Mhrok napisał(a):
sansan napisał(a):
ale jak rowerzysta jedzie obok buspasa czyli pasem dla samochodów, to i tak autobus nie może wyprzedzić rowerzysty bo zrobiłby to niezgodnie z przepisami (musi wyminąć zostawiając 1,5 metra). Jeśli rowerzysta jedzie po prawej stronie pasa dla samochodów, to autobus nie ma jak go wyprzedzić zostawiając te przepisowe 1.5 metra.
W przepisach jest mowa o 1 metrze. To fakt, ale w pismie z WRD jest przedstawiona sytuacja z godzin szczytu: korek na pasach dla samochodow i rowerzysta na buspasie niemozliwy do wyprzedzenia.
No tak, ale przecież jak rowerzysta będzie się w takiej sytuacji poruszał środkowym pasem przy jego prawej krawędzi, a więc b. blisko lewej krawędzi buspasa, to autobus też nie będzie go mógł wyprzedzić "zgodnie z przepisami", bo to będzie pewnie mniej niż 1 m. Czyli, jeśli założymy, że użytkownicy dróg postępują zgodnie z prawem (to oczywiście hipotetyczna sytuacja), dla autobusów będzie bez różnicy, czy rowerzyści pojadą po buspasie, czy po pasie środkowym. A dla bezpieczeństwa rowerzystów jest to zasadnicza różnica.
Być może WRD chce utrzymać zakaz wjazdu na buspasy, aby zapewnić płynność autobusów, przy założeniu, że autobusy będą "półlegalnie" wyprzedzać rowerzystów z prawej strony bez zachowania odstępu. Tyle, że WRD nie może na piśmie formułować takich założeń. Może warto skorzystać z tego argumentu.