johnkelly napisał(a):
Jest rzeczywistym problemem bo jest nieprawidłowym oznakowaniem i bywa mylone z linią warunkowego zatrzymania.
Bez przesady, tak samo mylone są zwykłe przejazdy rowerowe. Też uważam, że połączone oznakowanie przejazdu i przejścia nikomu nie szkodzi. Niezależnie od motywów, jeżeli samochód się przed nim zatrzyma, nie ma sensu się kłócić o problem, którego nie ma.
Swego czasu Tomasz Roliński wynalazł, że kwadraty przejazdu rowerowego wg rozporządzenia powinny mieścić się w świetle przejazdu, a nie na zewnątrz niego. Od tego czasu przejazdy malowane są zgodnie z prawem, ale za to są bardziej niebezpieczne, gdyż rowerzyści intuicyjnie wjeżdżają na wąski (1m) środek, który wtenczas pozostaje, a jeśli jadą po znakach, mają większe szanse wywrócić się, zwłaszcza po deszczu. Poza tym samochody mają swoją subiektywną "linię zatrzymania" już na ścieżce.
Pozdrawiam,
Maciek
_________________
Pozostanie po nas
..............|
................Włóczykije euta smutna legenda,
.-....__...|
.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.że wciąż nas uczono
...........|_________________________________
uczyć się na błędach.
..........(Włodzimierz Ścisłowski)