Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 183 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt sty 16, 2009 16:34 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz sie 09, 2007 9:16
Posty: 161
waw123 napisał(a):
...Ile by kosztowało odśnieżanie tych scieżek w przypadku bardzo śnieżnej zimy?


Pewnie dużo. Jednakże warto zauważyć, że ta zima nie jest za specjalnie bardzo śnieżna. Właściwie to śnieg padał raz tylko. Odśnieżyli by ze dwa razy raptem i by wystarczyło.

i a propos, że się nie jeździ w zimie:
http://www.zm.org.pl/?a=nl_rower_zima


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 16, 2009 17:13 
Offline
Greenpisarz

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 22:44
Posty: 630
Lokalizacja: Wawa/Praga Północ
1. Wydaje mi się, że są pieniądze na odśnieżanie ścieżek rowerowych, bo to jest obowiązek odpowiednich służb w Polsce. A problem w tym, że instytucje się z tego obowiązku nie wywiązują. I dopóki nie będzie się na nich naciskać, nic z tym nie zrobią, bo w tym kraju wyznaje się zasadę, że jeśli nikt nie protestuje, to znaczy że to nikomu nie przeszkadza.
2. Ja odnoszę wrażenie, ze coraz więcej ludzi jeździ zimą na rowerze i to POMIMO tego jak są traktowani przez miasto i kierowców. Oczywiście w liczbach bezwzględnych jest ich mało, ale może jest ich mało DLATEGO, że ścieżki są nieodśnieżone?
3. Zwróć uwagę, że tu czasem nie chodzi już nawet o odśnieżanie ścieżek, tylko o to, żeby ich nie dośnieżać.
A to już nie jest brak pieniędzy, tylko zwykła głupota.

PS. Wiele razy słyszałem, że Polacy to nie Holendrzy i nie będą masowo jeździć na rowerze, zwłaszcza zimą. Nie wiem jak jest, bo nie widziałem żadnych wiarygodnych badań ten temat. Ale znam Holendrów, którzy mieszkają w Warszawie i nie chcą jeździć tu na rowerze, choć w Holandii rower jest ich podstawowym środkiem komunikacji. Powaraca więc pytanie: Czy w Warszawie władze mają gdzieś infrastrukturę rowerową, bo się jej nie używa, czy może jednak jej się nie używa, dlatego, że władza ma to gdzieś.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 16, 2009 20:55 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
waw123 napisał(a):
Nie mam nic przeciwko osobą jeżdzącym zimą na rowerze, ale powiedzmy sobie szczerze ile jest takich osób w Warszawie?
Ja jestem osobą jeżdżącą zimą na rowerze. Na swojej drodze do pracy (wygwizdów nad Wisłą, przed godz. 8:00), w ciągu 10 min. spotykam 5-8 rowerzystów (i rowerzystek! :D ), których znam z widzenia. Jeździli w grudniu, gdy temperatury wynosiły poniżej zera, ale nie było śniegu. Teraz jeździ ich o kilku miej. Ale jeżdżą. Wielki szacunek dla nich :) Pługa ten szlak nie widział, śnieg powoli sublimuje i się ulatnia.

waw123 napisał(a):
Ile jest km scieżek rowerowych? Ile by kosztowało odśnieżanie tych scieżek w przypadku bardzo śnieżnej zimy?
Kilometrów ścieżek rowerowych w Warszawie, drogi nowy gościu, jest ok. 250. Stanowi to nikły procent ulic (których długość w Warszawie liczy się w tysiącach kilometrów -- 2 czy 4 tys. km). Odśnieżanie nie byłoby szczególnie kosztowne.

waw123 napisał(a):
(...)Czy nam sie to podoba czy nie, na wszystko pieniędzy nie starczy. A to sprowadza nas do prostego stwierdzania: w wymiarze społecznym w pierwszej kolejności waźniejsze jest odśnieżanie ulic i chodników
Uwielbiam takie stwierdzenia :twisted: Cuchną mi na odległość wieszczem "towariszczi, nie strielajtie" Majakowskim i jego wierszem: ..."Jednostka niczym, jednostka zerem"...

Z takimi argumentami spotykałem się jakieś 20 lat temu na Floriańskiej (było tam Biuro Dróg i Mostów bodajże, a i ustrój był inny), wtedy co prawda dotyczyło to budowy ścieżek rowerowych ("proszę pana, Warszawa to nie Holandia, ruch rowerowy jest tu bardzo niski, więc nie ma zapotrzebowania społecznego na budowę dróg rowerowych"). Jest to typowy przykład (elektronicy i informatycy będą wiedzieć, o czym mówię) ujemnego sprzężenia zwrotnego:
ruch rowerowy jest niski ==> nie buduje się infrastruktury rowerowej, tylko popiera masową komunikację samochodową ==> warunki na ulicach są paskudne ==> niewielu decyduje się na jeżdżenie rowerem ==> decydenci nie widzą powodów dla budowania infrastrukltury rowerowej ==> itd...

