zm.org.pl

Długi płot stanął między Wisłostradą a brzegiem rzeki na wysokości Mariensztatu. Za nim powstaje zaplecze budowy nadwiślańskich bulwarów. Płot zniknie dopiero za dwa lata.

Na razie rowerzyści muszą sobie radzić bez ścieżki. Jak zapewnił nas Marek Piwowarski, pełnomocnik ratusza ds. Wisły, wykonawca ma obowiązek wytyczyć objazd budowy dla rowerów. W siedzibie Hydrobudowy nikt nie potrafił nam powiedzieć, którędy poprowadzi nowa trasa i kiedy powstanie.

Na wyższym poziomie bulwaru projektanci przewidzieli wspólną przestrzeń rekreacyjną, pieszo-rowerową. Droga rowerowa ma powstać na poziomie Wisłostrady obok jej jezdni.

Większe wrażenie robi dotychczasowy efekt przebudowy przejścia podziemnego pod Wisłostradą, które znajduje się niedaleko ulicy Grodzkiej. Przed zamknięciem bulwarów, idąc od strony Zamku Królewskiego, można było wyjść z niego po schodach na drugą stronę Wisłostrady, ale jedynie na boki. Teraz zostało przebite na wprost.

PRACE ZA 122 MLN ZŁ
Nowe bulwary dopiero jesienią.
Budowa opóźniona
O ponad dwa miesiące opóźnione są prace na części modernizowanych bulwarów wiślanych. Wykonawca robót przekonuje, że problemów przysporzyły mu podwyższony stan wody, podziemne instalacje i jaskółki.
Pierwszy odcinek modernizowanych lewobrzeżnych bulwarów – pomiędzy mostem Śląsko-Dąbrowskim a ulicą Boleść - miał być gotowy na początku lipca tego roku. Była szansa, że po uzyskaniu wymaganych pozwoleń, urzędnicy wpuszczą warszawiaków na ten fragment późnym latem.
Tego terminu jednak nie uda się dotrzymać.

Otwarcie we wrześniu?
- Opóźnienie na budowie odcinka pomiędzy mostem Śląsko-Dąbrowskim a ulicą Boleść wynosi 2,5 miesiąca. Zgodnie z najnowszymi deklaracjami, wykonawca ma zakończyć prace i przekazać nam dokumenty, na podstawie których będziemy mogli wystąpić o pozwolenia na użytkowanie, do 14 września tego roku - wyjaśnia Marek Piwowarski, pełnomocnik prezydent ds. Wisły.
Skąd wzięło się opóźnienie?
Roboty na pewien czas wstrzymał ornitolog, bo w szczelinach muru oporowego nabrzeża gniazdowała jaskółka brzegówka.
– Problemem był też stan wody. Nie był wprawdzie dramatycznie wysoki, ale, gdy przekraczał określony poziom, to prace musiały być wstrzymywane – wyjaśnia Piwowarski. – Dochodziło też do kolizji z infrastrukturą podziemną, czyli w trakcie robót okazywało się, że pod ziemią są instalacje, na przykład elektryczne, gazowe czy kanalizacyjne, które nie były naniesione na mapy – dodaje.
I zaznacza, że pracownicy Hydrobudowy Gdańsk (wykonawca prac) skupiają się teraz głównie na odcinku, który złapał opóźnienie.

W przyszłym roku kolejny odcinek
A co z kolejnym remontowanym fragmentem bulwarów, który rozpościera się pomiędzy mostem Śląsko-Dąbrowskim a okolicami Centrum Nauki Kopernik?
– Według planów ma być gotowy do lipca przyszłego roku. Wykonawca nie zgłosił nam, że jest tam przewidziane opóźnienie prac – zaznacza pełnomocnik.

Za 122 mln zł
Około dwukilometrowy odcinek bulwarów zostanie podzielony na trzy strefy: rozrywki, kultury i edukacji. Tuż przy Centrum Nauki Kopernik znajdzie się park żywej rzeki – na schodach graniczących z Wisłą będzie można usiąść wśród naturalnej roślinności, niedaleko będziemy mieli do dyspozycji plażę, na wysokości Mariensztatu powstaną pawilony, natomiast przy Podzamczu pływające przystanie.
Prace pochłoną 122 mln zł. Część zostanie sfinansowana z funduszy Unii Europejskiej.

"Autostrada" rowerowa
Pełnomocnik ratusza przypomina również, że intensywne prace trwają na północ i południe od bulwarów Wiślanych. Tam powstaje Nadwiślański Szlak Rowerowy, który ma być gotowy w czerwcu. Jak już pisaliśmy, do dyspozycji fanów jednośladów będzie trasa szeroka nawet na kilkanaście metrów.

przejazd pod mostem Grota od strony Wisły jest - przez plac budowy.

Za mostem Gdańskim stoją żółte znaki objazdów, kierujące na drugą stronę Wisłostrady.