Hermes napisał(a):
Aż się przejadę bo to dwa kroki ode mnie i zobaczę co tam się dzieje.
EDIT: Droga rzeczywiście zawalona samochodami, ale nie droga rowerowa (bo tak zrozumiałem z wpisu). To, że tak parkują wcale mnie nie dziwi - znaki, poza tym, że są za niskom są ustawione w taki sposób, że robią wrażenie jakby dotyczyły rowerzystów na ddr a nie kierowców obok.
Sorry, może troche niejednoznacznie napisałem
G.Madrjas napisał(a):
Znak się stawia po prawej stronie jezdni - przepraszam, ale twierdzenie, że znaki nad drogą rowerową dotyczą jej, a nie sąsiedniej jezdni, to już jednak fal
Kuriozalne jest to ze tam rożne jezdnie, chodniki, DDRy zajmują 60m szerokości. Ale znak trzeba postawić na chodniku i nad DDRa, sugerując ze zakaz dotyczy DDRa. Znak ostatecznie nie ma żadnego znaczenia bo nikt go nie przestrzega. :bash: Swoja droga nie wiem po co się buduje drogę takiej szerokości żeby później postawić zakaz. Lepiej byłoby posadzić agrest.