Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N kwi 05, 2009 18:36 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Pt kwi 04, 2008 11:21
Posty: 416
Lokalizacja: Laski - Warszawa
Problem niedrożnego przejazdu przy CH Arkadia był zgłaszany do ZDM i ten odpowiedział, że nie jest dysponentem terenu na wschód od drogi, więc nie da się tam nic zrobić. Sprawą jednak się przejął i zaproponował swoje rozwiązanie: rowerzysta powinien ustąpić pierwszeństwa pieszym oczekującym na autobus.
http://bzaborow.no-ip.org/galer/pg/show/1180
(4 ostatnie zdjęcia, na s. 2)
Zobowiązanie cyklisty do tego, żeby poczekał na przyjazd i odjazd autobusu – a właściwie na ustanie ruchu autobusowego – to koncepcja nowatorska, warta odnotowania.
Sam problem jednak istnieje, a przekonuje się o tym każdy, kto próbuje tamtędy przejechać. Stan obecny jest bardzo niekorzystny nie tylko dla rowerzystów, ale również dla pieszych. Skoro nie da się ruchu rowerowego przesunąć na wschód, proponuję odwrotny kierunek: wpuścić go na jezdnię. Podstawowe założenie jest takie, żeby zachować dla chętnych możliwość jazdy dotychczasową ścieżką. Oznakowanie na niej powinno się więc zmienić: zamiast znaku C-16-2 znak C-16 ze znakiem T-22. Część rowerzystów – osoby starsze, początkujące, bardziej lękliwe, dzieci itd. – musi mieć możliwość kontynuowania jazdy poza jezdnią. Jednocześnie dla większości tych, którzy poruszają się po mieście rowerem, kluczową sprawą jest czas podróży. Przepychanie się wśród pieszych nawet na odcinku kilkudziesięciu metrów jest uciążliwe, natomiast jezdnia z prędkością ograniczoną do 30 km/h to rozwiązanie optymalne.
Przeniesienie części ruchu na jezdnię można przeprowadzić w kilku wariantach. Najłatwiejszy do realizacji wydaje mi się wjazd na pas dla skręcających w prawo:
Obrazek
Obrazek
Rozwiązanie takie jest dla rowerzystów o tyle niekorzystne, że czasem musieliby czekać na odjazd autobusu. Jednak w porównaniu do stanu obecnego, nie mówiąc już o propozycji ZDM, byłaby to znaczna poprawa. Prawdopodobnie wymagałoby przesunięcia nie tylko kilku znaków, ale również samego przystanku: wiata zostałaby oczywiście na obecnym miejscu, natomiast autobusy zatrzymywałyby się kilka metrów dalej. Na pewno koniczne jest zlikwidowanie straganów na chodniku i dzikiego postoju taksówek na wschodnim pasie, ale tu chodzi chyba nie o zmianę organizacji ruchu, lecz o wyegzekwowanie obecnie formalnie obowiązującej i permanentnie łamanej.
Powrót na ścieżkę mógłby odbywać się już przy wyjeździe alejki prowadzącej przed Arkadię. Znacznie korzystniej byłoby jednak wracać na ścieżkę dopiero za zjazdem owego pasa w prawo. Na tym przejeździe kierowcy nagminnie wymuszają pierwszeństwo i to często przy dużej prędkości.. Wymaga to zbudowania odpowiedniego wjazdu na ścieżkę. W tym miejscu jest ona zresztą wykonana fatalnie (obniżony krawężnik i przekrój ścieżki nie pokrywają się) i tak czy owak wymaga naprawy.
Cała propozycja będzie stanowić ułatwienie tylko dla rowerzystów jadących w jedną stronę, zgodną z ruchem samochodów. Można jednak założyć, że ruch tranzytowy, dla którego tempo podróży jest najważniejsze, dla odwrotnego kierunku odbywa się przy tej ulicy po jej drugiej, zachodniej stronie.
Absurdalny pomysł ZDM można wykorzystać do tego, żeby poprawić sytuację rowerzystów i pieszych w tym miejscu. Przed zaproponowaniem takiego rozwiązania jakiemukolwiek urzędowi chciałbym poznać Wasze zdanie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn kwi 06, 2009 18:45 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 19:35
Posty: 302
Lokalizacja: Bemowo
A nie lepiej dogadać się jakoś z Arkadią, żeby zbudowali na swoim terenie kawałek ścieżki, z ominięciem przystanku ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 07, 2009 16:13 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Pt kwi 04, 2008 11:21
Posty: 416
Lokalizacja: Laski - Warszawa
Możesz spróbować, życzę powodzenia (bez ironii!), ale go raczej nie wróżę. Musiałbyś namówić komercyjną firmę na wydanie co najmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych dla dobra rowerzystów omijających ich centrum handlowe (ZDM nic nie zbuduje na cudzym terenie). W dodatku firmę, która raczej nie jest szczególnie przyjazna rowerom. Arkadia ma wprawdzie stojaki, ale te są przecież tylko dla ich klientów, kosztowały grosze i jest to powszechny standard przy supermarketach. Początkowo stały nawet pod dachem, a dokładniej pod schodami, ale szybko je stamtąd usunięto. Chyba restauracji przeszkadzało takie niegodne sąsiedztwo.
Dogadać musisz się prawdopodobnie sam, bo na ZDM na pewno nie ma co liczyć. Można spróbować np. w Biurze drogownictwa lub jakimś innym, ale takie załatwianie przez pośrednika daje chyba jeszcze mniejsze szanse.
Powodzenia życzę za względu na innych, bo sam zdecydowanie wolałbym pojechać te kilkaset metrów jezdnią. Nie wierzę, żeby w tym miejscu udało się uniknąć licznych pieszych na ścieżce, niezależnie od jej usytuowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 07, 2009 18:15 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
marek.slon napisał(a):
Musiałbyś namówić komercyjną firmę na wydanie co najmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych dla dobra rowerzystów omijających ich centrum handlowe.

