zm.org.pl

O, no proszę. Kiedyś sama chodziłam tam na zajęcia, a nie kojarzę - może to były jeszcze bardzie zamierzchłe czasy. Ale też by mi się nie chciało taszczyć. Poza tym wiadomo, że studenci maksymalizują czas pozostania w łóżku, a takie otwieranie i zamykanie bramy to cenne minuty.

Czy w takim razie jeśli będzie ochocki projekt stojakowy, można wrzucić kilka sztuk też tam?

Jasne. Tutaj: http://mapa.targeo.pl/,17,20.9823731,52 ... 603fdfde12 ? Ile stojaków byłoby tam potrzebnych? 10? 20?

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)

Centralnie przed głównym wejściem są miejsca parkingowe. Pytanie, czy ich likwidacja to jest dobry pomysł, bo tam w tej chwili jest dużo mniej legalnych miejsc, niż zapotrzebowanie (zawsze było mało, ale w międzyczasie przybył CeNT i Wydział Fizyki, czyli kolejne kilkaset osób, plac budowy zajął kolejne miejsca parkowania po wschodniej stronie ulicy, kiedyś fizyka ma mieć garaż, ale nie mam pojęcia na ile miejsc i czy w ogóle dostępny dla studentów). Z kolei zabieranie trawnika jest mało zielone, ale ze względu na zatłoczenie te trawniki teraz służą do chodzenia lub parkowania.

Co do ilości, to im więcej tym lepiej, ile się zmieści. Przez Wydział przewijają się setki osób dziennie i raczej spędzają średnio więcej czasu niż np. ludzie korzystający z biblioteki.

Jeśli nie zrobisz centralnie przed głównym wejściem, to szkoda zachodu, ludzie wciąż się będą przypinać do krat i poręczy. Ćwiczyliśmy to już parę razy, można sobie obejrzeć efekty np. przy Wydziale Resocjalizacji UW (Żurawia 4) - ludzie korzystają ze stojaków po drugiej stronie ulicy dopiero jak się skończą miejsca przy kratach.

A miejsc postojowych tam jest deficyt ze względu na granicę SPPN. Wystarczyłoby wyciągnąć SPPN do Banacha, a okazałoby się, że wicher na tych miejscach hula.

_________________
pozdrawiam, olek

OK, więc pokminiłem i chciałbym zgłosić rowerowo pieszy projekt dookoła terenów WUM na Rakowcu za max 300 tysięcy złotych pod nazwą"Szczęśliwy Rakowiec" lub "Szczęśliwy Student". Mam całą masę pomysłów i z Waszą pomocą chciałbym wyselekcjonować te najciekawsze, najlepsze i te najtansze (jak słupki i stojaki), które zmieszczę w łącznej kwocie max 300 tysięcy peleenów.

Przyszły mi do głowy nastepujące pomysły:

1. Remont chodników wzdłuż Trojdena po stronie WUM i poszerzenie do 2m
2. 3 bezpieczne przejścia dla pieszych przez Trojdena z progami zwalniającymi i w kluczowych miejscach, co około 200 metrów
3. Słupki po wumowskiej stronie Trojdena od Żwirki i Wigury do centrum sportu i rehabilitacji
4. Pas rowerowy na Trojdena po stronie WUM
5. Sierżanty rowerowe na Trojdena, zamiennie z pasem rowerowym i zmianą sposobu parkowania z prostopadłego na równoległe z równoczesnym zwężeniem jezdni i poszerzeniem trawnika.
6. Stojaki rowerowe w kluczowych miejscach na Trojdena
7. Wybudowanie chodników wokół pętli tramwajowej Banacha w miejscu obecnych przedeptów i wzdłuż Pawinskiego po WUMowskiej stronie - jak najkrótszy odcinek, najlepiej od Banacha do Archiwalnej
8. Pas lub pasy rowerowe na Pawinskiego od Trojdena do Banacha
9. Przejazdy rowerowe przez Banacha przy Pawinskiego i przy UW
10. Droga rowerowa wzdłuż Banacha po stronie szpitala


Co do punktu 5. Miejsce na pas tam jak najbardziej jest, ale jest też parkowanie prostopadłe. Mieszkańcy już się zabijają o te miejsca, zwłaszcza od kiedy WUM zamknął swój teren dla cwaniaków z okolicy parkujących na nim za friko swoje auta, a pas rowerowy wymusiłby zamianę miejsc parkingowych na równoległe. Natomiast są miejscami dość spore odcinki bez parkowania. Zastanawiam się, czy jest sensowne i w ogóle legalne malowanie takich 20-30metrowych odcinków pasów w kluczowych miejscach (skrzyżowania),a na pozostałej większości ograniczenie się do sierżantów. Proszę o podpowiedzenie czegoś.

_________________
https://www.facebook.com/RowerowyWUM

Ten zadeptany trawniczek, o którym pisałam, jest dokładnie przy schodach. Ale zabranie jednego czy dwóch miejsc do parkowania też znacząco sytuacji kierowców nie zmieni.

Z rowerowych chce zgłosić projekt (ogólnodzielnicowy):


http://wrzutnia.zm.org.pl/pub/Ochota/bp ... skiego.png

"Łączymy ochockie ścieżki rowerowe"
Wyznaczenie przejazdów rowerowych na skrzyżowaniu ulic Grójeckiej i Korotyńskiego oraz budowa brakujących fragmentów dróg rowerów. DDR z racji tego, że będą przedłużeniem pasów powinny być jednokierunkowe po 1,5 metra (co zmniejsza koszty). Obrazek nie obejmuje znaków pionowych.

Cena:
- przejazdy 100.000
- brakujące fragmenty DDR 40.000 + 10.000
W sumie: 150.000 zł

Jakieś uwagi?

_________________
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji." - A. Sapkowski

Drugi projekt (ogólnodzielnicowy):
"Wyniesione przejście dla pieszych i przejazd rowerowych na skrzyżowaniu Banacha i Pasteura"

W znanym miejscu:
http://wrzutnia.zm.org.pl/pub/Ochota/bp ... ge4144.png

Ma wyglądać tak:
http://wrzutnia.zm.org.pl/pub/Ochota/bp ... AG1794.jpg

Cena: 26.000 zł.

_________________
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji." - A. Sapkowski

Hermes: Dlaczego ten drugi projekt chcesz składać jako ogólnodzielnicowy?

PS: Jednokierunkowa DDRka przy chodniku może zostać źle potraktowana..

Bo Banacha to ogólnodzielnicowa DDR, a nie lokalna.



A dobrze zostanie potraktowana DDR dwukierunkowa, która będzie prowadziła rowerzystów na zderzenie czołowe z jądącymi pasem? Wszystkie DDR które są przedłużeniem pasa są jednokierunkowe (poza świetokrzyską). Tutaj chyba nie ma co się silić na oryginalność.

_________________
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji." - A. Sapkowski