Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N maja 26, 2013 16:08 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pn cze 21, 2010 21:03
Posty: 277
axxenfall napisał(a):
G.Madrjas napisał(a):
Z drugiej strony, pierwszeństwo dla wiozącego 120 pasażerów autobusu jest dość naturalne.


Ale tu nie ma potrzeby, aby autobus ustępował pierwszeństwa. Wystarczy, aby rower i autobus mogły skręcać równolegle.

Pozdrawiam,
Maciek

To inna sprawa. Skoro jednak zakres kończył się z jakiegoś powodu akurat w tym miejscu... widać ktoś uznał, że tak będzie bezpieczniej. IMHO odcinek przejściowy z 4,5 m pasem wspólnym byłby równie dobry (choć nie zaręczę, że legalny).

Co do liczby osób w autobusie - 120 osób w przegubowcu to nie tak tragicznie jak na standardy warszawskie (zwłaszcza na Tamce w porach przemieszczania się studentów), ale w sumie niewielka różnica - nawet przy 80 osobach cały czas powinien mieć pierwszeństwo nad rowerem (o samochodach nie wspominając oczywiście).

olek napisał(a):
Trochę OT, ale zarzucę filozoficzne pytanie na niedzielę: jeśli skrajna część pasa to skrajnia, to po co jeszcze dodatkowe pół metra obok? Można by dawać słupki i znaki zaraz przy krawężniku i byłoby więcej miejsca dla pieszych.


Nie badałem nigdy tego zagadanienia, ale sądzę, że chodzi o to, że pojazd kołowy to nie pociąg i co do centymetra środka swojego pasa ruchu się nie trzyma (swoją drogą taki tramwaj też ma pewną odchyłkę, choć oczywiście dużo mniejszą)? Wiatr, dokładność ruchów ręką, dokładność świadomości prowadzącego (który przecież nie siedzi w 99% pojazdów samochodowych osiowo)?

Zauważ, że przy uspokojeniu ruchu na ulicach niższych klas sporą część marginesu bezpieczeństwa się z pasa wycina (przy pasie 2,75 zostaje go raptem 10 cm z każdej strony, przy pasie 2,50 mijanie dwóch ciężarówek jest manewrem poważniejszym).

_________________
Powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne stanowisko. Nie może być uznawana za oficjalne lub nieoficjalne stanowisko jednostki, organizacji bądź firmy z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N maja 26, 2013 16:38 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
G.Madrjas napisał(a):
Skoro jednak zakres kończył się z jakiegoś powodu akurat w tym miejscu... widać ktoś uznał, że tak będzie bezpieczniej.

Ktoś uznał. Choć w krajach o ogromnym udziale rowerów tak się nie robi z przyczyn oczywistych.
Ale nasi wynalazcy z zakresu drogownictwa są niespożyci. :shock:

G.Madrjas napisał(a):
IMHO odcinek przejściowy z 4,5 m pasem wspólnym byłby równie dobry (choć nie zaręczę, że legalny).

Nie ma powodu, żeby pas nie kończył sie razem z pasem ruchu ogólnego na jednej linii zatrzymania (drugim rozwiązaniem mogłaby być śluza przy Kruczkowskiego).
Chyba gdzieś tu był projekt Spacerowej i takich dziwactw nie było... :twisted:

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N maja 26, 2013 17:33 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): N kwi 03, 2011 21:10
Posty: 199
G.Madrjas napisał(a):
To inna sprawa. Skoro jednak zakres kończył się z jakiegoś powodu akurat w tym miejscu... widać ktoś uznał, że tak będzie bezpieczniej. IMHO odcinek przejściowy z 4,5 m pasem wspólnym byłby równie dobry (choć nie zaręczę, że legalny).




