Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz maja 23, 2013 16:41 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Wt gru 11, 2012 13:01
Posty: 118
Hmmm, ja się zastanawiam, kto będzie łatwiejszym celem - taki na przykład przejeżdżający przez pasy rowerzysta, który jednak jedzie wolno, uważa, zachowuje odstęp, nikogo nie płoszy i nie rozgania, a zatem też łatwiej go zatrzymać i wylegitymować, do głowy mu nie przyjdzie uciekać przed kontrolą, bo czuje respekt, itepe, itede, czy też pięciu faktycznych piratów rowerowych, którzy w międzyczasie śmigną obok, siejąc grozę i doprowadzając pieszych do zawału, kiedy tamten "frajer" będzie konwersował z mundurowym :roll:
Pytanie retoryczne.

_________________
"Samochód to dla Polaka emanacja jakiejś boskości"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz maja 23, 2013 21:05 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
Akcja "niebieski pedał" nabiera rumieńców:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pol ... 69130.html
Cytuj:
Policjant uderzył rowerzystę? Sprawdza to prokuratura
23 maja 2013, godz. 06:00
Czy w Trójmieście doszło do kolejnego pobicia przez policjanta? Tak twierdzi mieszkaniec Gdańska, który miał zostać zrzucony z roweru przez funkcjonariusza. Miał też usłyszeć: "Następnym razem będę strzelać". Sprawę bada prokuratura.
Do sytuacji, którą opisuje nasz czytelnik, miało dojść w połowie maja w śródmieściu Gdańska. Pan Michał jechał wieczorem rowerem w kierunku dworca głównego PKP. Na wysokości sądu przy ul. Nowe Ogrody na ścieżkę wszedł mężczyzna i próbował go zatrzymać. Rowerzysta próbował go ominąć, bo - jak twierdzi - nie rozpoznał w nim policjanta.
- Chciałem przejechać obok, gdy nagle poczułem cios. Zostałem uderzony, w wyniku czego straciłem równowagę i wywróciłem się na twarde podłoże. Moment dochodziłem do siebie. Wszystko mnie bolało - relacjonuje.
Po chwili oprzytomnienia pan Michał zauważył, że mężczyzna, który zrzucił go z roweru jest policjantem. Na pytanie dlaczego zaatakował rowerzystę, funkcjonariusz miał odpowiedzieć, że ten jechał z nadmierną prędkością.
- Zaprzeczyłem, jakobym jechał szybko i w ogóle stwarzał zagrożenie dla kogokolwiek. Spytałem policjanta, czy zdaje sobie sprawę, że na mnie napadł - opowiada pan Michał.
Według naszego czytelnika policjant miał powiedzieć, że następnym razem będzie strzelał.
Następnego dnia pan Michał zgłosił się do pobliskiego komisariatu. Tam poprosił o sprawdzenie monitoringu, który znajduje się przy ścieżce.
- Na spokojnie opisałem całą sytuację. Udało się ustalić, który z policjantów przebywał w tym czasie w tym miejscu co ja. Zła informacja to taka, że monitoring akurat był skierowany w drugą stronę. Na miejscu złożyłem zeznania, a policjanci zrobili mi zdjęcia ran, które odniosłem w wyniku uderzenia przez policjanta - opowiada.

