Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz cze 21, 2007 9:19 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
http://poznajswiat.com.pl/art/1120
http://turystyka.wp.pl/artykul.html?wid=8938060

Cytuj:
Puszcza dla rowerów

Autor: Dorota Kobierowska

Trzysta kilometrów rowerowych tras wytyczonych przez jedyny naturalny las Europy – Puszczę Białowieską. Wiodą one przez pierwotne leśne ostępy, puszczańskie wioski, brzegiem rzek, przez łąki i bagniska. Takiego bogactwa natury próżno szukać gdzie indziej. Toteż trudno pojąć, że ten rowerowy raj jest pusty. Kilometrami można pedałować sam na sam z naturą.

Puszcza Białowieska dla rowerowej turystyki rekreacyjnej jest miejscem wprost wymarzonym.
Równinne tereny Podlasia umożliwiają podejmowanie wielokilometrowych wycieczek nawet niewprawionym rowerzystom. A atrakcyjność mijanych krajobrazów skłania, by przystanąć i nacieszyć nimi oczy. Oznaczone szlaki prowadzą drogami wytyczonymi jeszcze w XIX wieku. Te tryby, jak je tu nazywają, są proste niczym strzała. Rozstawione przy szlakach tablice przekazują niezbędną wiedzę na temat mijanych obiektów. Warto przy nich przystanąć, a jeszcze lepiej na pierwszą rowerową eskapadę wybrać się tutaj z przewodnikiem.

Pedałując przez puszczę, na przemian mijamy olsy porastające mokradła. Za chwilę strumień obmywa łęg, gdzie grubopiennej olszy (nigdzie indziej takie nie rosną) towarzyszy jesion. Nieco dalej, na lekkim wyniesieniu, las grądowy i wiekowe lipy i dęby, a nieopodal bór z niebosiężnym świerkiem i sosną. Na obszarach parku narodowego drzewa umierają, stojąc, i ściągają ku sobie nieprzebraną rzeszę owadów, gryzoni, ptaków i większych zwierząt. Nigdzie w Europie nie można w tak dostępny sposób cieszyć się takim bogactwem natury. Puszcza przyjazna jest dla rowerów od przedwiośnia, kiedy tylko spłyną śniegi, do późnej jesieni i o każdej porze ma do zaoferowania wiele atrakcji.

Rower chroni puszczę

Propagatorem puszczańskiej turystyki rowerowej od wielu lat jest polskie biuro WWF – największej międzynarodowej organizacji zajmującej się ochroną przyrody.

– Zachęcenie turystów z kraju i z zagranicy, by zwrócili uwagę na atrakcyjność tutejszych szlaków rowerowych, to sposób na zrównoważony rozwój turystyki na tych terenach. Umożliwi to ochronę najcenniejszych obszarów przyrodniczych dla następnych pokoleń. Pozwoli także, by okoliczni mieszkańcy mogli czerpać korzyści z przyjazdu rowerowych turystów – wyjaśnia Stefan Jakimiuk, przedstawiciel WWF, autor projektu „Puszcza dla rowerów – zrównoważona turystyka w transgranicznym regionie Puszczy Białowieskiej”.

Projekt służy stworzeniu koncepcji rozwoju turystyki kwalifikowanej dla tych terenów, jej promocji oraz edukacji okolicznych mieszkańców, by zechcieli uczestniczyć w tworzeniu bazy dla rowerowych turystów.

Dla potrzeb projektu w długi majowy weekend spróbowano policzyć rowerzystów w puszczy oraz skąd i dokąd jadą. Było to zadanie dla siedmiorga osób, którym przewodził Olek Buczyński – autor popularnych przewodników rowerowych, który mówi o sobie: oceniam świat z perspektywy roweru.

Młodzi objechali puszczę z północy na południe. – Przyjazne rowerzystom leśne tryby służą najczęściej do odbywania krótkich dwu-, trzygodzinnych wycieczek. Nie ma zupełnie rowerzystów turystów, którzy w ten sposób zwiedzaliby okolice, przemieszczając się rowerem z miejsca na miejsce. Ruch rowerowy koncentruje się wokół Białowieży – dzieli się spostrzeżeniami Olek Buczyński.

