zm.org.pl

Jak napisać i co musi zawierać skarga na kierowcę autobusu miejskiego MZA linii 512, który podwójnie w odstępie 4-5 minut wyprzedzał mnie, najpierw na gazetę, a następnie na żyletkę?

Po tym zdarzeniu wróciłem do domu, a następnie już bez roweru poczekałem na niego na przystanku (w przeciwnym kierunku) i zrobiłem mu zdjęcie. Mam więc markę, numer linii, taborowy i rejestracyjny autobusu.

_________________
Pozdrawiam wildzi

A masz nr brygady (taka biała kartka z numerem, w kabinie kierowcy po prawej stronie)?
Formularz kontaktowy jest tu, a pod nim instrukcja:
http://www.ztm.waw.pl/?c=115&l=1

Napisz ją przede wszystkim spokojnie i rzeczowo.

_________________
http://www.legionowo.masa.waw.pl
http://www.bialoleka.masa.waw.pl

Niestety nie mam, nie zwróciłem na nią uwagi i było pod słońce. Za to z wyglądu kierowcę opiszę.

Przeczytałem informację i nie ma tam nic nadzwyczajnego, ale dziękuję. rozumiem że mam wybrać "Skarga - zachowanie prowadzących" ?


Jeszcze nigdy nikt mnie tak blisko nie wyprzedzał. To rzedkie wśród kierowców samochodów, ale żeby tak mnie dwa razy pod rząd wyprzedzić, że czułem jak lusterko śwista mi nad kaskiem, a lewą ręką czuć jak niemal rękaw kurtki wyciera bok autobusu to już przegięcie.
Nie widzę dla takiego zachowania żadnego usprawiedliwienia. Żwirki i Wigury w tamtym miejscu ma dwa pasy ruchu, nie było korka, oba pasy były wolne, miejsca więc dużo a kierowca nie "ścinał" żeby się w zatokę zmieścić.

Gdyby rzeczywiście otarł mnie bokiem po rękawie kurtki wezwał bym policję i zgłosił potrącenie z ucieczką z miejsca zdarzenia. Pojechał na pętlę za autobusem i poczekał na radiowóz. - w razie czego to tak powino wyglądać?

_________________
Pozdrawiam wildzi

MZA dysponuje danymi:
- którzy kierowcy dostali ten autobus (zwykle dwóch),
- którą brygadę na której linii obsługiwali kierowcy,
- o której się zmienili,
- jakie opóźnienia miał autobus,
- no i rzecz jasna szczegółowy rozkład danej brygady na każdym przystanku.
Ustalenie kierowcy bez nr brygady nie powinno stanowić problemu, w moim przypadku w każdym bądź razie nie stanowiło. Wystarczy nr boczny, linii, godzina, lokalizacja, kierunek.

Polecam skargę do MZA z "DW:" do ZTM.
MZA jest w stanie ustalić który to bęcwał kierował u siebie, ZTM zaś nie ma tak od ręki dostępu do danych typu "który kierowca czym jechał" więc i tak musiałby się do MZA zwrócić. To oznacza późniejszą interwencję = kierowca już zapomniał = nic się nie nauczy.

Do: skargi@mza.waw.pl, Dw: ztm@ztm.waw.pl

Formularz jest dobrą formą kontaktu , jednak ma wadę , nie dołączysz do niego żadnego pliku w formie np.zdjęcia.

_________________
Inżynier to pewien stan umysłu,a nie tytuł.

Plus w odpisie do Biura Drogownictwa -- bywały juz przypadki skarg rowerzystów na kierowców, którzy sądzili, że mogą robić z rowerzystą, co im się podoba (głównie na buspasach, gdzie czuli się jak kundel w obejściu).

BTW, podaj, która to linia -- 175, 188, czy co tam chodzi Żwirki, żeby mieć wzmożoną czujność na autobusy tej linii.

Warto wiedzieć -- kiedyś regularnie na trasie przez Nowy Świat i Krakowskie jeździło dwóch psychopatów, jeden w 111, drugi w 195.

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.

Uploaded with ImageShack.us

Tak się prezentował z tyłu jadąc już w przeciwnym kierunku.

_________________
Pozdrawiam wildzi

Ja sobie z tą wadą już dawno poradziłem - wystarczy podać link i napisać, do czego odsyła

_________________
http://www.legionowo.masa.waw.pl
http://www.bialoleka.masa.waw.pl

Ja zaś napisałem w formularzu, że poproszę o e-mail bo nie mogę złożyć wniosku z załącznikiem, dopisałem też że pod 194-84 nie udzielono mi tej informacji.

Jak mi odpowiedzieli? Nie upubliczniamy bo spam, + "Email ZTM można uzyskać m. in. poprzez infolinię 194-84".

Ale ogólnie ztm@ztm.waw.pl działa tak samo jak formularz, a można przesłać wniosek w pdf z grafikami.

Dziś kierowca autobusu (linia 175, nr A719, godz. ok. 15.35, skrzyżowanie Nowy Świat / Swiętokrzyska) włożył dużo starania, żeby mnie wprasować w krawężnik. Na pewno zrobił to celowo, z premedytacją, naprawdę w ostatniej chwili udało mi się uciec na chodnik. Monty Bike napisał wczoraj, że w ostatnich dniach słyszał o podobnych wypadkach. Proponuję, żeby tu zebrać kilka przykładów i, jeśli rzeczywiście trochę się tego zbierze, wysłać zbiorową skargę do ZTM i do wiadomości paru innych odbiorców.