Cytuj:
Nasi czytelnicy też skarżyli się, że nie wszystko przebiega gładko. Dość często przy oddawaniu roweru nie udawało się go zablokować za pomocą tzw. elektrozamków. Obiecano je włączyć od nowego sezonu, bo miały znacznie przyspieszyć wypożyczenie i zwrot jednośladów. Zamiast przypinać je linką z szyfrem do stojaków, rowery tylko do nich wkładamy, a elektrozamek działa jak blokada. "Przy stacji obok Dworca Centralnego elektrozamek nie zadziałał w kilku stojakach. Grzecznie zapiąłem rower na linkę. Wyrejestrowałem się w terminalu i zadzwoniłem na infolinię, żeby potwierdzić zwrot" - napisał do nas Wojtek Lasota.
Reporter "Gazety", testując 10 stacji, w połowie z nich stwierdził, że elektrozamki nie działają. - Wszystkie błędy na bieżąco będziemy eliminować. Po mieście jeździ pięć ekip serwisowych firmy Nextbike i usuwają niedociągnięcia - zapewniał Łukasz Puchalski. Liczy, że elektrozamki wkrótce będą działać bez zarzutu
źródło:
Gazeta.pl WarszawaNie będą, panie pełnomocniku. Nie może działać prawidłowo coś, co jest z gruntu źle skonstruowane.
Moim zdaniem ZTM powinien
czym prędzej wyłączyć funkcjonalność elektrozamków i nie próbować nawet jej wdrażać, przynajmniej póki nie nabierze pewności o faktycznej, a nie deklaratywnej ich funkcjonalności w warunkach testowych.
Eksperymenty na ludziach to kiepski pomysł, Veturilo tylko z pozoru są gratisowe - przecież zrzucamy się na nie wszyscy. Obecnie jest tak, że trochę działa - trochę nie działa... już wczoraj zapinałem linką rower odstawiony przez kogoś do elektrozamka, który... nie zapiął się (nie mógł - oba terminale przy Metro Słodowiec całkowicie głuche i nieczynne).