Monty B. Ike napisał(a):
Nie ujmując nikomu, postulat wspólnej blendy (chodziło głównie o Żwirki i Wigury/Banacha, gdzie strażacy miejscy urządzali regularne polowania na rowerzystów, głównie wieczorami w weekendy) pojawia się od przynajmniej 2007 r.
Oczywiście tak : )
Dzięki lokalnej inicjatywie udało się po prostu doprowadzić do tego, że nieznane szerzej w Warszawie skrzyżowanie Belgradzka-Stryjeńskich znalazło się na krótkiej liście przejazdów, które mają być wykonane w pierwszej kolejności - obok przejazdu na Banacha, o który walka toczyła się od wielu lat.
Podobnie było z kontrapasem na ul. Sójki: Maciek wspominał, że pomysł pochodzi z przed wielu już lat, czego nawet nie byłem świadomy wysyłając swój wniosek w tej sprawie. I oto okazało się, ze Pełnomocnik zlecił projekt, i ten pas jest już wymieniany na liście kilku przeznaczonych do wykonania w najbliższym czasie.
Projekty, które mają swoich natrętnych i uciążliwych zwolenników, dzieją się szybciej : )
_________________
" Ależ mieszkańcy mają szczęście, że Kris Nawrocki nie decyduje o Ursynowie
"
[Wypowiedź Piotra Guziała, (byłego) Burmistrza Ursynowa]