Byłoby to przełomowe wydarzenie, gdyby IR pozwolił na funkcjonowanie połowy skrzyżowania według nowych przepisów, a połowy według starych.

Dlaczego tak uważasz?

Bez utraty przepustowości samochodów możliwe jest znaczne ułatwienie ruchu pieszym i rowerzystom.

Wystrczy uznać ze ta jezdnia nie jest częścią skrzyżowania

To przestaje być prawdą. W wariancie 2 skręt w N->W bedzie się odbywał przez 2 przejścia/przejazdy, co oznacza, że:
1. Jeśli pozostawiamy dla tej relacji skręt w prawo z bezwarunkową zieloną strzałką co oznacza że te 2 przejścia/przejazdy muszą mieć swoje dodatkowe fazy zielonego.
2. Jeśli pozwolimy na skręt z zachowaniem zielonego na przejściu/przejeździe (na zachodnim wylocie) samochody będą musiały puścić pieszych i rowerzystów.

W wariancie 2 mocno tniesz przepustowość. Chyba mała szansa na to

1. Jest to dokładnie ta relacja, którą można przydusić w związku z otwarciem obwodnicy. Można zrobić sygnalizatory kierunkowe, dać skręcającym np. połowę tego zielonego co dla jadących na wprost, a w drugiej połówce puszczać pieszych i rowerzystów.

Urzędnicy zaznaczają, iż wstępne analizy wykazały, że zmiany są możliwe bez strat dla kierowców.

2. Można w ogóle nie dotykać tej połówki skrzyżowania i zostawić to przejście podziemne. Jadący wzdłuż Jerozolimskich z zachodu po północnej stronie dostaną bezkolizyjny objazd przy torach (200 m tam i z powrotem, max 1 minuta, czyli prawdopodobnie krócej niż czekanie na światłach). Skręcający w BW 1920 r. będą musieli przejechać na południową stronę jedno skrzyżowanie wcześniej. Poszkodowani będą w zasadzie tylko dojeżdżający rowerami z centralnej Ochoty do Reduty

i oni będą musieli poczekać do bardziej kompleksowej przebudowy skrzyżowania.

Za połowę kasy rozwiązujesz 90% problemów.

Wracając do Kasprzaka, może by nad Kasprzaka też zrobić bezkolizyjną estakadę rowerową przytuloną do wiaduktu kolejowego?

Oglądając zdjęcia niefortunnego ronda mam jeszcze większy mętlik. Nic mi te mapki nie mówią.
Widzę koncepcję dwóch DDR wzdłuż Prymasa Tysiąclecia. Jednak jak lewy DDR ma biec pod/nad koleją???

Pierwszy DDR (z prawej) zaś prasa się rozpisuje, że będzie zlikwidowany. Będzie jeździł tranwaj.

Po co przerabiać skrzyżowanie, skoro ma być budowany tunel pod dw. zachodnim. Może tam zrobić piękną ścieżkę rowową.

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,18135081,Tramwaje_pojada_pod_parkiem_i_Dworcem_Zachodnim__MAPA_.html?disableRedirects=true

Podaj źródła bo nic na ten temat nie wiem.

Dodatkowe miejsce w tunelu to dodatkowe miliony. Przebudowa skrzyżowania ma też umożliwić komunikację rowerową i pieszą w kierunku W-Z po północnej stronie.

Panie, w projekcie jest budowa metra. To są miliardy.
Dla mnie to będzie kolejna prowizorka. Dla mnie jest za wąsko na nowe szersze tramwaje po środku, ale może się mylę.

Jak jest kasa, a podobno jest, to lepiej zrobić 100% z powodu jw.

No jasne że tak. W pakiecie z DDR do Ursusa nad torami i "bardziej kompleksową przebudową skrzyżowania" w terminie opisanym w poprzednich postach

Wymyśliłem jeszcze jedno usprawnienie. W okolicach tunelu po obu stronach mamy rollercoaster. Warszawscy drogowcy próbują zamienić Krainę Mazowiecko-Podlaską w Małopolskę czy inny Śląsk. Zazwyczaj wygląda to tak że niweleta na maksymalnie dużej długości jest taka sama jak niweleta jezdni. W miejscu gdzie już się nie da jest dosyć spory podjazd . Proponuję wiec po obu stronach maksymalnie wypoziomować DDR i zaproponować żeby DDR za przystankiem nie miał tej samej niwelety co chodnik, ale żeby był maksymalnie poziomy.

Pytanie: czy wyspy trzeba powiększać? Akumulacja jest potrzebna wtedy gdy jedno światło pali się zielono a drugie czerwono . Jakby na najbardziej obciążonych relacjach dobrze zrobić światła to nie potrzeba dużo miejsca na akumulację.