Policjanci relacjonują tę sytuację inaczej.
Ich zdaniem, tego samego dnia, mniej więcej kwadrans przed zdarzeniem, o którym poinformował nasz czytelnik, na pobliskiej ulicy miało dojść do kradzieży. Sprzed sklepu przy ul. Powstańców Warszawskich , ktoś ukradł rower.
- Z przekazanych nam informacji wynikało, że sprawca ucieka w kierunku ul. Nowe Ogrody - tłumaczy młodszy aspirant Aleksandra Siewert. - Policjanci natychmiast podjęli czynności mające na celu odzyskanie skradzionego roweru oraz zatrzymanie sprawcy tego przestępstwa. Zaraz po zgłoszeniu, dyżurny podał wszystkim patrolom w tym rejonie komunikat o kradzieży roweru. Na podstawie tej informacji mundurowi dokładnie przeszukali pobliski teren.
Według pani rzecznik, w tym samym czasie umundurowany funkcjonariusz wybiegł przed komendę, mieszczącą się przy ul. Nowe Ogrody i zatrzymywał do kontroli przejeżdżających obok rowerzystów. Wszyscy mieli zastosować się do wydawanych przez policjanta sygnałów z wyjątkiem naszego czytelnika. Pomimo iż umundurowany policjant dawał jasne sygnały do zatrzymania się, rowerzysta próbował go ominąć.
- Mając uzasadnione przypuszczenie, iż może mieć do czynienia ze złodziejem, funkcjonariusz zatrzymał go do kontroli. Gdy okazało się, że mężczyzna nie ma nic wspólnego z przestępstwem, funkcjonariusz zwolnił go - przekonuje Aleksandra Siewert.
Gdy pytamy, czy policjant uderzył rowerzystę, policjantka nie odpowiada. - Teraz sprawę wyjaśnia prokuratura - mówi nam Aleksandra Siewert.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wpłynęło już do prokuratury Gdańsk-Wrzeszcz.
- Trwa postępowanie sprawdzające - potwierdza Jolanta Janikowska-Matusiak. Prokurator ma 30 dni na podjęcie decyzji o wszczęciu, bądź odmowie wszczęcia śledztwa.
Policjant, który miał uderzyć rowerzystę, nie został jeszcze przesłuchany.
W kwietniu opisywaliśmy sprawę mieszkańca Gdyni, który miał zostać pobity przez policjantów z Karwin. Funkcjonariusze twierdzą, że mężczyzna był agresywny i sam spowodował u siebie obrażenia. W tym samym miesiącu dotarliśmy do kolejnych mężczyzn, twierdzących, że także zostali pobici przez policjantów z komisariatu w Karwinach. Oba przypadki bada prokuratura.

:twisted:

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 9:49 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Wt gru 11, 2012 13:01
Posty: 118
Chyba jednak nie ma sensu dalej zwlekać z zakupem kasku, skoro policjanci w taki sposób zatrzymują do kontroli.

A, i jeszcze to:
Cytuj:
Według pani rzecznik, w tym samym czasie umundurowany funkcjonariusz wybiegł przed komendę, mieszczącą się przy ul. Nowe Ogrody i zatrzymywał do kontroli przejeżdżających obok rowerzystów.
Przepraszam, ale to akurat brzmi, delikatnie mówiąc, mało prawdopodobnie. Taka motywacja do pracy u mundurowych?? "Heloooł..." :lol:

_________________
"Samochód to dla Polaka emanacja jakiejś boskości"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 14:23 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
green_green_yellow napisał(a):
Cytuj:
Według pani rzecznik, w tym samym czasie umundurowany funkcjonariusz wybiegł przed komendę, mieszczącą się przy ul. Nowe Ogrody i zatrzymywał do kontroli przejeżdżających obok rowerzystów.
Przepraszam, ale to akurat brzmi, delikatnie mówiąc, mało prawdopodobnie. Taka motywacja do pracy u mundurowych?? "Heloooł..." :lol:

Tak się palił do pracy... A wykonał 300% normy? :mrgreen:

BTW, w zeznaniach pokrzywdzonego nie ma nic o legitymowaniu i sprawdzaniu roweru pod kątem podobieństwa do skradzionego (kolor, typ, osprzęt, numer ramy), tylko o w3,1415926535897932384...erdolu. :mrgreen:

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lip 01, 2013 11:35 
Offline
Sympatyk

Dołączył(a): Śr gru 05, 2012 10:50
Posty: 27
Akcja rower trwa w najlepsze. Dziś rano zostałem zatrzymany do kontroli. Panowie sprawdzili mi numery ramy oraz chcieli sprawdzić mą trzeźwość. Pierwsze pochwaliłem, drugie obśmiałem i alkomatu nie wyciągnęli. Niestety weryfikacja moich danych i numeru ramy zajęło chyba ze 20 min przez co oczywiście spóźniłem się do pracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz wrz 05, 2013 9:48 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pt paź 28, 2011 11:45
Posty: 103
straż łapie pieszych a policja rowerzystów na chodnikach.