Łatwo nie będzie, ale nie spisywałbym tej drogi od razu na straty. Po pierwsze - wydali tyle na budowę, dojazd i utrzymanie, że taki wydatek nie byłby znaczący. Po drugie rowerzysta to też klient (coś na temat http://www.zm.org.pl/?a=wola_park ). Po trzecie - kolizje w omawianym miejscu godzą w ich klientów, więc poprawa bezp. powinna ich zainteresować. Próbę warto podjąć, przemyślawszy jak zachęcająco podać temat. Jak nie da efektów i postulat napotka tylko na sprzeciw, to może być pretekst do akcji bezpośredniej ;-)

Jeśli zaś chodzi o drogę przez ZDM - ponosi on ewidentną winę za dopuszczenie do zdegradowania warunków, więc zasadne wydaje się żądanie ich przywrócenia. Oczywiście wzbogacenie go konkretnymi propozycjami podniesie szansę sukcesu...

Zacytuję com napisał do ZDM: w omawianym miejscu przed budową Arkadii istniała droga rowerowa bez tych wszystkich wad! Skoro nie przewidziano ich na etapie projektu, liczymy że obecnie ZDM wspólnie z właścicielem obiektu zechce to naprawić.

Więcej jest tu
http://www.zm.org.pl/?a=arkadia
http://www.zm.org.pl/?a=rondo_babka-087

Jest do czego nawiązywać kwestionując ostatniego gniota. Pałeczkę oddam z chęcią...

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr kwi 08, 2009 8:03 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 13:11
Posty: 1024
Lokalizacja: Warszawa
Jak ZDMowi brakuje miejsca, to niech wywali w końcu tą zatokę. Przybędzie 3,5m na miejsce dla pieszych i rowerzystów, a ruchu to na pewno znacząco nie pogorszy - kiedyś zatoki wszak tam nie było. Ba przystanek był na rondzie, więc blokował nie tylko jeden zjazd, ale ruch w wielu kierunkach. I wszyscy spokojnie dawali radę. Teraz dodatkowo przepustowość zmniejsza na rondzie (i na wylotach z niego) sygnalizacja, więc problemu tym bardziej nie będzie.

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N kwi 19, 2009 23:20 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Pt kwi 04, 2008 11:21
Posty: 416
Lokalizacja: Laski - Warszawa
Pomysł Raffi'ego, żeby uzyskać więcej miejsca likwidując zatokę, nie jest zły, ale szanse jego realizacji w najbliższych latach - niewielkie. Nie do końca zresztą podzielam jego rozumowanie, że skoro kiedyś było zmotoryzowanym gorzej, to na pewno można do tego stanu wrócić. Z przystankiem bez zatoki nie było dobrze, ruch się znacznie nasilił, a blokowanie zjazdu z ronda może się źle odbić nie tylko na kierowcach. Natomiast propozycję Jacka, żeby namówić Arkadię do przecięcia na ukos trawnika i podwójnej „slalomowej” alei przed głównym wejściem uważam za zupełnie nierealny. Układ chodników w tym miejscu to nie przypadkowa plątanina lub utwardzenie przedeptów, ale jakaś koncepcja przestrzenna. Może się podobać lub nie, ale właściciel terenu taką wybrał i na pewno nie zrezygnuje z niej tylko po to, żeby rowerzyści wygodniej omijali centrum handlowe. Dbając o interes swoich pieszych klientów będzie raczej naciskał na realizację projektu ZDM i może być skuteczny.
Cytuj:
Próbę warto podjąć, przemyślawszy jak zachęcająco podać temat.

Żeby były jakiekolwiek szanse na to, żeby właściciel Arkadii się zgodził i jeszcze sfinansował ścieżkę w tym rejonie, musi spełniać dwa warunki:
1. ścieżka musi być estetycznie wpisana w istniejącą kompozycję,
2. musi kierować rowerzystów do Arkadii, a nie ułatwiać im przede wszystkim szybkie jej ominięcie.
Interesy rowerzysty i właściciela terenu są tu więc znacząco rozbieżne, ale da się moim zdaniem wskazać rozsądny kompromis. Ścieżkę trzeba zacząć tam, gdzie proponował Jack, tj. w miejscu, gdzie wschodni chodnik idący od fonatnny dochodzi do ronda (w prawym dolnym rogu zdjęcia satelitarnego z pierwszego postu), lecz nie prowadzić jej ukośnie przez cenralną aleję i drugi chodnik, lecz dalej konsekwentnie wzdłuż tego. Łączyłaby się tam z drogą serwisową biegnącą przed całą fasadą Arkadii, którą można łatwo dojechać do ścieżki przy JP2.
Jednocześnie obstawałbym przy puszczeniu ruchu pasem jezdni: dla mnie to rozwiązanie najszybsze i najbezpieczniejsze, szczególnie ze względu na feralny przejazd przez zjazd z JP2 pod Arkadię. Proponowana tu nowa droga przed wejściem do Arkadii byłaby dla tych, którzy muszą jechać poza jezdnią i dla ruchu w drugą stronę. Nie jest ona znacząco dłuższa od proponowanej przez Jacka, a główny ruch pieszy przecina w jednym miejscu, pod kątem prostym i na drodze szerszej, ułatwiającej wymijanie przechodniów. Fakt, że prowadzi w pobliże głównego wejścia do centrum handlowego, też ma swoje zalety: przecież część rowerzystów będzie z niej korzystać właśnie po to, żeby dojechać na zakupy lub do kina i stamtąd wrócić. Jeśli Arkadia zgodziłaby się ją zbudować, to może uświadomiłoby to choć trochę niektórym urzędnikom, że ścieżki nie są po to, żeby sobie po nich pojeździć, ale po to, żeby gdzieś dojechać.
Co o tym myślicie?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 25, 2009 11:17 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
Nadchodzi sprzyjający moment do ugrania czegoś konkretnego w tej sprawie.
Wydaje się, że Inżynier Ruchu jest po naszej stronie, zapewne dojdzie do jakiegoś spotkania z udziałem stron wymienionych w piśmie http://www.zm.org.pl/?a=rondo_babka-095
Przydałoby się napisać raz jeszcze, tym razem do IR, D.W. Cefic Polska i podsumować nasze argumenty.
Większość znajduje się w dotychczasowych pismach i trzeba by tylko je zebrać i doszlifować.
Może uaktywnią się użytkownicy tej ścieżki?

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 25, 2009 14:13 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 13:11
Posty: 1024
Lokalizacja: Warszawa
marek.slon napisał(a):
Pomysł Raffi'ego, żeby uzyskać więcej miejsca likwidując zatokę, nie jest zły, ale szanse jego realizacji w najbliższych latach - niewielkie. Nie do końca zresztą podzielam jego rozumowanie, że skoro kiedyś było zmotoryzowanym gorzej, to na pewno można do tego stanu wrócić.


Za tych pięknych czasów, gdy "było gorzej", przejazd przez to miejsce był szybszy, łatwiejszy i bezstresowy. Później w celu dogodzenia zmotoryzowanym i upłynnienie ruchu dodano zatoki, światła i w rezultacie powstał tam taki kocioł, że zmotoryzowani klną jak się masz. Także jako kierowca samochodu raczej bym już wolał by przestano tam "dogadzać" i "poprawiać płynność", a zrobiono po prostu dobrze :-)

marek.slon napisał(a):
Z przystankiem bez zatoki nie było dobrze, ruch się znacznie nasilił, a blokowanie zjazdu z ronda może się źle odbić nie tylko na kierowcach.


Zgoda, brak zatoki przeszkadzał, zwłaszcza, że przystanek był na rondzie. Teraz jest za rondem, gdzie ruch jest mniejszy niż po rondzie. W dodatku jest za sygnalizacją, która go dodatkowo ogranicza i uspokaja.

marek.slon napisał(a):
Natomiast propozycję Jacka, żeby namówić Arkadię do przecięcia na ukos trawnika i podwójnej „slalomowej” alei przed głównym wejściem uważam za zupełnie nierealny.


Szkoda, bo to byłoby rozwiązanie optymalne. Dlatego imo warto spróbować, mimo obaw. A nóż będzie cud i jednak się uda - takie przypadki się już zdarzały.

marek.slon napisał(a):
Układ chodników w tym miejscu to nie przypadkowa plątanina lub utwardzenie przedeptów, ale jakaś koncepcja przestrzenna. Może się podobać lub nie, ale właściciel terenu taką wybrał i na pewno nie zrezygnuje z niej tylko po to, żeby rowerzyści wygodniej omijali centrum handlowe.


Tego nie wiadomo tak naprawdę. Może, o zgrozo, właściciel uzna praktyczność rozwiązania za nadrzędną względem tego jak ładnie alejki prezentują się z lotu ptaka - jednak niewielu klientów przylatuje do Arkadii na zakupy helikopterem ;-)

marek.slon napisał(a):
Dbając o interes swoich pieszych klientów będzie raczej naciskał na realizację projektu ZDM i może być skuteczny.


Naciskać może, ale ja z kolei nie wierzę by był to nacisk skuteczny. Natomiast my możemy naciskać na Arkadię, by jednak była bardziej przyjazna rowerom - raz się udało i pojawiły się stojaki. Są więc podstawy przypuszczać, że i tym razem może się udać.


marek.slon napisał(a):
Żeby były jakiekolwiek szanse na to, żeby właściciel Arkadii się zgodził i jeszcze sfinansował ścieżkę w tym rejonie, musi spełniać dwa warunki:
1. ścieżka musi być estetycznie wpisana w istniejącą kompozycję,
2. musi kierować rowerzystów do Arkadii, a nie ułatwiać im przede wszystkim szybkie jej ominięcie.


Estetyczne wpisanie to pikuś, imo najmniejszy problem tam. A punkt drugi też jest do zrobienia - przecież z tego "objazdu" przystanku jest klientowi na rowerze bliżej niż miał za przystankiem. A jeszcze jak się tam obok postawi stojaki, albo zrobi do nich dojazd... kwestia by to dyplomatycznie wytłumaczyć tym z Arkadii.

marek.slon napisał(a):
Jednocześnie obstawałbym przy puszczeniu ruchu pasem jezdni: dla mnie to rozwiązanie najszybsze i najbezpieczniejsze, szczególnie ze względu na feralny przejazd przez zjazd z JP2 pod Arkadię.


Zwłaszcza, że teraz sporo rowerzystów tak właśnie jeździ.

marek.slon napisał(a):
Co o tym myślicie?


Ja bym spróbował rozwiązania Jacka, a jak się nie uda - Twojego. Jak i na to nie pójdzie Arkadia, to jest moje rozwiązanie - mało optymalne, ale możliwe do wykonania bez zgody CH.

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL