Witajcie,
Przygotowuję się na dłuższą (kilka dni) wycieczkę rowerową na majówkę i chciałbym złapać trochę kondycji
W weekendy jeżdżę do Kampinosu, czasem Mazowieckiego Parku Narodowego lub Powsina, chciałbym jednak trochę pojeździć także w dni powszednie po pracy. Niestety ze względów czasowych w takie dni wyjazd do lasu czy gdziekolwiek dalej odpada :/ i muszę znaleźć jakiś substytut.
Mieszkam na Włochach (okolice ulicy Potrzebnej) i szukam tutaj jakiejkolwiek trasy takiej, aby można było się trochę zmęczyć pokonując ją. Nie zależy mi na atrakcyjności widoków (bo takich zapewne nie znajdę
) ani na urozmaiceniu (jeździłbym w kółko po płycie lotniska, gdyby było takie w pobliżu) - chciałbym tylko znaleźć kawałek asfaltu, szutru bądź czegokolwiek innego, gdzie mógłbym się rozpędzić nie bojąc się o przechodniów i nie lawirując między samochodami i innymi TIRami.
Niestety pomimo tego, że ciągle szukam, nie mogę znaleźć niczego odpowiedniego w mojej okolicy. Próbowałem jeździć ulicą Gniewkowską (między torami kolejowymi) - niestety jest tam spory ruch ciężarówek i nieodpowiednia dla rowerów nawierzchnia. Park Kombatantów i dalszy - Szczęśliwicki odpadają ze względu na liczbę pieszych :[ również tam próbowałem kilka razy.
Czy nie mam szansy na znalezienie odpowiedniego miejsca do jazdy w pobliżu mojego miejsca zamieszkania? Mogę oczywiście dojechać gdzieś kilka kilometrów (ale raczej nie kilkanaście z ww. powodów czasowych
). Jeśli ktoś zna coś, co mogłoby mi pomóc - proszę o wypowiedź
A może pozostaje mi tylko rower stacjonarny?
Pozdrawiam,
Robert