Cytuj:
Policja łapie rowerzystów, a straż miejska pieszych. Dziś przy Sezamie, gdzie budowniczowie metra nie wytyczyli przejścia dla pieszych i trzeba chodzić dokoła:

_________________
--
rowerem.info.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt wrz 20, 2013 8:38 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
Sędziowie nie lubią rowerów, za to lubią słodycze... Za kradzież roweru za 399 PLN pouczają, a za kradzież batonika -- wsadzają do pyerdla...
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... enia/vy0l5
Cytuj:
Absurdy polskiego prawa: za co można trafić do więzienia?
Piwo za 2,20 zł., sok o war­to­ści 1,40 zł., ba­to­nik w cenie 99 gro­szy. Co łączy te pro­duk­ty? Jeśli je ukrad­niesz, licz się z tym, że tra­fisz do wię­zie­nia. Pol­skie sądy ska­zu­ją na areszt także za jazdę na ro­we­rze bez trzy­ma­nia kie­row­ni­cy, brak waż­ne­go bi­le­tu, czy rzu­ce­nie w kogoś jabł­kiem. Do tego wcale nie mu­sisz wie­dzieć, że Twoja spra­wa toczy się przed sądem. Nie zdziw się, kiedy do­sta­niesz list. Z wy­ro­kiem…

W Polskich więzieniach znajduje się obecnie ok. 80 tys. osób. Pod względem ilości więźniów jesteśmy obecnie liderem w Unii Europejskiej. Do tego 50 tys. osób wciąż czeka w kolejce na odbycie kary. Powód kolejek? Przepełnione więzienia. – Obecna sytuacja na pewno musi ulec zmianie. Ta polityka jest bez sensu – przyznaje w rozmowie z Onetem karnista, prof. Andrzej Zoll.
We wrześniu kary zastępcze do 30 dni więzienia odbywało ponad 900 osób. W tym 50 zostało skazanych na karę krótszą, niż 5 dni pozbawienia wolności. Koszt utrzymania jednego więźnia przez dobę, to ok. 80 złotych. Jaki jest sens takich kar? Specjaliści zgodnie twierdzą, że żaden. Zdaniem Służby Więziennej problem jest znacznie głębszy. Pracownicy więzień mówią nawet o tym, że trzy czwarte osadzonych nie musiało trafić za kratki, bo są to drobni przestępcy.

Jak drobni? - 15 dni za kradzież 4 sztuk piwa, 2 dni za kradzież rury metalowej, 15 dni za kradzież kilkudziesięciu opakowań łososia, 15 dni za kradzież anteny radiowej o wartości 100 złotych, 10 dni za kradzież paliwa na stacji benzynowej o wartości 170 zł., 15 dni za kradzież skrzynek z winem na kwotę 140 zł. – wyliczają przedstawiciele Służby Więziennej.

Karę dwóch dni aresztu odbywała osoba, która ukradła towar o wartości 5,61 zł., 20 dni spędziła za kratami osoba skazana za kradzież żelu do golenia. Rekord pobił mieszkaniec okolic Koszalina, który trafił do więzienia za kradzież batonika o wartości 99 groszy. Grzywnę w wysokości 40 złotych zapłacił za niego dyrektor Zakładu Karnego, w którym mężczyzna miał odbyć karę. Jak się okazało "złodziej" był ubezwłasnowolniony i chory na schizofrenię. Sądu nie widział nawet z daleka, ponieważ postępowanie toczyło się bez jego udziału.

To jednak nie wszystko. Absurdalne kary mogą dotknąć każdego z nas. Na cztery dni aresztu skazano osobę jadąca komunikacją miejską na gapę, 10 dni odsiedziała osoba jadąca kolejami bez biletu. Kilka dni w więzieniu spędził właściciel psa, który zerwał się z uwięzi i wybiegł bez kagańca na drogę. Na 10 dni skazano osobę zakłócającą porządek publiczny, 11 dni odsiedział amator napojów alkoholowych za picie w miejscu publicznym, pięć dni aresztu można otrzymać za prowadzenie roweru bez trzymania kierownicy.

