zm.org.pl

[ŻW] Walka o prawa dla dwóch kółek

autor: Magdalena Rydzik, ar, 2007-02-20

Polskie prawo nie gwarantuje nam bezpieczeństwa na drodze -- twierdzą rowerzyści i zapowiadają zaskarżenie ustawy o ruchu drogowym do Trybunału Konstytucyjnego.

A chodzi o jeden zapis w Prawie o ruchu drogowym, a właściwie jego brak. W 2001 roku Sejm zdecydował o wykreśleniu z ustawy art. 27 ust. 2. Przepis ten dawał rowerzystom bezwzględne pierwszeństwo na ścieżce
rowerowej.

Od tego czasu pojazd jednośladowy, który zbliża się do skrzyżowania, musi przed wjazdem na jezdnię ustąpić pierwszeństwa samochodom na przykład skręcającym w prawo. Natomiast rowerzyści muszą się zatrzymywać przed każdym skrzyżowaniem i sprawdzić, czy nie jedzie samochód.

Chcą równouprawnienia

Rowerzyści uważają, że posłowie -- wprowadzając tę zmianę -- odebrali im prawa na drodze. -- Czujemy się jak pojazdy drugiej kategorii -- mówi Marcin Hyła, członek stowarzyszenia Miasta dla Rowerów. -- W dodatku nasza sytuacja jest coraz gorsza. Choć jest więcej ścieżek rowerowych, to polscy kierowcy mają coraz gorsze nawyki. Najczęściej skręcają z impetem w prawo i wjeżdżają w rowerzystów -- twierdzi Hyła.

Odwrotnie niż w całej UE

Usunięcia spornego artykułu broni Maciej Wroński, dyrektor departamentu transportu samochodowego Ministerstwa Transportu. -- Usunięto ten przepis, bo nie był słuszny i powodował wypadki. Rowerzyści w tym przypadku zostali potraktowani tak jak piesi, którzy na przejściu też nie mogą wtargnąć na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd. Ruch rowerowy nie ma pierwszeństwa przed innymi.

Zdaniem rowerzystów, to dyskryminowanie ich i zrzucanie odpowiedzialności za bezpieczeństwo na drodze. Na stronie internetowej Miasta dla Rowerów przedstawiciele stowarzyszeń rowerzystów z całej Polski apelują o zmiany w polskim prawie drogowym.

Rowerzyści podkreślają również, że wykreślenie artykułu jest niezgodne z konwencją wiedeńską, której Polska zobowiązała się przestrzegać. Międzynarodowy traktat - wytykają polskim władzom - daje pierwszeństwo na ścieżce.

- W całej Europie zasada jazdy jest dokładnie odwrotna niż u nas - pierwszeństwo mają pojazdy słabsze - komentuje Aleksander Buczyński z Zielonego Mazowsza.

Marcin Hyła opowiada o swoim pobycie w Austrii. - Jak dojechałem do skrzyżowania, to inne samochody, które skręcały w prawo, zatrzymały się i czekały na mój ruch. W Polsce to ja muszę czekać, bo jest luka w prawie.

Z ustawą do Trybunału

Rowerzyści mówią, że ich cierpliwość się powoli kończy. - Na odpowiednie przepisy czekamy już sześć lat. Jeśli nic się nie zmieni, to na wiosnę zaskarżymy Prawo o Ruchu Drogowym do Trybunały Konstytucyjnego - zapowiada Marcin Hyła.

(część papierowa dzięki Mocniakowi - przyp. olek)

_________________
pozdrawiam, olek

Chyba jednak nie zupełnie tak jak piesi. Pieszy ma pierwszeństwo nad samochodem na pasach zawsze.

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko

Rower na przejezdzie tez niby ma zawsze pierwszenstwo - pytanie czy ma pierwszenstwo, kiedy jest 5 cm przed przejazdem?

Pan dyrektor Wronski mija sie z prawda - piesi sa chronieni przez artykul 26.2. Analogiczny artykul 27.2 dla rowerzystow jest niestety skreslony.

Rowerzysta ma pierwszeństwo tylko wtedy, kiedy prowadzi walec albo inny ciężki sprzęt... niestety

_________________
|..Pozdrawiam..|
|.....SeBeQ......|
|--=--=--=--=--| ..:: Make Gravity Your Slave ::..

Niestety takie nasze życie. Może jak zaczniemy nagłaśniać ilu rowerzystów ginie w ciągu roku z powodu fatalnego prawa, kiepskiej infrastruktury drogowej (oczywiście nie wolno w to włączać nieoświetlonych, pijanych i głupich, którym się wydaje, że wszystko potrafią i mogą na drodze), to wtedy ktoś szerzej zaintresuję się losem rowerzysty.

Nikt się naszym losem nie zainteresuje - teraz jest "parcie" na samochody, a nie rowerorystów

_________________
|..Pozdrawiam..|
|.....SeBeQ......|
|--=--=--=--=--| ..:: Make Gravity Your Slave ::..

Jest parcie na samochody to prawa, ale tylko my możemy to zmienić. Unia oprócz ekologii lubi także bezpieczeństwo ruchu drogowego - stale je monitorują i chcą poprawiać. Nie orientuję się w tym, czy już były jakies dyrektywy na ten temat, ale może właśnie jest czas by się zainteresować w kontekści tych roznych nowelizacji PORD

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.

Zaraz sie okaze ze plskawe prawo sprzeczne z konwencja wiedenska mozemy zaskarzyc do strasburga co moze sie skonczyc pewnymi niedogodnosciami finansowymi dla podatnikow... ze sie tak wyraze...

Trzeba sie sprawie przyjzec...

A tak BTW to co z ta ustawa organizacji rowerowych co to jest w sejmie po 1 czytaniu i sluch po niej zaginal?