zm.org.pl

To może konkurencyjna kładka powinna być nad torami kolejowymi Przyokopowa - Szczęśliwicka (bo tam jest jedyna działka miejska poza przedłużeniem Spiskiej), ale to w przyszłym budżecie bo ona ze 3 mln by kosztowała.

Byłoby super, tylko nie wiem czy w stanie po durnej przebudowie to jet możliwe? Tzn. samochody zgoniono na jezdnie ale chodniki stały się wypasione i nie bardzo wypada na nie rowery puszczać - chyba, żeby ordynarnie farbą linie wymalować?

Na zachód przydałoby się zrobić przejazdy przez Towarową i wzdłuż Wolskiej do zajezdni dociągnąć. A na wschód ile się da - najlepiej do Jana Pawła. A w Śródmieściu zrobić dopuszczenie jazdy pod prąd na Elektoralnej, to by niezły ciąg powstał z Senatorską. Tylko chyba Elektoralna za wąska. Chyba, żeby z kolei parkowanie jednym kołem na chodnik przesunąć?

Ale gdzie chcesz puszczać rowery na "wypasione chodniki po durnej przebudowie"? Masz na myśli odcinek Jana Pawła-Żelazna? Przebudowa wyszła super i nie wiem za bardzo w czym problem. Rowerem jedzie się tam przecież jezdnią Chłodnej, gdzie parkowanie już jest zorganizowane jak trzeba i skwer się po prostu omija. Nikt tam niczego nie zmieni, ani tym bardziej nie wymaluje, nie po to jest historyczna nawierzchnia, skwer i ładne chodniki, żeby rowery pchać w inne miejsce niż jezdnia. Chyba, że źle się rozumiemy i ja czegoś nie skumałem, wtedy przepraszam za ten wywód. Jak się ogarnie odcinek między Żelazną a Towarową zgodnie z tymi zamierzeniami, to tam też będzie można spokojniej jeździć rowerem po jezdni.

Tą ulice powinno się trochę jeszcze uspokoić, np. dodać jakieś szykany z elementów, które pasowałyby do wystroju i zlikwidować priorytet.

50 km/h na tej ulicy to kuriozum.

Pomiędzy JP II a Żelazną szybko raczej nikt nie jeździ, jest wąsko, ale ograniczenie nie zawadzi. Można by dać 30 km/h na wjeździe w Elektoralną z JP II, albo na skręcie w Chłodną i pociągnąć całą Chłodną aż do Towarowej. Odcinek od Żelaznej do Towarowej zwęzić zrzuconym z chodnika parkowaniem. Natomiast inne fizyczne spowalniacze to przy tym wystroju średni pomysł moim zdaniem. Poza tym projektu do budżetu partycypacyjnego chyba lepiej przesadnie nie przekombinować, ale to już niech autor oceni.

Pozdrawiam

Szczerze pisząc, nie pamiętam żebym tam widział rower na jezdni, a SV pokazuje np.:

https://www.google.pl/maps/@52.238658,2 ... i1CM_w!2e0

Ten bruk to nie jest nawierzchnia na rower, plomby w zębach można pogubić. Ja z reguły wjeżdżam Elektoralną od JP2 i w momencie, w którym kończy się asfalt, zjeżdżam na chodnik, a potem odbijam w prawo w Białą do Ogrodowej. Jak mi zrobią DDR na JP2 to prawdopodobnie w ogóle będę pomijał skwer i jechał DDR do Ogrodowej.

Przebudowie Chłodnej daleko od super - zabrano miejsce samochodom i nie zaoferowano nic w zamian. W przedłużeniu Elektoralnej pod kościołem została martwa przestrzeń - ani dla samochodów, ani dla pieszych:

https://www.google.pl/maps/@52.238513,2 ... N7poTQ!2e0

a kawałek dalej bliżej Żelaznej samochody już odbiły placyk, gdzie teoretycznie nie wolno parkować.

Kwestię zabytkowej nawierzchni lepiej rozwiązano na Kawęczyńskiej, gdzie w bruku wykonano pas 1,5 m z równych bloków kamiennych:

http://www.zm.org.pl/?a=kaweczynska-138&img=6

W bardziej siermiężnej wersji (kostka betonowa) podobne rozwiązanie jest na końcówce Ogrodowej od strony Kercelaka. W niektórych miastach niemieckich na zabytkowym bruku szczeliny i nierówności wypełnione są specjalną masą, żeby było równiej i mniej ślisko.

Przemknęło mi przez myśl, żeby coś zrobić z Chłodną pod kątem rowerowym, ale to większa zabawa (sygnalizacja, uzgodnienia z konserwatorem), więc wolałbym ten projekt ograniczyć do prostych zmian w organizacji ruchu. Pod kątem głównie pieszych i przyjemności korzystania z występujących tam knajpek.