Sądy skazują też na więzienie za głupie lub niesmaczne żarty. Dla przykładu, 74 dni aresztu otrzymała osoba, która zabiła przed blokiem indyka. Więźniem można stać się też za niehumanitarne zabicie królika. Przestępcą godnym zamknięcia w zakładzie karnym okazał się też chłopak, który jeździł na cudzym wózku inwalidzkim dla zabawy oraz inny, który odsiedział swoje za rzucenie jabłkiem na straganie w człowieka, który wcześniej rzucił w niego mandarynką…

W Polsce więzienie nawet za kradzież bułki. "Nie miałem co jeść" - Aż 75 proc. osadzonych w polskich więzieniach wcale nie musiało trafić za kratki. Dostali małe wyroki, ale zostały one zmienione na kary pozbawienia wolności. W rezultacie dziś skazańcami są np. osoby, które ukradły rower, a nawet bułkę w sklepie. Więźniowe tłumaczą: "Kradłem, bo nie miałem co jeść. A później nie miałem z czego zapłacić grzywny". Albo: "Zanim trafiłem za kratki, nie uczestniczyłem w żadnej rozprawie". Równocześnie na wolne miejsce w więzieniu czeka ok. 50 tys. groźnych przestępców... (jsch) - TVP
- Służ­ba Wię­zien­na wy­ko­nu­je pra­wo­moc­ne orze­cze­nia sądów za­rzą­dza­ją­ce wy­ko­na­nie kary po­zba­wie­nia wol­no­ści i nie jest upraw­nio­na do kwe­stio­no­wa­nia wy­ro­ków są­do­wych – za­zna­cza­ją pra­cow­ni­cy wię­zień. Nie­ofi­cjal­nie jed­nak mówią, że coś musi się zmie­nić. - Takie przy­kła­dy bez­sen­sow­nych wy­ro­ków można mno­żyć. Chce­my pro­wa­dzić dzia­ła­nia re­so­cja­li­za­cyj­ne, ale nie dla osób, które po­wi­nien od­wie­dzić pra­cow­nik so­cjal­ny – mówią.

Co wię­cej, oskar­żo­ny nawet nie musi wie­dzieć, że toczy się prze­ciw­ko niemu po­stę­po­wa­nie przed sądem. Otrzy­mu­je wyrok pocz­tą i jeśli nie ma zna­jo­me­go praw­ni­ka, za­zwy­czaj nie wie, że przy­słu­gu­je mu prawo do zło­że­nia sprze­ci­wu w ter­mi­nie sied­miu dni od jego do­rę­cze­nia. Jed­nak wnie­sie­nie ta­kie­go sprze­ci­wu, za­zwy­czaj koń­czy się je­dy­nie na­ło­że­niem na oskar­żo­ne­go do­dat­ko­wych kosz­tów po­stę­po­wa­nia.

Z praw­ne­go punk­tu wi­dze­nia sądy nie mają du­że­go wy­bo­ru. Za drob­ne prze­stęp­stwa orze­ka­ją karę grzyw­ny. Jeśli jed­nak ska­za­ny jej nie za­pła­ci, to tra­fia do wię­zie­nia. Także re­cy­dy­wi­ści są su­ro­wiej trak­to­wa­ni przez wy­miar spra­wie­dli­wo­ści. Kto jest więc winny? Przede wszyst­kim prawo, które na­le­ży jak naj­szyb­ciej zmie­nić. Jed­nak nie tylko tam leży pro­blem.

Praw­ni­cy przy­po­mi­na­ją, że Ko­deks Karny, w ar­ty­ku­le pierw­szym, wy­raź­nie daje sę­dziom moż­li­wość od­stą­pie­nia od wy­mie­rze­nia kary w przy­pad­ku "ni­skiej szko­dli­wo­ści spo­łecz­nej" czynu. – Trze­ba zmie­nić tro­chę spo­sób ro­zu­mo­wa­nia sądów. To są ewi­dent­ne błędy sę­dziów – mówi prof. Zoll. – Ale od ich po­pra­wia­nia jest II in­stan­cja, jest też Rzecz­nik Praw Oby­wa­tel­skich – przy­po­mi­na.

Praw­ni­cy nie szczę­dzą gorz­kich słów pod ad­re­sem sę­dziów, któ­rzy ma­so­wo sto­su­ją wy­so­kie kary po­zba­wie­nia wol­no­ści z wa­run­ko­wym za­wie­sze­niem ich sto­so­wa­nia "bez do­kład­ne­go zba­da­nia pro­gno­zy do­ty­czą­cej osoby spraw­cy". - To po­wo­du­je tłok w za­kła­dach kar­nych. Mu­si­my zmie­nić po­li­ty­kę karną i przy drob­nych i śred­nich prze­stęp­stwach po­ło­żyć więk­szy na­cisk na kary nie­izo­la­cyj­ne – pod­kre­śla były RPO.

Ka­ta­log po­dob­nych kar jest od dawna znany. Na­le­żą do nich prace spo­łecz­nie uży­tecz­ne, ogra­ni­cze­nie wol­no­ści, dozór elek­tro­nicz­ny, czy grzyw­na. Ta ostat­nia kara jest po­wszech­nie sto­so­wa­na w in­nych kra­jach UE. W Bel­gii 90% wy­ro­ków koń­czy się orze­cze­niem kary grzyw­ny. – W Pol­sce jest to 21% spraw, przy czym grzyw­ny w wy­so­ko­ści więk­szej niż 5 tys. zło­tych sta­no­wią za­le­d­wie 1% wy­ro­ków – ubo­le­wa prof. Zoll.

Obec­na Rzecz­nik Praw Oby­wa­tel­skich Irena Li­po­wicz przy­znaj, że "pol­skie sądy zbyt łatwo wtrą­ca­ją ludzi za kraty". - Tak jak ist­nie­je błąd w sztu­ce le­kar­skiej, tak jest błąd w sztu­ce sę­dziow­skiej. W ta­kich przy­pad­kach wobec sę­dziów po­win­ny być wsz­czy­na­ne po­stę­po­wa­nia dys­cy­pli­nar­ne – do­da­je.

Spo­łecz­ne po­czu­cie spra­wie­dli­wo­ści musi być za­spo­ko­jo­ne. Dla­te­go nawet drob­na kra­dzież nie po­win­na ni­ko­mu ucho­dzić bez­kar­nie. Z dru­giej stro­ny utrzy­ma­nie jed­ne­go więź­nia kosz­tu­je 80 zło­tych na dobę. Pro­ce­du­ra są­do­wa oraz praca po­li­cjan­tów też nie są za darmo. Kto za to płaci? Pol­ski po­dat­nik. Na kary wy­da­je­my nawet kil­ka­set razy wię­cej, niż wy­no­si war­tość wy­rzą­dzo­nej szko­dy.

Po­cie­sza­ją­cy może być fakt, że spra­wa­mi prze­peł­nio­nych wię­zień zaj­mu­je się za­rów­no Ko­mi­sja ko­dy­fi­ka­cyj­na, RPO, jak i coraz szer­sze grono po­li­ty­ków. Jed­nak pierw­sze pla­no­wa­ne zmia­ny mają wejść w życie do­pie­ro w 2015 roku.

Stara za­sa­da prawa pe­ni­ten­cjar­ne­go mówi, że to nie wy­so­kość kary od­stra­sza prze­stęp­ców, ale jej nie­uchron­ność. Nie­ste­ty w na­szym kraju nie­uchron­ność wy­glą­da tak, że w ko­lej­ce do wię­zie­nia czeka 50 tys. osób, a sądy i po­li­cjan­ci za­miast łapać i ska­zy­wać praw­dzi­wych prze­stęp­ców, mar­no­tra­wią siły i środ­ki na osoby, które w więk­szo­ści po­trze­bu­ją po­mo­cy, a nie kary.
(MW)

Czy tylko ja widzę zasadniczą różnicę pomiędzy rowerem, a bułką?... :twisted:

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL