zm.org.pl

I tak będzie powódź.
Ta woda z tego co wątek zrozumiałem nie bierze się
z nikąd, tylko coś tam przecieka.
Wszyscy się od strat wody odżegnują - w końcu
uczciwy remont do wykrycia i załatania przecieku
to może fortunę kosztować.
Chyba jedyny sposób to zrobić tunel jak pod Tamizą.
Tylko tam była woda, a tu pociągi jeżdżą i to wcale
nie mało.
Moim zdaniem w tym tunelu panuje zbyt duży ruch, aby
wydzielony pas był bezpieczny. Zaraz się znajdą tacy,
co będą chcieli po prawusku wyprzedzać - a raczej korek
omijać. Bez barierek to się nie da.
Raczej droga pieszo-rowerowa za barierką.
Jak mam się zderzyć to wolę z pieszym niż z blachosmrodem.
Przez taki tunel jedzie się wolniej i po problemie.
A kto tam pieszych widział.
Teraz gdy przejazdu nie ma to się przedzierają przez tory.
Ale jak będą autobusy, to ruch pieszy będzie żaden - coś
jak na mostach.

_________________
Grzegorz
-----------------------------------
Trolejbus jest cichy i ekologiczny.

Jeżeli będzie pas dla rowerów, to powinny być garby spowalniające do 20 km/h.
A jak będzie ścieżka, to do 30 km/h.
Chociaż... Z tego co pamiętam, to w tunelu chyba było ograniczenie do 40, a i tak wszystko stało.

_________________
Ważne jest dokąd zmierzamy, a nie jak szybko.

"... we humans tend to screw up everything that's good enough as it is...or everything that we're attracted to, we love to go and defile it." - Chris Cornell

Przesadzacie.
Do tej pory nie było tam pasa dla rowerów, a i tak komfortowo śmigało się tam prawą stroną. Wystarczyłoby tą "prawą stronę" odpowiednio oznakować i prawie bezkosztowo można uzyskać naprawdę rewelacyjny efekt.

tak wszedzie garby a później na karetkę pogotowia choćby trzeba czekać pół godziny.

_________________
--
rowerem.info.pl

Z garbami to był żart: tamtejsza szerokość (i inne warunki) raczej nie zachęcały do wyścigów.

To już trochę złośliwe, ale...
Jeśli założyć, że nowa jezdnia ma spełniać przewymiarowane standardy warszawskie, to dwa pasy po 4,25m zostawią tylko 0,5m na chodnik, i to tylko z jednej strony.

A bardziej serio, to jak z 9m odejmie się dwa chodniki zwężone do 0,5m, i dwa razy ścieżkę/pas dla rowerów (1m?) to zostają pasy po 3m.

A jeśli by zamiast barierek (przy których musi być zachowana jakaś skrajnia) to dać gumowe krawężniki? Przyznaję, że nigdy tamtędy nie jechałem rowerem (zawsze wybierałem inne trasy przez tory), ale jako kierowca kilkakrotnie widziałem jak samochody jechały w połowie chodnikiem, np. omijając kałuże i dziury.

_________________
Ważne jest dokąd zmierzamy, a nie jak szybko.

"... we humans tend to screw up everything that's good enough as it is...or everything that we're attracted to, we love to go and defile it." - Chris Cornell

O ile dobrze interpretuję malusieńki rysuneczek w "Studium Uwarunkowań",to ciąg Dźwigowa - Globusowa powinna mieć wydzieloną DDR po zachodniej stronie.

_________________
Powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne stanowisko. Nie może być uznawana za oficjalne lub nieoficjalne stanowisko jednostki, organizacji bądź firmy z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.

http://www.zm.org.pl/?a=dzwigowa-122
co dla pieszych?

_________________
Rowerowe mądrości http://rowerozofia.blox.pl/html
Rondo Zesłańców Syberyjskich dla piszych i rowerzystów https://www.facebook.com/RowerZnosSchodami
Rowerowy Ursus https://www.facebook.com/RowerowyUrsus

To ja już zdecydowanie wolę pasy, nawet węższe, a motywy wyjaśniałem już na forum obszernie. DDR po jednej stronie w środku miasta to bubel, a kilkusetmetrowy ogryzek DDR po jednej stronie to bubel do kwadratu. Jak będę tam jechać na południe, to miałbym do wyboru dwukrotne przekraczanie jezdni lub maksymalny ruch bez możliwości ucieczki i kierowców, którzy będą mnie dyscyplinować, tj. przejeżdżać z możliwie małym odstępem, żeby mnie wypłoszyć na DDR. Bardzo się cieszę, że ani urzędnicy ani ZM nie obstawali przy rozwiązaniu ze studium.

Rozumiem, dlaczego protestowaliście przeciw przejazdowi, ale dlaczego pas rowerowy nie mógłby kończyć się za skrzyżowaniem? Czy 3 m na jezdnię w tym miejscu to za mało?

Też się nad tym zastanawiałem. Jeżeli to byłyby DDR, to piesi mieliby prawo po nich chodzić, ale musieliby ustępować pierwszeństwa rowerom, ale czy tak samo jest z pasami dla rowerów?

Dlaczego nie będzie chodnika? Na pasie dla rowerzystów pierwszeństwo mają rowerzyści. Co jednak mają począć piesi Ano, w moim odczuciu - będą chodzić po pasie rowerowym

Chyba, że ZDM dogadał się z kolejarzami i nad tunelem w poziomie terenu powstanie legalne przejście dla pieszych

_________________
Pozdrawiam wildzi

Nie o to chodzi, kto ma pierwszeństwo na pasie rowerowym, tylko czy piesi mają prawo po nim chodzić. Po DDR, zgodnie z PoRD, tak:

Wydaje mi się, że dla pasów rowerowych nie ma takich regulacji, a w tym przypadku to istotne. Jeżeli piesi nie mieliby żadnej możliwości legalnego przejścia tym tunelem, to byłbym przeciwny temu rozwiązaniu, choć dla rowerzystów pasy w tym miejscu są moim zdaniem optymalne.