Wg mnie nie tylko byłby równie dobry, co po prostu znacznie, ale to znacznie lepszy i bezpieczniejszy dla rowerzystów. Wg obecnego oznakowania rowerzysta ma zjechać z pasa na odległość większą niż 1,50m od krawężnika pakując się pod koła samochodom i autobusom tylko po to, żeby po dosłownie kilku metrach (po ominięciu kawałka wyłączonego z ruchu) z powrotem zbliżać się do krawężnika, tym razem na zasadach ogólnych? Oczywistym dla mnie jest, że wszyscy rowerzyści będą jechać prosto, tak jakby pas prowadził dalej, i tak będzie lepiej i dla rowerzystów i kierowców. Być może nie dostrzegam czegoś oczywistego, bo naprawdę nie wiem co autor miał na myśli.


edit: patrząc na zdjęcie to chodzi chyba o to, żeby rowerzysta zjechał na pas dla samochodów po to, żeby samochody nie wepchnęły go na krawężnik na zakręcie, ale przecież o wiele lepszym sposobem na zapewnienie tego byłoby pociągnięcie pasa dalej, nie kojarzę, żeby tam było zwężenie które by to uniemożliwiało, ale może jest... przyjrzę się następnym razem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N maja 26, 2013 19:36 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pn cze 21, 2010 21:03
Posty: 277
Na wlocie w Kopernika to ja bym pokombinował inaczej - kosztem późniejszego rozpoczęcia pasa na dół: pas rowerowy mógłby przechodzić w pas do jazdy w prawo, a pas samochodowy - w pas do lewoskrętu (żeby pojechać w prawo, samochód musiałby zmienić pas, a więc byłby automatycznie podporządkowany). Jedyna, poważna za to wada tego pomysłu to uprzywilejowanie roweru kosztem autobusu co byłoby mocno kontrowersyjne.

Monty B. Ike napisał(a):
Nie ma powodu, żeby pas nie kończył sie razem z pasem ruchu ogólnego na jednej linii zatrzymania (drugim rozwiązaniem mogłaby być śluza przy Kruczkowskiego).

Dwa pasy na wlocie, jeden na wylocie? Nienajlepszy pomysł, odchodzi się od takich rozwiązań. Albo od razu zrobić na wylocie pas rowerowy (tylko czy wtedy nie trzeba osygnalizować oddzielnie grupy rowerowej na wlocie?) albo 10 czy 20 m przed linią zatrzymania zrobić pas mieszany, poszerzony.

_________________
Powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne stanowisko. Nie może być uznawana za oficjalne lub nieoficjalne stanowisko jednostki, organizacji bądź firmy z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N maja 26, 2013 21:55 
Offline
Sympatyk

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2012 10:13
Posty: 28
green_green_yellow napisał(a):
Cytuj:
Niezbyt szczęśliwe.
Szeroka linia oddzielająca przy takiej pogodzie jak dzisiaj jest cholernie śliska.

O, tak przy okazji: czy było coś kiedyś na forum o tych poślizgowych farbach?... Bo stosuje się je np. na pasach dla pieszych przecinających ddr i przy opadzie atmosferycznym, zwłaszcza lekkim śnieżku, wjeżdżam (ba, nawet


Wiedziałem, że gdzieś to jest i znalazłem:

Dz.U. Nr 220, poz. 2181 (słynna czerwona książka), załącznik 2, punkt 1.3: "Oznakowanie poziome powinno charakteryzować się (...) odpowiednią szorstkością zbliżoną do szorstkości nawierzchni, na której są umieszczone".

"Do oznakowania poziomego można stosować tylko materiały atestowane. Badania jakości materiałów do oznakowania poziomego określa odpowiednia norma." Pies jeden wie, co za norma?

Jest też tabelka, w której jest wymieniony współczynnik szorstkości SRT. Dla dróg innych niż ekspresowe i autostrady musi być SRT minimum 45.

Znalazłem też dokument "Załącznik nr 1 OGÓLNE SPECYFIKACJE TECHNICZNE D - 07.01.01 OZNAKOWANIE POZIOME"
a tam:

Cytuj:
6.3.1.4. Szorstkość oznakowania
Miarą szorstkości oznakowania jest wartość wskaźnika szorstkości SRT (Skid Resistance Tester) mierzona wahadłem angielskim, wg PN-EN 1436:2000 [4] lub POD-97 [9] i POD-2006 (po wydaniu) [10]. Wartość SRT symuluje warunki, w których pojazd wyposażony w typowe opony hamuje z blokadą kół przy prędkości 50 km/h na mokrej nawierzchni.
Wymaga się, aby wartość wskaźnika szorstkości SRT wynosiła na oznakowaniu:
w ciągu całego okresu użytkowania, co najmniej 45 jednostek SRT (klasa S1).

UWAGA: Wskaźnik szorstkości SRT w normach powierzchniowych został nazwany PTV (Polishing Test Value) za PN-EN 13 036-4:2004(U)[6a]. Metoda pomiaru i sprzęt do jego wykonania są identyczne z przyjętymi w PN-EN 1436:2000[4] dla oznakowań poziomych."


Podkreślenia moje.

Teraz pozostaje spytać o nr atestu, laboratorium testujące i wartość SRT...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 27, 2013 6:06 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
G.Madrjas napisał(a):
Skoro jednak zakres kończył się z jakiegoś powodu akurat w tym miejscu... widać ktoś uznał, że tak będzie bezpieczniej.


To jest tłumaczenie na poziomie "Allah tak chciał". I jeszcze raz: bezpieczniej byłoby odwrotnie, bo pod górę łatwiej samochodom zwolnić do prędkości rowerzysty niż rowerzyście rozpędzić się do prędkości samochodu. Można próbować ten bubel tłumaczyć płynnością, ale nie bezpieczeństwem.

G.Madrjas napisał(a):
IMHO odcinek przejściowy z 4,5 m pasem wspólnym byłby równie dobry (choć nie zaręczę, że legalny).


A to, co jest, to jest "legalne"? Przecież Święta Czerwona Księga takiego oznakowania nie przewidziała.

G.Madrjas napisał(a):
Dwa pasy na wlocie, jeden na wylocie?


Na wylocie masz dwa pasy ruchu. Przed rozpoczęciem budowy metra tu były dwa pasy i na wlocie i na wylocie.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 27, 2013 6:23 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 22:42
Posty: 360
Lokalizacja: Ochota
Dla mnie problemem jest ich położenie. Pasy to znowu doskonała droga znikąd do nikąd. Nie dało się ich zacząć przy nowym świecie, który jest naturalną droga dla rowerów (i gdzie ich przedłużenie powstałoby na świetokrzyskiej). Nie dało się ich poprowadzić do końca tamka gdzie połączyłyby się, z DDR nad wisłą i DDR na moście świetokrzyskim.

I jeszcze jedno - czy są jakieś przeciwwskazania, żeby przy światła powstała śluza zamiast tego co mamy (czyli urwania pasa)?

_________________
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji." - A. Sapkowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 27, 2013 9:47 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): N kwi 03, 2011 21:10
Posty: 199
Pasa w dół nie udało sie nawet połączyć z ddr znajdującą sie 3 metry od niego :lol:


edit: o śluzie pisze Marcin Hyla w komentarzu pod wpisem Miast Dla Rowerów na fejsie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 27, 2013 18:07 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 22:42
Posty: 360
Lokalizacja: Ochota
Okej ze śluzą rozumiem w czy problem - choć akurat żadne autobusy nie skręcają tam w prawo. Ale nadal to zakończenie jest po prostu tragiczne.
Można zapytac inżyniera który pasy projektował, co miał na myśli robiąc "antyzatokę" na końcu pasów?
mgr inż. Michał Lesiński
projekty@planeta.com.pl
Za stroną: http://www.planeta.com.pl/index.php?lan ... ia&page=02
Zgodnie z projektem: http://rowerowy.bialystok.pl/files/mocniak/215844.png

Btw. czy słowo tymczasowe w projekcie oznacza, że zostaną od razu po wyborach zmazane?

_________________
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji." - A. Sapkowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt maja 28, 2013 7:57 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pt paź 28, 2011 11:45
Posty: 103
w berlinie w takich miejscach, postój dla rowerzystów wysuwa się dalej w przód 1,5 metra dalej niż miejsce zatrzymania dla samochodów.

_________________
--
rowerem.info.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL