żebym się bujał?
8. Jak - z Waszego doświadczenia - bardzo techniczne ma być taki list - może lepiej w stylu "zrospaczony podatnik/użytkownik/rowerzysta"? ;-)


Ad. 1, 4, 5, 6. http://www.zm.org.pl/?a=wydepcz_sciezke ... ia_wniosku
oraz ogólniej
http://www.zm.org.pl/?t=dekada_zenada
Z okazji Dekady wszystkie pisma były adresowane do Prezydenta miasta. Można nadal tak robić, w końcu dowędruje to do właściwego organu (no dobrze, przynajmniej powinno), ale potrwa to nieco dłużej. W większości przypadków ścieżki rowerowe podpadają pod kompetencje ZDM (można się upewnić na: http://www.zdm.waw.pl/informacje/ulice-zdm.html), który urzęduje na Chmielnej 120, mniej więcej na wysokości placu Starynkiewicza.

Ad. 3. http://www.zm.org.pl/?a=marnotraw#Niepr ... rowerowych

Ad. 7. Niestety chyba nie ma określonego jednoznacznie terminu (czy może się mylę?) :/

Ad. 8. Warto chyba wyraźnie opisać problem, lokalizację i wynikające z niego niedogodności i/lub zagrożenia. To powinno wystarczyć.

Pozdrawiam,
Maciek

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 19:00 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
zgibek napisał(a):
Natomiast zgadzam się z Marcinem, że powinien być na to jakiś "papier", tzn. ja też jestem zwolennikiem "pokojowych" metod. Nie wiem tylko, czy te 14 dni to jest jakiś "mus", czy nie jest tak, że jest jakiś inny - dłuższy - termin na odpowiedź/realizację.


wydaje mi się że termin wynosi 30 dni, trzeba będzie sprawdzić w KPA. na moje pisma w każdym razie ZDM na ogół odpowiadał tuż przed upływem miesiąca, stąd wnioskuję ;-]
Kodeks postępowania administracyjnego napisał(a):
Art. 241. Przedmiotem wniosku mogą być w szczególności sprawy ulepszenia organizacji, wzmocnienia praworządności, usprawnienia pracy i zapobiegania nadużyciom, ochrony własności, lepszego zaspokajania potrzeb ludności.

Art. 242. § 1. Wnioski składa się do organów właściwych ze względu na przedmiot wniosku.
/.../
Art. 244. § 1. W sprawie terminu załatwiania wniosków stosuje się przepis art. 237 § 1.
§ 2. O sposobie załatwienia wniosku zawiadamia się równocześnie wnioskodawcę.

Art. 237. § 1. Organ właściwy do załatwienia skargi powinien załatwić skargę bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w ciągu miesiąca.

Art. 245. W razie niemożności załatwienia wniosku w terminie określonym w art. 244 właściwy organ obowiązany jest w tym terminie zawiadomić wnioskodawcę o czynnościach podjętych w celu rozpatrzenia wniosku oraz o przewidywanym terminie załatwienia wniosku.

Art. 246. § 1. Wnioskodawcy niezadowolonemu ze sposobu załatwienia wniosku służy prawo wniesienia skargi w trybie określonym w rozdziale 2 niniejszego działu.
§ 2. Wnioskodawcy służy prawo wniesienia skargi w przypadku niezałatwienia wniosku w terminie określonym w art. 244 albo wskazanym w zawiadomieniu (art. 245).


no to co? może upatrzymy dwa-trzy takie ulubione krawężniki, i w ramach kontrolowanego eksperymentu na forum podzielimy się na ekipy lobbujące, a następnie zmierzymy czas i efekty?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL