Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn paź 03, 2011 10:43 
Offline
Greenpisarz

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 22:44
Posty: 630
Lokalizacja: Wawa/Praga Północ
Ej, nie przesadzajcie.

Po pierwsze ilustracja jest bardzo dobrym przykładem JAK PRZEJAZD POWINIEN wyglądać. Co zresztą warto wykorzystać w odpowiednim momencie.
Po drugie, kierowcy nie są tacy straszni. Mam wrażenie, że większość jest całkiem przyjaźnie nastawiona do rowerzystów, a ostatnio coraz częściej zdarza mi się, że mnie przepuszczają na przejazdach lub robią miejsce z prawej :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn paź 03, 2011 11:15 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): So kwi 02, 2011 6:41
Posty: 231
Lokalizacja: Warszawa - Grochów, parter bez windy
Moje gratulacje Szanowny Kolego!
Mnie tylko we wrześniu dwóch chciało z roweru prosto na wózek
inwalidzki przesadzić. Jeden na Rondzie Wiatraczna (ok. 2 cm od
krańca kierownicy, ale jechał równolegle i już na następnych
światłach bardzo mnie przepraszał), a drugi na Olszynce Grochowskiej
przy hali całopociągowej (też na styk z kierownicą i przednim kołem
sobie w prawo skręcił mimo, że ja niczego nie sygnalizowałem i chciałem
jechać prosto). Aż żałuję, że mu autka nie podrapałem, albo tylnej
szyby (kombi to było) nie wytłukłem.
Wystarczy 1 baran na 100 normalnych - przepisowych i człowiek
przestaje się czuć bezpiecznie!

_________________
Grzegorz
-----------------------------------
Trolejbus jest cichy i ekologiczny.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn paź 03, 2011 12:28 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 11:10
Posty: 9
GFM napisał(a):
Mnie tylko we wrześniu dwóch chciało z roweru prosto na wózek
inwalidzki przesadzić.


Tak, właśnie z takim zamiarem tego dnia się obudzili i wsiedli za kółko. Nie przesadzajmy - kierowcy doprowadzając do takich niebezpiecznych sytuacji w zdecydowanej większości nie robią tego z premedytacją, ale przez nieuwagę lub brak świadomości. Z naszej strony możemy kulturalnie uświadamiać przyczynę niebezpiecznych zachowań lub nie umożliwiać takiej sytuacji - np. przez jazdę środkiem pasa w miejscach, które sprzyjają zajeżdżaniu drogi i wyprzedzaniu z małym odstępem. Wiem, że "na gorąco" krew się burzy, ale jeśli chcemy coś zmienić to tylko w duchu współpracy i budowania dobrych relacji ze współużytkownikami dróg.

GFM napisał(a):
Aż żałuję, że mu autka nie podrapałem, albo tylnej
szyby (kombi to było) nie wytłukłem.


A ja nie żałuję że tego nie zrobiłeś. Wstyd by mi było, że jeden rowerzysta dorabia całemu środowisku gębę frustratów i wandali.

GFM napisał(a):
Wystarczy 1 baran na 100 normalnych - przepisowych i człowiek
przestaje się czuć bezpiecznie!


Bardzo dobrze to ująłeś.

jacor napisał(a):
kierowcy nie są tacy straszni. Mam wrażenie, że większość jest całkiem przyjaźnie nastawiona do rowerzystów, a ostatnio coraz częściej zdarza mi się, że mnie przepuszczają na przejazdach lub robią miejsce z prawej :-)


Potwierdzam z własnych doświadczeń - nie jest tak strasznie, a jest co raz lepiej. Kierowcom nie brakuje dobrej woli, ale świadomości zagrożeń i obycia z ruchem rowerowym.

Stosując konfrontacyjne podejście wyrządzamy więcej szkody niż pożytku. Który kierowca w przyszłości będzie bardziej ułatwiał życie rowerzystom - ten, który został agresywnie zrugany za nieuwagę, czy ten, któremu z uśmiechem podziękowano za uprzejmość? Mniej jadu, więcej uśmiechu :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn paź 03, 2011 13:21 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): N kwi 03, 2011 21:10
Posty: 199
yann napisał(a):
Cytuj:
Rowerzysta musi korzystać z drogi dla rowerów, jeśli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym się porusza. Należy więc przyjąć, że rowerzysta może korzystać z pasa ruchu, jeśli ścieżka znajduje się po drugiej stronie ulicy.


