Znowu pisarze bzdur podnoszą łeb...
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... sz,1924668 Cytuj:
Obowiązkowe OC dla rowerzystów? Co o tym myślisz?
Wszyscy właściciele samochodów zobowiązani są do wykupienia ubezpieczenia OC. Dzięki temu, w razie wypadku, każdy poszkodowany - przynajmniej teoretycznie - liczyć może na odszkodowanie.
Problem w tym, że po ulicach poruszają się nie tylko samochody. Z każdym rokiem na polskich drogach wzrasta liczba rowerzystów. Ponieważ ci nie muszą przechodzić żadnych szkoleń z przepisów ruchu drogowego, często powodują wypadki. W takim przypadku uzyskanie odszkodowania jest niezwykle trudne.
W zeszłym roku rowerzyści spowodowali w Polsce 1 714 wypadków, w których śmierć poniosły 152 osoby a 1 631 kolejnych odniosło obrażenia. To niewiele, jeśli wziąć pod uwagę, że liczba rowerów w naszym kraju szacowana jest na około 20 mln. Z drugiej jednak strony nie można zapominać, że rowerzyści poruszają się po ulicach wyłącznie sezonowo. W policyjnych statystykach stanowią też sporą część nietrzeźwych uczestników ruchu.
Jak przypomina "Rzeczpospolita" obecnie rowerzyści odpowiadają za wyrządzone szkody na zasadach ogólnych prawa cywilnego. Oznacza to, że w razie wyrządzonej przez rowerzystę szkody, odszkodowania dochodzić możemy z powództwa cywilnego. Niestety, procesy mogą ciągnąć się w nieskończoność.
Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia OC roweru. Niestety - rodzi to poważne problemy natury technicznej. Cytowany przez "Rzeczpospolitą" rzecznik Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego - Aleksandra Biały - zwraca uwagę na fakt, że konieczna byłaby wówczas rejestracja rowerów.
Zgodnie z obowiązującym prawem obowiązek opłacenia OC powstaje bowiem w dniu rejestracji. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny - tak samo, jak ma to miejsce w przypadku pojazdów mechanicznych - zobligowany byłby do pokrycia szkód spowodowanych przez nie ubezpieczonych i niezidentyfikowanych rowerzystów.
Warto przypomnieć, że w myśl obowiązującego prawa, w procesie cywilnym sprawca wypadku odpowiada całym swoim majątkiem. Na ubezpieczeniu OC powinno więc zależeć samym rowerzystom zwłaszcza, że szkody często liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych. Już dziś wiele firm ubezpieczeniowych oferuje możliwość ubezpieczenia roweru. Z uwagi na stosunkowo wysokie koszty, rowerzyści rzadko kiedy decydują się jednak na taki krok.
Jak sądzisz? Czy ubezpieczenie OC rowerzystów powinno być obowiązkowe?
INTERIA.PL
I oczywiście "odpowiednie" zdjęcie z dostosowanym komentarzem:
Rowerzyści powodują dużo wypadków / Fot: Marek Maliszewski /REPORTER
Gdyby ktokolwiek myślący spojrzał na to zdjęcie, widać, że wygięty jest tylny trójkąt ramy, tylne koło i bagażnik -- w wyniku uderzenia bocznego. Rower leży na drodze głównej.
Czyli:
1.) Samochód wyjeżdżał z drogi bocznej.
2.) Samochód nie ustapił pierwszeństwa rowerowi poruszającemu się po drodze głównej.
3.) Najechał na rower prawą częścią przednią, czyli nie ma mowy o "nagłym wjechaniu", czy innym "wtargnięciu" -- rower już przejechał przed wylotem drogi bocznej (lub wjazdem na podwórko).
4.) Zdjęcie jest zrobione przy dobrym oświetleniu, w dzień.
5.) Wariant #2: roerzysta przejeżdżał przez przejście dla pieszych, a kierowca, zamiast zachować ostrożność przy zbliżqaniu się do przejścia i zredukować prędkość, zabawił się w egzekutora. Właściciel roweru mógł również go PROWADZIĆ -- gdyby jechał, siodełko w wyniku uderzenia mogłoby się obrócić w przeciwną stronę, niż na zdjęciu -- oparłoby się noskiem o nogi rowerzysty.
6.) Jeżeli sprawcą jest srebrny SUV, widoczny w tle, to wszystko jasne -- wzbogacony wieśniak w ciężarówce do wożenia trzody...
Było to po prostu chamskie wymuszenie z potrąceniem, ew. ślepota[AND/OR]pijaństwo kierowcy.