http://www.miastadlarowerow.pl/index_wi ... at=8&art=6Miasta dla rowerów napisał(a):
Praktyka stawiania przycisków na przejazdach rowerowych w celu detekcji cyklistów jest bardzo powszechna. Detektory ręczne znaleźć można na większości przejazdów, nierzadko z lewej strony. Tymczasem okazuje się, że zmuszanie rowerzystów do podjeżdżania i naciskania przycisków jest niezgodne z obowiązującym prawem, a mianowicie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. W załączniku nr 3 zawarto definicję detektora:
Detektor - element wykrywający ruchy poszczególnych uczestników ruchu (pojazdów lub pieszych) którego działanie polega na wytworzeniu sygnału przy każdym wykryciu uczestnika ruchu znajdującego się w strefie detekcji. Sygnał wytwarzany jest automatycznie w przypadku pojazdów, a w sposób wymuszony lub automatyczny w przypadku pieszych. Detektory dzielą się na ręczne (przyciski sterownicze) i działające samoczynnie (indukcyjne, magnetyczne, podczerwone, mikrofalowe, radarowe, laserowe, rezonansowe, radiowe, wideo, zbliżeniowe i podobne). (...)
Z treści rozporządzenia jasno wynika, że detekcja za pomocą przycisków może być stosowana tylko w przypadku pieszych, zaś zgodnie z art. 2 ust. 47 Prawa o Ruchu Drogowym rower jest pojazdem. Czas na dostosowanie infrastruktury do przyjętego w 2003 roku przepisu minął. Wniosek jest prosty: każdy detektor ręczny napotkany na przejeździe rowerowym jest nielegalny i z powodzeniem może zostać zaskarżony.
Źródło:
http://www.rowerowy.bialystok.pl/index.php?art=1164Ja ze swojej strony dodam, że w Czerwonej książeczce, czyli "Szczegółowych warunkach technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunkach ich umieszczania na drogach" w załączniku nr 3 (Szczegółowe warunki techniczne dla sygnałów drogowych i warunki ich umieszczania na drogach") w 3.3.4 jest wprost napisane, że detektory mają służyć do wykrywania rowerów, więc nie trzeba się nawet odnosić do PoRD, żeby to udowodnić:
Urządzenia detekcyjne dla pojazdów występujące w postaci wbudowanej w nawierzchnię powinny zapewniać regulację czułości w zakresie od wykrywania pojedynczych obiektów o niewielkich rozmiarach
(np. rowerów) do pojazdów samochodowych, także w pobliżu wbudowanych w nawierzchnię, lub pod nią mas metalowych (szyny tramwajowe, ciepłociągi, itp.)