Skośne po stronie północnej - dokładnie tak jak wyznacza "ząbek" od Żelaznej (wcięcie w jezdnię na ok. 4,75 m) i pierwsze pięć miejsc postojowych za Żelazną. Po południowej można wtedy wygospodarować na parkowanie z jezdni do 3 m - to może być albo równoległe na jezdni albo skośne zachodzące 2 m na chodnik. Esowania raczej bym unikał ze względu na wystające pozostałości szyn tramwajowych.



Nie przejdzie weryfikacji formalnej - taka kładka to minimum 4 mln. Ale powiązanie parków by się przydało.

_________________
pozdrawiam, olek

Muszę przyznać Ci rację. Kwestia perspektywy. Co do niewygód jeżdżenia po kostce to sprawa jest oczywista i na pewno można było rozwiązać to lepiej, dają choćby właśnie taki pas innej nawierzchni dla rowerzystów. Ale jak wspomniałem, większe zmiany raczej nie bardzo, przynajmniej w ramach BP. A co jeszcze planujesz, poza tym o czym pisałeś wcześniej?



Brzmi dobrze.

Przejechałem się dzisiaj tam i z powrotem i nie jestem przekonany. Między Żelazną a Towarową masz 3x światła, 2x przystanek i 1x azyl, więc te pasy byłyby strasznie poszatkowane. Poza tym wg mnie tam jezdnia nie ma 9 m, a coś bliżej 8,5-8,7 m, więc trochę za ciasno na pasy. Dalej za Towarową się zaczyna sajgon parkingowy.

Za to do ruchu pod prąd dopisałbym Przyokopową. Do MPW dzieciaki z Polski powiatowej przyjeżdżają, niech się uczą.



Między Żelazną a Wronią. Dalej jest nowy biurowiec mocno osłupkowany, a potem zatoki, których nie ma co na razie ruszać.

Aktualny stan przemyśleń:

_________________
pozdrawiam, olek

Hej,
rozważam zgłoszenie projektu na organizację mobilnego warsztatu rowerowego na Woli.
Czy Waszym zdaniem jest zapotrzebowanie na tego typu działanie?

Mechanik pełniłby dyżur w soboty i niedziele od maja do września włącznie. Opcjonalnie możliwe byłoby zorganizowanie stacjonarnego warsztatu 1 raz w miesiącu.
mogę podesłać zarys projektu + chetnie poradzę sie w kwestii kosztów.

Help

Wrzuć ten zarys. Ten mechanik to miałaby być darmowa konkurencja dla sklepów rowerowych, czy raczej ktoś, kto uczy jak sobie samodzielnie poradzić z defektem?

Poprawiony rysunek na Czyste+Mirów:



Oprócz tych drobnych i niekontrowersyjnych usprawnień rozważam projekt bardziej po bandzie - ogólnodzielnicowy, na pasy rowerowe na głównych ulicach. Na pewno chciałbym uwzględnić al. Solidarności od Towarowej do JP2. Ponadto rozważam:

- ciąg Górczewska - Leszno (od końca DDR, od Płockiej lub od Prymasa 1K);

- ciąg Wolskiej (od Prymasa);

- ciąg JP2 (tylko po stronie wolskiej i tylko tam gdzie nie ma po tej stronie DDR, czyli od Stawki do Nowolipek i od ronda ONZ do al. Jerozolimskich).

Na mapie dzielnicy wygląda to tak:

http://wrzutnia.zm.org.pl/pub/budzet/20 ... a-pasy.jpg

Wszystko oczywiście kosztem 1 pasa ruchu na odcinkach między skrzyżowaniami. Przed skrzyżowaniami urywamy pas rowerowy i np. łączymy rowery ze skrętem w prawo. Jeśli chodzi o szerokości, to wygląda to tak:

Jezdnia 7,0 m (Leszno, część Wolskiej):
- pas ruchu ogólnego 3,0 m, pas rowerowy 1,5 m, bezpiecznik 0,5 m, pas postojowy 2,0 m.

Jezdnia 8,5 m (al. Jana Pawła II)
- pasy ruchu ogólnego 2x3,5 m, pas rowerowy 1,5 m.

Jezdnia 9,5 m (al. Solidarności, Górczewska):
- wariant 1: pas ruchu ogólnego 3,0 m, pas autobusowo-rowerowy 4,2 m, pas postojowy 2,3 m;
- wariant 2: pasy ruchu ogólnego 2x3,0 m, pas rowerowy 1,5 m, bezpiecznik 0,5 m, pas postojowy 2,0 m (1,5 m na jezdni + 0,5 m na opasce).

Przy większej szerokości (część Wolskiej, al. Jana Pawła II od ronda ONZ na południe) parkowanie w całości na jezdni, bez konieczności wjeżdżania dwoma kołami na opaskę.

Opinie, komentarze?

_________________
pozdrawiam, olek