Właaśnie dostałem zdjęcia z Białołęki -- ścieżka rowerowa i chodnik, jak to w Warszawie -- ścieżka udawana (połowa chodnika zabrukowana na czerwono, wymalowane oznakowanie poziome). Widać ślady sprzątania maszynowego -- część chodnikowa oczyszczona obrotową szczotką, miejscami maszyna zajechała na czerwone i nawet malowane rowerki widać. Jak również -- widać na zdjęciu doskonale -- ślady kół-bliźniaków. Jechał ciężki pług (latem będą piękne doły w kostce), który opuścił tylko jedną szczotkę.
A dlaczego? Bo pługi mają normę zużycia paliwa. Przewiduje ona, że w trybie roboczym (przy włączonym wszystkim na pokładzie), pług na kilometr zużyje tyle-a-tyle paliwa. Gdy wyłączy się rozmaite urządzenia, zużycie paliwa spada, a wachę można odlać i opchnąć na lewo.

Owszem, odśnieżanie ścieżek powoduje większe koszty społeczne: złodzieje sobie nie dorobią na lewej ropie czy benzynie. I bardzo tego nie lubią. :twisted:

Copenhagenize.com napisał(a):
Keeping the bike lanes clear is important. Not least for safety. But it is also a practical issue. 80% of Copenhageners continue to ride throughout the winter. That's roughly 400,000 people. If this massive group is somehow restricted in getting to work or school, imagine the chaos. Those who don't drive will have to take a bus or a train.
400,000 extra people all of a sudden standing at busstops and train stations throughout the region would be a logistical nightmare and a transport chaos.
Parents would be late getting their kids to kindergarten or school. There would be lost man hours because of people arriving late or not at all. The bike lanes are kept clear for the most basic, practical reasons.
Tłumaczenie:
Utrzymywanie dróg rowerowych w czystości jest ważne. Nie tylko z powodu bezpieczeństwa. Jest to także kwestia praktyczna. 80% mieszkańców Kopenhagi jeździ na rowerze zimą. To jest około 400,000 ludzi. Jeśli taką wielką grupę w jakiś sposób ograniczonoby w dojeżdżaniu do pracy lub szkoły, wyobraźcie sobie chaos. Ci, którzy nie prowadzą, wsiedliby do autobusów lub pociągów.
400,000 dodatkowych ludzi, pojawiających się nagle na przystankach autobusowych i stacjach kolei w całej aglomeracji byłoby koszmarem logistycznym i wywołałoby chaos w transporcie. Ludzie spóźnialiby się z dostarczaniem dzieci do przedszkól i szkół. Byłoby mnóstwo straconych osobogodzin z powodu ludzi spóźniejących się do pracy lub nie przyjeżdżających wcale. Drogi rowerowe są utrzymywane w czystości z najbardziej podstawowych, praktycznych powodów.


Oczywiście, można argumentować tak, jak panowie na Floriańskiej, 20 lat temu: Warszawa to nie Kopenhaga, a jak się panu nie podoba, to może pan tam wyjechać.
Ale mam dziwne (i chyba nie odosobnione) wrażenie, że na tym forum przeważają ci, którzy nie chcą wyjeżdżać, tylko zrobić coś -- tu i teraz... :wink:

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 16, 2009 21:43 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
Witaj waw123!

waw123 napisał(a):
dlaczego motocykliści nie jeźdzą w sezonie zimowym? (...)Nie jeźdzą bo sie boją.


Nie jeżdżą, bo im zimno. Pytałeś jakiegoś? Ja tak. Akurat kogo jak kogo, ale motocyklistów nie podejrzewałbym o nadmierne lęki.

...a mi zimno, jak stoję na przystanku i czekam na autobus.
Dlatego zimą wolę na rowerze.
...i jeszcze nie lubię jak ludzie na mnie kichają w przepełnionym zbiorkomie.
Dlatego zimą wolę na rowerze.

Odstawiłem rowerek na 4 dni z przyczyn technicznych, i od razu mam za swoje: od tygodnia leżę w domu z gorączką. Przemarzłem, ktoś na mnie nakichał, i gotowe. Nigdy więcej! ;-)

waw123 napisał(a):
Ile by kosztowało odśnieżanie tych scieżek w przypadku bardzo śnieżnej zimy?


