MB napisał(a):
Nie bardzo rozumiem, co tu jest nowego w stosunku do wcześniejszych rozporządzeń ?
Nowe, jak Huta jest nowa -- jest TO:
Cytuj:
§ 1
1. Komórki organizacyjne Urzędu m.st. Warszawy, w tym Urzędy Dzielnic oraz jednostki organizacyjne m.st. Warszawy działają na rzecz tworzenia korzystnych warunków dla rozwoju ruchu rowerowego.
2. Prace nad tworzeniem korzystnych warunków dla rozwoju ruchu rowerowego na terenie miasta stołecznego Warszawy planuje i koordynuje Biuro Drogownictwa i Komunikacji Urzędu m.st. Warszawy.
3. W celu wykonywania zadania wskazanego w ust. 1 oraz zapewnienia właściwej współpracy pomiędzy Biurem Drogownictwa i Komunikacji Urzędu m.st. Warszawy a jednostkami, o których mowa w ust. 1 kierownicy tych jednostek powołują spośród osób w nich zatrudnionych Koordynatorów ds. rozwoju transportu rowerowego (zwanych dalej Koordynatorami). O powołaniu Koordynatora kierownik jednostki niezwłocznie zawiadamia Biuro Drogownictwa i Komunikacji Urzędu m.st. Warszawy.
W tym momencie burmistrzowie, dyrekcje Zarządów (w ZDM pracownik od rowerów już jest, teraz pora na ZMID
) nie będą mogli/ły powiedzieć: "
no, mamy tu pana Henia, on jest na wymarciu, za rok idzie na emeryturę, jest to kompletny beton, do dziś nie nauczył posługiwać się komputerem, to dajcie mu te rowery, niech ma co robić".
Jest podstawa prawna do rozliczania z działań, a osoby takie, które zajmują sie rowerami z przekonania (
vide Bielany), będą umocowane tak, że będą mogły z urzędu wymagać od innych jednostek w Dzielnicy współpracy -- nie powinno już więcej dojść do takiej sytuacji, jak na Gwiaździstej, gdzie Bielany przysłały jakieś osoby z Wydz. Infrastruktury, które nie miały pojęcia o sprawach rowerowych i nie uznały za stosowne poinformować o tej wizji lokalnej p. Chudyby (Miedzińskiej), Koordynatora Rowerowego Dzielnicy.
Co do § 4 -- nie martwił bym się -- dotychczas zapis o odstępstwach dotyczył WYŁĄCZNIE asfaltu.
Obecnie projektanci będą musieli pisać o odstępstwo także i wtedy, jak będą chcieli zmniejszyć skrajnię, zastosować mniejszy promień na łuku itp. A baaardzo tego nie lubią, bo BDiK ma na decyzję 30 dni, więc jak wykonawca sprawia problemy, to KPA może zostać użyte przeciwko niemu... A projektantowi zazwyczaj się spieszy, żeby wziąć kasę...