To ciekawe, to chyba nie jest ściśle poprawne, choć interpretacja wcale sympatyczna :)




Interpretacja też mi się podoba, z oczywistych względów, ale Policja/Straż Miejska może chyba argumentować, że ścieżka po której można poruszać się w obu kierunkach jest wyznaczona dla obu pasów, niezależnie od tego po której stronie jezdni się znajduje. Sam często się nad tym zastanawiam jadąc Marszałkowską między Placem Konstytucji a centrum - przy jechaniu w stronę centrum zjeżdżanie na ścieżkę po to żeby włączyć się do ruchu (czyli wracać na drugą stronę ulicy) kilkaset metrów dalej jest kompletnym marnowaniem czasu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn paź 03, 2011 13:27 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): So kwi 02, 2011 6:41
Posty: 231
Lokalizacja: Warszawa - Grochów, parter bez windy
A ja jednak uważam, że ten, który mi po chamsku drogę zajechał i jakby
nic się nie stało pojechał dalej - przepisy ma po prostu w d... .
Art 28 PoRD mówiący o zachowaniu odstępu conajmniej 1 metra
przy wyprzedzaniu pojazdu jednośladowego jest przepisem baaaaaaardzo
starym. To nie jest NOVUM, co do którego trzeba ludzi uświadamiać,
bo jeszcze nie zdążyli tej zmiany zauważyć/przyjąć do wiadomości.
Więc jeszcze raz stwierdzam: gdybym nie uciekał przed takim bandytą,
który po chamsku mi zajechał drogę, tylko poszedł na kolizję (przez
zaniechanie manewru ratunkowego) to jego autko na pewno jakoś by
ucierpiało. Problem polega na tym, że ja ucierpiałbym zdecydowanie
bardziej. Gdyby nie to, to przepis ten już od dawna szanowaliby wszyscy
bez wyjątków.
Przyjmowanie pozycji męczennika (uderzyłeś mnie raz - to ja ci drugi
policzek nadstawię) nic tu nie da. Bandyta Cię potrąci i pojedzie dalej.
Jeszcze będzie złorzeczył, że przez takiego cyklistę mu się lakier
porysował.
Absolutnie żadnych ukłonów w stronę bandytów.
Gdyby doszło do kolizji i policja musiała wziąć sprawy w swoje ręce,
to pewnie by takiemu trochę punktów i trochę mandatu naliczyli.
Jeśli natomiast na skutek wypadku moja niezdolność do pracy (zwolnienie
lekarskie) przekracza 7 dni to sprawę z urzędu przejmuje prokurator.
A wtedy zagraża więzienie.
I to jest właściwe miejsce dla BANDYTÓW.

_________________
Grzegorz
-----------------------------------
Trolejbus jest cichy i ekologiczny.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz mar 08, 2012 22:50 
Offline
Greenpisarz

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 22:44
Posty: 630
Lokalizacja: Wawa/Praga Północ
Czy po zmianach w PoRD, tego typu przejazd nie powinien mieć
trójkącików zamiast linii przerywanej?

Obrazek


Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt mar 09, 2012 7:26 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Śr maja 13, 2009 6:52
Posty: 658
Lokalizacja: Grochów,Gocławek, Szaserów
https://docs.google.com/open?id=0BxBtWT ... VjBSelhZQQ

O ile pamiętam to zmiany PoRD nie dotyczyły linii warunkowego zatrzymania , ale nie to chciałem napisać.Masz rację , na tym konkretnym zdjęciu obrazującym to skrzyżowanie powinny być namalowane trójkąty , bo nie ma tam sygnalizacji świetlnej.
Akurat to skrzyżowanie nie jest odosobnione jako błąd "malarski".przykłady z różnych dzielnic warszawy można mnożyć w tysiące.

_________________
Inżynier to pewien stan umysłu,a nie tytuł.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt mar 09, 2012 12:16 
Offline
Sympatyk

Dołączył(a): Cz cze 16, 2011 12:32
Posty: 18
jacor napisał(a):
Obrazek


Czy to nie jest podżeganie do popełnienia czynu zabronionego?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt mar 09, 2012 12:58 
Offline
Greenpisarz

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 22:44
Posty: 630
Lokalizacja: Wawa/Praga Północ
arturkulig napisał(a):
Czy to nie jest podżeganie do popełnienia czynu zabronionego?


Nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn mar 12, 2012 19:23 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So sty 19, 2008 18:33
Posty: 460
Lokalizacja: Żoliborz
Podobny przypadek, ale nie jestem pewien, jak sprawa wygląda od strony prawnej.

http://g.co/maps/dj6ck

To jest przejazd przy Arkadii. Mam kilka pytań:
1. Kto tu wg Was ma pierwszeństwo? Rower? Niby skręt w prawo, ale z drugiej strony można to też przy odpowiedniej ilości złej woli dość łatwo zinterpretować jako jezdnię na wprost z poprzecznym przejazdem dla rowerów, bo rozwidlenie jezdni jest jednak spory kawałek wcześniej.
2. Czy przed przejazdem dla rowerów powinna być obecnie linia z trójkątów?

W warstwie faktów - na tym przejeździe zawsze wszystkie samochody wymuszają pierwszeństwo na rowerzyście. Wielokrotnie sprawdzałem w terenie. W dodatku idiotyczne odgięcie ścieżki uniemożliwia ich dobrą obserwację. W zasadzie trzeba by wnioskować o poprowadzenie przejazdu i pasów po progu zwalniającym, ale chciałbym najpierw, aby ktoś mi pomógł ustalić, jak to dokładnie wygląda od strony prawnej.

Z góry dziękuję za pomoc.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL