Chciałbym poprosić o poradę.
Pełnomocnik ogłosił przetarg na projekt DDR od skrzyżowania z Włodarzewską do Instalatorów. Nareszcie po wielu latach DDR w Al. Krakowskiej i Grójeckiej się połączą, choć nie bezpośrednio bo na odcinku Instalatorów - 1 Sierpnia zamiast DDR będzie wykorzystywana boczna droga techniczna. Z tego też powodu chcę przeforsować wybudowanie przejazdu rowerowego na skrzyżowaniu Al. Krakowskiej z 1 Sierpnia z zastosowaniem wspólnej blendy.
Przejazd ułatwi skręt w lewo z Al. Krakowskiej w 1 Sierpnia co obecnie jest wykonalne jedynie w nocy lub wcześnie rano bo mało kto odważy się przeciąć rowerem 3 ruchliwe pasy w dodatku już za wierzchołkiem wiaduktu (słaba widoczność). Pozwoli dojechać do stacji Veturilo ustawionej na 1 Sierpnia. Od 1 sierpnia wszystkie boczne uliczki są w Tempo 30 dzięki czemu można tamtędy wygodnie poruszać się rowerem. Nie trzeba nadkładać drogi do skrzyżowania z Bakalarską a następnie włączać się do ruchu na skrzyżowaniu aby wjechać w Lechicką i Tempo 30 na tym osiedlu.
I teraz najważniejsze. Czy jest to wykonalne bez kosztownego przebudowywania sygnalizacji i całego skrzyżowania?
W obliczeniach posiłkowałem się Google Earth i przejazdem "wspólnoblendowym" przez Żwirki i Wigury. Tam wszystko ma razem 6 metrów szerokości. Tutaj pasy przez jezdnie też mają 6 metrów. Odległość między sygnalizatorami na krawędziach również wynosi 6m. Jedynie nieszczęsne torowisko. Tam jest węziej. Wg. Google: 4,4m. Trzeba by poszerzyć warstwę bitumiczną po stronie projektowanego przeze mnie przejazdu jak i po drugiej stronie, część dla pieszych.
Jak sądzicie? Dałoby się to zrobić bez znacznego podnoszenia kosztów realizacji?