A dlaczego bardzo śnieżnej? Jeśli już, to mówmy o przeciętnej, dobrze? Jak wspomniał Jacor - na dobry początek współpracy niech będzie zaprzestanie dośnieżania.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 17, 2009 10:02 
Offline
Sympatyk

Dołączył(a): N wrz 07, 2008 17:56
Posty: 12
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Fajnie by było, jeśli już nie chcą odśnieżać dróg rowerowych, zalegalizowaliby chociaż jazdę po ulicy wzdłuż nieodśnieżonej drogi rowerowej - np. do znaków C-13 dołączyć tablicę informacyjną przypuśćmy "Nie dotyczy dni śnieżnych". (Oczywiście w ramach zdrowego rozsądku, w przypadku np. Alei Prymasa Tysiąclecia należy bezwzględnie walczyć o odśnieżanie). Co sądzicie o takim pomyśle i jak myślicie, jakie miałby on szanse u urzędników? Tylko patrząc na nasze zimy czy koszt tabliczek nie przekroczyłby kosztów odśnieżania...?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 17, 2009 18:07 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 17:14
Posty: 9
Witam
Cieszę się ,że coraz więcej osób włacza się do dyskusji na forum .
Uważam , że osoby które piszą ,że zima to nie pora na jazdę rowerem nie mają racji !!!!!!!!!!!!!!!! .
Ja tak jak pduncz na dwa dni przesiadłam się do autobusu i przeziębiłam się .
Drobnostka ,aby
jechać komunikacją miejską do pracy muszę jechac najpierw tramwajem , potem autobusem Aleją Prymasa i znowu tramawajem . Nie chcę tak i nikt , oprócz bardzo złych warunków atmosferycznych mnie nie zmusi .
Niestety dalej chodnik od Maczka do Czorsztyńskiej nie jest odśniezony .
Wiem ,że ścieżki rowerowe są traktowane po macoszemu , ale tak traktowane są też chodniki . Świetnie rozwiązano problem dla pieszych i rowerzystów przy Parku Moczydło . Odśnieżana jest ścieżka rowerowa , a dzięki nowo ustawionym znakom , miejsce to służy zarówno jednym ( piesi )jak i drugim ( rowery ).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 17, 2009 18:13 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): Pt paź 19, 2007 12:29
Posty: 54
ciman napisał(a):
zalegalizowaliby chociaż jazdę po ulicy wzdłuż nieodśnieżonej drogi rowerowej

Powinni zalegalizować jazdę jezdnią, gdy obok jest ścieżka o każdej porze roku, scieżka często nie pasuje w wielu relacjach lub w ogóle nie nadaje się do jazdy. Ja na pewno nie przyjąłbym mandatu, gdyby droga rowerowa była nieprzejezdna.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 17, 2009 18:32 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
pawell_o napisał(a):
Ja na pewno nie przyjąłbym mandatu, gdyby droga rowerowa była nieprzejezdna.


O, i to trzeba sobie zapamiętać. Tylko jeszcze pstryknąć parę fotek jak droga rowerowa wygląda. Ponoć policjanci umieją wykazać rozsądek i się nie czepiać.

Mi zresztą jeżdżenie po ulicy - wzdłuż pseudościeżek - spowszedniało przy codziennych przejazdach z Bielan wzdłuż Słowackiego i dalej. Co ciekawe - nigdy nikt się nie czepiał, no może raz jakiś sfrustrowany kierowca. Pewno był przekonany, że jadę na zakupy do warzywniaka za rogiem, i te 200m ścieżki mi wystarczy ;-)

ciman napisał(a):
np. do znaków C-13 dołączyć tablicę informacyjną przypuśćmy "Nie dotyczy dni śnieżnych"


Eeee... "Droga dla rowerów, nie dotyczy dni śnieżnych"?! Potworek. I co to są dni śnieżne? ;-)
Lepiej nie.
Lepiej jednak poprawkę w art. 33 PoRD - o złagodzeniu nakazu używania drogi row.
...a także lepiej odśnieżać.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 17, 2009 21:57 
Offline
Sympatyk

Dołączył(a): N wrz 07, 2008 17:56
Posty: 12
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
pduncz napisał(a):
Eeee... "Droga dla rowerów, nie dotyczy dni śnieżnych"?! Potworek.

To taka naleciałość z Decathlonu, który opisuje kurtki przeciwdeszczowe jako kurtki na dni deszczowe. ;) Oczywiście powinniśmy dążyć do przeniesienia znaku "Droga dla rowerów" z nakazu do informacyjnych, ale tak na rozgrzewkę przed poważniejszymi zmianami taki przywilej byłby miły.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 17, 2009 23:02 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): Pt paź 19, 2007 12:29
Posty: 54
No właśnie ja się zastanawiam: jak to jest? Jak można jechać po czymś, co jest niewidoczne i nie odróżnia się od (nieodśnieżonego) chodnika, czy trawnika?

Najgorzej jak przy okazji postawią przy jezdni znak zakazu ruchu rowerem. Ja nie lubię łamać przepisów, ale muszę mieć możliwość przestrzegania ich.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 183 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL