olek napisał(a):
Przy porannej kawie naszło mnie olśnienie: a gdyby powiązać Veturilo (w ramach nowej edycji, po 2016 r.) z SPPN? Tzn. miasto finansuje stacje Veturilo wewnątrz strefy płatnego parkowania (w domyśle - z tego co zapłacą kierowcy, choć księgowo to nie będzie tak wyglądać). Zalety:
1. czytelne powiązanie kija z marchewką;
Nie do konca czytelne, bo za parkinkg płacę na końcu podróży a nie na początku. To nie jest tak że przychodze do stacjiVeturiloParkometru i mogę jechac samochodem lub rowerem. Ja juz przyjechałem i muszę zaplacic. SPPN jest zazwyczacj celem podóży, kierowca osiągną cel , nigdzie dalej nie chce jechac.
olek napisał(a):
2. czytelna zasada zamiast populistycznych przepychanek o każdą stację (jesteśmy dyskryminowani, dlaczego sąsiednia dzielnica dostała 8 a my 6 itp.);
3. dodatkowa motywacja dla poszerzenia strefy płatnego parkowania;
- Proszę szanownych wyborców czy zgadzacie się na strefę płatnego parkowania w zamian za stację Veturilo?
- NIE
- A za 2 stacje Veturilo
- NIE, NIE!!
- A za 100 stacji Veturilo
- NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE!!!
olek napisał(a):
4. ograniczenie rozciągnięcia Veturilo na tereny, na których jest słabo wykorzystywane, i większa koncentracja tam gdzie miałyby szansę jeździć przez cały dzień.
Klientami strefy są zazwyczaj mieszkańcy którzy w strefie nie mieszkają, więc oni żeby dojechać też muszą mieć stację.
olek napisał(a):
Oczywiście prywatni inwestorzy za odpowiednią opłatą wciąż mogliby sobie budować stacje poza SPPN.
Docelowo, przy jakiejś wymianie parkomatów, można by się pokusić o ich połączenie ze stacjami Veturilo, z wielofunkcyjnymi terminalami. Wzmagałoby to przekaz "kija i marchewki" - płacisz za parkowanie, a mógłbyś jechać za darmo rowerem. Zamiast jednego miejsca parkingowego dla samochodów stacja np. na 8 rowerów. Zapewne zmniejszyłoby to też trochę zagracenie pasa drogowego i złożoność instalacji (podłączenie prądu, sieci, terminal dla kart płatniczych itp.)
Zrobienie wspolnych teminali może być problematyczne. Parkometry stoją zazwyczaj w pobliżu miejsc parkingowych. Stacja V w tym miejscu zabierałaby to miejsce lub co gorsza przestrzen pieszych ktorej w takich miejscach zazwyczaj jest mało. Stacje V są lokowane w przestrzeni pieszej, w jakichs kozich rogach gdzie mało kto chodzi, lub na szerokich chodnikach.
Aby łatwo dało się dostawiać nowe stacje musi zmienić sie forma organizacji całego systemu pod kątem finansowym czy organizacyjnym. W obecnej formule nie da się dostawiać nowych stacji.