Polemizowałbym - będą się łączyły zarówno z ddr na Rzymowskiego od Wołoskiej i Cybernetyki, jak i z cpr przy Puławskiej. Poza tym, istnieje duża różnica pomiędzy zleceniem projektu (cząstkowego, tylko na prace "remontowe" nawierzchni) a jego realizacją. Dla pełnej funkcjonalności potrzeba jeszcze drugiego projektu - modernizacji sygnalizacji.

Wracając do tematu, dziś na Mokotowie było spotkanie (1 z 3) preselekcyjne projektów na Starym Mokotowie. Najwięcej głosów z 20 omawianych projektów uzyskało uspokojenie ruchu na Kazimierzowskiej z dwukierunkowym ruchem rowerowym na odcinku Narbutta-Rakowiecka (w związku z czym wycofany został projekt samego łącznika). Poza tym raczej przejdzie do etapu głosowania projekt "Chodniki wolne od rowerów" przewidujący ruch dwukierunkowy na Łowickiej, Dąbrowskiego, Narbutta, Wiktorskiej i Wiśniowej. Oba projekty zostały bez wiedzy wnioskodawczyń zwielokrotnione pod względem kosztów (pierwszy dwukrotnie - przede wszystkim ze względu na oszacowanie kosztu wyniesionej tarczy skrzyżowania na 100 tys. zł, drugi bodaj czterokrotnie - głównie ze względu na dodanie zmian w sygnalizacji), niemniej mieszczą się w budżecie obszarowym, choć oba przejść nie mogą - chyba że uda się jeszcze wynegocjować zmiany ich treści.

Pozdrawiam,
Maciek

Czy można prosić o dopisanie projektów z Mokotowa na stronę budzet.zm.org.pl ? Czuję się samotny w swoim rejonie 4.

Na wczorajszym spotkaniu dzielnicowego zespołu ds. budżetu partycypacyjnego omówiono te projekty. Spokojna Kazimierzowska będzie bez wyniesienia skrzyżowania, przez co kosztorys spadł do 121 tys. zł. Chodniki wolne od rowerów zostały zmniejszone o kontrpas na Wiśniowej i kosztują 163490 zł, jeśli dobrze pamiętam końcówkę kwoty.

Czy można prosić o dopisanie projektów z Mokotowa na stronę budzet.zm.org.pl ? Czuję się samotny w swoim rejonie 4.

Rozmawiałem wczoraj z Joanną Erbel i mówiła, że wysłała Tobie informacje kilka dni temu. Polecam kontakt osobisty.

Uważasz, że Twój projekt powinien się znaleźć na tej stronie? Podeślij jego treść - opis, uzasadnienie, kosztorys. Najlepiej, by była to po prostu treść wniosku w formie elektronicznej (bez danych adresowych, ale z nazwiskiem projektodawcy) oraz informacja z Urzędu Dzielnicy na temat ewentualnych zmian na etapie weryfikacji formalnej. Mile widziane także zdjęcia i rysunki, które zobrazują problem i jego rozwiązanie.

"Informacje", które dostałem od Joanny, liczyły sobie łącznie 29 słów. Tymczasem plan był taki:



Wierzę Wam na słowo, że macie fajne projekty, ale zależy mi na tym, żeby udzielić potencjalnym głosującym pełnej informacji o projektach, na które mają głosować, i umożliwić świadomy wybór, a nie tylko w oparciu o dwuminutowe reklamy, co zdaje się jest założeniem urzędu miasta. Kwestia szacunku dla tego kto ma wybierać. Udało się już w 9 dzielnicach od 13 różnych autorów, więc wierzę że i na Mokotowie ktoś da radę

I tak, mniej więcej to co wyżej napisałem też Joannie.

Dla Ciebie zrobiłem na zachętę wyjątek, bo chociaż rysunki dostarczyłeś. Ale nie chciałbym żeby się to stało regułą. Nie mam też czasu, żeby stać nad każdym autorem projektu i 3x dziennie się przypominać, naprawdę mam co robić.

Jeśli ktoś ma inny pomysł na stronę informującą o projektach pieszych i rowerowych, uważa że nie trzeba nikomu wyjaśniać po co to uspokojenie ruchu, jaki problem zostanie w ten sposób rozwiązany, i dlaczego tak drogo to kosztuje, nie widzę przeciwwskazań by uruchomił konkurencyjną witrynę.