Hej, można dodać jeszcze rozmijanie się DDR, jest to w końcu nieciągłość wielce irytująca, choć nie na skrzyżowaniach. Co do przykładów:
- Ciąg pieszo rowerowy za Medicover na Bitwy Warszawskiej z początkiem DDR przedzielony drzewem (nie mówię, żeby wycinać, ale jakieś lepsze wyprofilowanie by się przydało)
- W parku Szymańskiego przy fontannach - stara ddr przesunięta względem nowej o kilka metrów
- Przy tym samym parku, acz od jezdni serwisowej koło wrotkowiska (ul.Prymasa) DDR kończy się dokładnie za krzakami, i z jezdni nie ma szansy zobaczyć rowerzysty. Przejazdu rowerowego brak tak samo jak i zebry. Żeby wjechać na DDR przy Prymasa musimy kręcić slalomy na jezdni.
Nie wiem, czy w grę wchodzą też bezmyślne objazdy - np za stacją benzynową przy Górczewska X Prymasa. Niby jest, a jakby nie było ciągłości. Do tego Przejazd przez 3 ramiona Niepodległości X Batorego.
Interesuje Cię też dyskryminacja pieszych na skrzyżowaniach, gdzie jest mało miejsca na zebrę i przejzad? Coś bym wymyśliła. Tylko u mnie gorzej z fotkami