Białowieża to niemal synonim Puszczy Białowieskiej, jedyna w okolicy miejscowość, która żyje z turystyki. Na każdym niemal domu widać tabliczki informujące, że na turystów czekają tu noclegi. – Właściciel każdej kwatery na potrzeby swoich gości trzyma kilka rowerów – mówi Jarosław Kisielewski, który przed laty otworzył pierwszą w Białowieży wypożyczalnię rowerów. Jego pierwszymi klientami byli turyści z Zachodu – musiało minąć kilka lat, żeby Polacy zechcieli na rowerach wyruszyć w puszczę. Dzisiaj, jak mówi – Białowieża jest rowerowa. Działających tu kilka wypożyczalni nie narzeka na brak klientów.

Bramy do puszczy

Działaczom WWF zależałoby jednak, by rowerowy boom objął całą okolicę. – Puszcza, paradoksalnie, jest dostępna od środka. Białowieża, tłumna w sezonie, z trzema dużymi hotelami i ponad tysiącem miejsc noclegowych w kwaterach prywatnych, zmienia się w gwarny kurort, który odstrasza ludzi poszukujących ciszy i kontaktu z naturą. Białowieża pozostanie główną bramą do parku narodowego, ale powinny zostać stworzone bramy, które umożliwią dostęp do puszczy z zewnątrz – mówi Stefan Jakimiuk, od kilku lat zabiegający, by taką funkcję zaczęły pełnić leżące w sąsiedztwie puszczy miejscowości: Hajnówka, Narewka, Dubicze Cerkiewne, Czeremcha. – Metodą na to jest rozszerzenie granic parku narodowego. W ten sposób miejscowości te znajdą się w jego bezpośrednim sąsiedztwie, co zdecydowanie zwiększy ich atrakcyjność.

Dla rowerzystów turystów z głębi kraju główną przeszkodą jest brak wygodnego połączenia kolejowego z puszczą. Z Trójmiasta trzeba tu jechać dziewięć godzin z dwiema przesiadkami, z Krakowa – siedem, z najbliżej położonego Białegostoku aż trzy godziny. Gdyby jednak z Hajnówki, dokąd dojeżdża kolej, dalej można było przewieźć rower, korzystając z zewnętrznego bagażnika umieszczonego na autobusie, to z pewnością miłośnicy rowerowego zwiedzania ściągnęliby na Podlasie. Przystosowane do przewozu rowerów autobusy pozwoliłyby także rowerzystom na ominięcie szos zatłoczonych samochodami. – Z myślą o rowerzystach można by uruchomić połączenie kolejowe z Siemianówką przez zalew, największą w Polsce ostoję ptactwa wodno-błotnego. Wokół rozciągają się łąki – tereny również interesujące dla miłośników dwóch kółek – Stefan Jakimiuk wskazuje kolejną miejscową atrakcję.

Oprócz walorów puszczy takich magnesów w tych okolicach jest bardzo dużo: drewniane cerkiewki, urokliwe, harmonijnie wpasowane w krajobraz wioski, zagubione wśród pól i lasów, stare macewy na żydowskich cmentarzach – świadectwa przeszłości, która zginęła bezpowrotnie, wieże obserwacyjne, z których można doświadczać bogactwa przyrody.

Szlaki przez puszczę i wokół niej to jeszcze propozycja dla bardziej wytrawnych turystów, którzy spragnieni kontaktu z naturą, gotowi są znieść drobne niewygody, jak na przykład skromną ofertę wiejskich sklepików. Natomiast nie ma większych kłopotów, by przenocować w którejś z coraz liczniej powstających tu kwater agroturystycznych. Rośnie rzesza miłośników rowerów i warto, by zwróciła uwagę na rowerowy potencjał Puszczy Białowieskiej. Kto raz wybierze się na dłuższą wyprawę puszczańskimi szlakami, na pewno będzie tu wracał.

Źródło: Dorota Kobierowska / Poznaj Świat

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL