Tak jak pisze pzinek, przy prędkości powyżej 50 km/h i odpowiedniej szerokości chodnika można (nie mylić z 'trzeba') warunkowo jechać po chodniku. Zatem jazda jezdnią (tutaj: wiaduktem) jest 100% legalna i żaden mandat się nie należy.
art.33 prwa drogowego napisał(a):
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
7. Kierujący rowerem może jechać lewą stroną jezdni na zasadach określonych dla ruchu pieszych w przepisach art. 11 ust. 1-3, jeżeli opiekuje się on osobą kierującą rowerem w wieku do lat 10
Bardziej problematyczne są interpretacje zacytowanego przepisu o obowiązku jazdy drogą dla rowerów 'wyznaczoną dla kierunku, w którym się porusza, lub zamierza poruszać' - nie widziałem nigdzie żadnej oficjalnej wykładni, zostają często sprzeczne interpretacje ekspertów,użytkowników, sądów i policjantów.
edit: jak się skończyła twoja sytuacja?